Zaproszenie do akcji #zdrowegotowaniedladzieci otrzymałam w idealnym dla nas momencie rozszerzania diety u Ani. Gotowanie z Beaba i „Pora Na pola” było przyjemnym doświadczeniem. Szczerze to byliśmy ciekawi pierwszego zamówienia i dostawy do domu. Okazuje się, że jest to bardzo wygodne rozwiązanie i oszczędność czasu. Poza tym, mamy pewność, że źródło pochodzenia produktów zostało sprawdzone.
Zapraszam na wpis podsumowujący akcję „ Zdrowe gotowanie dla dzieci „. Przez kilka dni na instagramie tu link do wybranych relacji dzieliłam się z Wami naszymi poczynaniami w kuchni. Jasiek bardzo chętnie pomagał w kuchni i angażował się w przygotowywanie posiłków dla siebie i Ani. To był kolejny plus wspólnego planowania i przygotowywania posiłków.
Po rozpakowaniu przesyłki z produktami niemal od razu powstał jadłospis na cały tydzień. W paczce znalazły się sezonowe i ekologiczne warzywa (np. młoda marchew kolorowa, botwinka, młoda włoszczyzna, młode ziemniaki, cukinia, dynia), sezonowe i ekologiczne owoce (np. borówka, jabłka), drób ekologiczny (filet z kurczaka i indyka) i trochę nabiału eko (twaróg wiejski, jaja wiejskie). I powiem Wam, że taka paka rozbudza w człowieku pokłady kreatywności i uczy łączenia smaków. I powiem Wam, że to naprawdę wygodne rozwiązanie. Produkty pochodzą od wyselekcjonowanych lokalnych rolników, którzy dbają o ich, jakość. Przygotowałam z nich kilka pysznych dań, a pozostałą część warzyw, która mi została poporcjowałam i zamroziłam. To kolejny genialny patent na szybkie przygotowanie posiłków dla Ani w Baby Cook.
Żywność dl niemowląt w słoiczkach czy domowe posiłki?
Należy pamiętać o podstawowej zasadzie, podczas przygotowywani posiłków dla niemowląt nie należy używać soli i używać produktów najwyższej, jakości. Organizm niemowlęcia jest szczególnie wrażliwy na sztuczne dodatki i zanieczyszczenia. Poza tym maluch na spokojnie może jeść to, co my. Po warunkiem, że dany produkt już został wprowadzony do jego diety a my będziemy mieli pewność, że nie spowoduje alergii. Wybierając produkty spożywcze należy zwracać szczególną uwagę na ich pochodzenie, uprawę czy hodowlę. Marzeniem byłoby mieć mały biały domek na wsi z własnym ogródkiem warzywno-owocowym. Niestety mieszkamy w mieście i jak na razie nic tego nie zmieni. Staramy się jednak jeść zdrowo i zróżnicowanie.
Wracając do odpowiedzi na pytanie, domowe czy słoiczki u nas prym wiedzie jedzonko domowe. Oczywiście, że korzystamy z dań i deserów słoiczkowych, ale dzieje się to zazwyczaj na wyjazdach. Nie ukrywajmy koszt jednej zupki, drugiego dania wacha się od 4 do 8 zł. Czy to mało? Po przeliczeniu kosztów zakupów wiemy, że domowe jedzenie wychodzi dużo taniej. Staram się by nie było monotonni, gotując więcej np. zamrażam jedną, dwie porcje na zaś, bo są np. takie dni, kiedy my mamy obiad z wczoraj, w między czasie wizyty u lekarza, jakieś wyjazdy itp. I nie zawsze jest czas i chęć na gotowanie. Choć od czasu, kiedy używam Baby Cooka sprawa jest o wiele prostsza.
Urządzenie do gotowania na parze Baeba Baby Cook to moje odkrycie. Baby Cook gotuje, miksuje, podgrzewa i rozmraża. Żałuję, że go nie miałam, kiedy Jaś był niemowlakiem. Na co dzień służy nam do gotowania na parze, miksowania i podgrzewania posiłków. Ba Janek już sam ogarnia sobie np. podwieczorek lub warzywa na kolację. Jest przy tym z siebie bardzo dumny. W dalszej części wpisu, znajdziecie kilka przepisów na dania z dyni, które przyrządziłam z przesyłki od Pora na Pola!
Jak planować i gotować posiłki. Oddzielnie dla niemowlaka czy dla całej rodziny?
Podczas rozszerzania diety u najmniejszego członka rodziny staraliśmy się i wykorzystywać jak najwięcej produktów sezonowych. Ostatnio też próbujemy wprowadzać nowe posiłki Ani w duchu BLW. Więcej kawałków mniej dań papkowatych. Choć nie ukrywam, że zupy krem to u nas hit. Mam nadzieję, że za jakiś czas jedzenie tych samych potraw ułatwi nam życie. I choć w pierwszych tygodniach rozszerzania diety gotowałam oddzielnie dla nas i oddzielnie dla Aneczki, to teraz częściej już jadamy wspólnie. Proponujemy jej kawałki różnych warzyw i owoców, gotowanych na parze jak i na surowo. Gotując potrawy (a głównie warzywa) na parze nie używam soli, jest na zbędna. Warzywa gotowane na parze, zachowują większość wartości odżywczych, kolor i smak.
Planowanie posiłków i zakupów ułatwia codzienne funkcjonowanie. Nie muszę biegać, co 2 dzień na zakupy tym samym wydając dużo więcej pieniędzy. Na serio zawsze z zakupów wracam z czymś, czego nie planowałam kupować. A tak sprawa rozwiązana, nie ma pokus, większe zakupy robimy, raz w tygodniu, częściej oczywiście pieczywo, mleko itp., ale nie koniecznie codziennie. Świeżo zamrożone bułki po wyjęciu z zamrażalnika smakują wybornie. Oczywiście czasem wspomagamy się jakimiś półproduktami, ale zazwyczaj gotujemy sami ze względów ekonomicznych, tak jest po prostu taniej. Nie bez znaczenia jest świadomość, że wiemy, co jemy.
Robiąc zakupy staramy się tak skomponować zamówienie by:
- każdego dnia na naszych talerzach znalazły się różne warzywa i owoce, w dużej mierze skupiamy się na sezonowych,
- rozszerzając dietę, dbamy o to, by posiłki dla Ani nie zawierały cukru i soli,
- szukamy składników, których Ania jeszcze nie próbowała,
- staramy się kupować warzywa ze sprawdzonych źródeł i przekąsek z dobrym składem.
Jak planowanie posiłków wpleść w CODZIENNOŚĆ?
Z pewnością wymaga to odrobinę czasu i kreatywności, ale cieszy nas fakt, że z każdym tygodniem idzie nam coraz lepiej.
- Planujemy posiłki na 3-5 dni tygodnia (w zależności od czasu itp. na weekendy nie robimy planów)
- Planujemy 2 posiłki dziennie – śniadanie (zazwyczaj zjadam je z Anią i czasem z Jasiem), razem jemy późniejszy obiad i kolację.
- Wspólnie wyciskamy soki, wpiekamy, przygotowujemy zdrowe słodkości, np. batoniki zbożowe, owsiane ciasteczka, muffiny marchewkowe – przepisy na blogu.
- Planując posiłki wspólnie robimy przegląd lodówki i szafek kuchennych, następnie ja robię listę zakupów, co pozwala nam zminimalizować ilość wyrzucanych produktów. I ustalamy, na co mielibyśmy ochotę.
- Zawsze mam zapas kasz, mąk, makaronów, płatków i przypraw.
- Podczas przygotowywania posiłków korzystam z książek kucharskich, z przepisów znalezionych w Internecie. Tu polecamy Szpinakrobible i Alaantkowe BLW. Z nimi rozszerzanie diety nie straszne.
- Raz na dwa, trzy tygodnie robimy dzień pieroga, które są idealnym rozwiązaniem, kiedy w domu nie ma obiadu. To doskonała okazja do przerobienia mięsa z rosołu, którego nikt u nas nie zjada. Lepimy pierogi wszyscy razem i bardzo lubimy ten rytuał. Mamy wtedy wariacie pierogowe, Jaś uwielbia z serem i owocami, ja z feta i szpinakiem a mężuś z mięsem i kapustą.
Jak to w życiu bywa, nie zawsze jest pięknie i idealnie? Choć planujmy posiłki z wyprzedzeniem to niekiedy w pośpiechu, zjadamy zamrożone pierogi zrobione np. dwa tygodnie wcześniej lub tak jak wczoraj, mamy w planie dalszą wycieczkę i zjadamy coś na mieście. Fakt, że Janek bardzo chętnie zjada obiady w szkole a dla Ani zawsze mam żelazny zapas jedzonka w zamrażalniku jest dla nas ogromnym ułatwieniem. Bo cokolwiek by się nie wydarzyło dzieci zjedzą ciepły obiad.
Powoli też, dojrzewamy do etapu i młoda dama zaczyna jeść te same posiłki, co my, tylko, że bez przypraw i soli. Chyba, że jemy coś, co dla niej jest jeszcze niewskazane, ale są to raczej sporadyczne sytuacje. W BabyCook gotowanie jest bardzo łatwe i szybkie, obiad gotuje się dosłownie w 15-20 minut, nie trzeba stać i pilnować, wszystko „robi się samo”.
Co zyskujemy planując posiłki?
- Wiemy, co jemy – planując posiłki staramy się je tak zaplanować, by nie zabrakło w nich ryb, mięsa, warzyw i owoców. Staramy się by znalazły się dania zdrowe i takie, które lubią dorośli i takie, które lubią dzieci. Wymaga to niezłej logistyki, przemyśleń, planowania i kombinowania, ale mamy ustalone dni, że robimy obiad pod konkretną osobę. Od czasu do czasu pozwalając na małe odstępstwo. Np. raz na dwa tygodnie robimy sobie dzień z pizzą lub pierogami.
- Wyrzucamy mniej jedzenia– planując posiłki z wyprzedzeniem robię zakupy pod listę – staram się kupować takie ilości produktów, które są potrzebne do przygotowania konkretnych dań i konkretnych ilości. Tym samym jedzenia się marnuje.
- Rzadziej robimy zakupy, tym samym nie tracimy tyle czasu i pieniędzy. To sytuacja, do której zmusiła nas pierwsza fala pandemii, ale w dłuższej perspektywie okazała się strzałem, w 10-tkę. Zamawiając przez Internet pilnujemy cen. Po drugie zakupy staramy się robić z listą w ręku. Zdarza się, że kupujemy czegoś więcej, co ma np. super cenę, wiedząc, że za chwilę będzie nam to potrzebne. Dobra logistyka i zaopatrzenie to mniej stresów związanych z prowadzeniem domu i przygotowywaniem posiłków.
- Kupując warzywa i owoce sezonowe oszczędzamy pieniądze i jemy wysokiej, jakości produkty. Zazwyczaj te produkty w okresie zbiorów są dość tanie, w związku z tym możemy gotować nie tylko zdrowo, ale i tanio. Gdy coś można kupić w okazyjnej cenie uwzględniam to w planie posiłków na najbliższy tydzień. Robiąc zakupy staram się planować tak zakupy by mniej więcej wystarczyło nam produktów na tydzień.
Z przesyłki, którą otrzymałam w ramach akcji wyczarowałam naprawdę sporo pysznych dań. Był krem z dyni, część surowej dyni zamroziłam na zaś, (jeszcze nawet mam jedną porcję) było puree z kolorowej marchwi (po raz pierwszy widziałam taką kolorową marchew), puree z buraka z indykiem, ryżowy mus z próżnym jabłkiem, placuszki twarożkowe, kluseczki dyniowe na parze, puree z dyni i indyka, klasyczna zupa krem z dyni, owsianka z jabłkiem i borówką, jajecznica na parze, warzywa na parze z piersią z indyka, ryba na parze w ziołach, kasza jaglana z gruszką, mus z cukinii i jabłka.
Zapraszam do wypróbowania przepisów na śniadanie, obiad i kolację dla malucha, które ja przygotowuję w Baby Cook.
Dynia to smaczne, i bardzo odżywcze warzywo z rodziny dyniowatych. W jej miąższu znajdziemy prowitaminę A (beta-karoten), która działa na nasz organizm przeciwzapalnie i antynowotworowo. Nawiązując do sezonowości zapraszam po przepisy na pyszne dania, dla niemowlaka, które Ania chętnie zajada. Dla mnie istotne jest to, ze nie są skomplikowane, tym samym bardzo czasochłonne. I teraz jest na nie sezon. Przepisy z dynią i cukinią w roli głównej.
Zupa dyniowa na szybko – przepis
Składniki:
- 1 szklanka pokrojonej w plasterki dyni
- 1 łyżeczka masła lub oleju, oliwy z oliwek
- 1 niepełna szklanka wody
- 1-2 łyżki mleka (może być bez) ·(opcjonalnie) szczypta zmielonego pieprzu
Przygotowanie:
Pokrojoną w kostkę dynię wkładamy do koszyczka w Babycook i gotujemy na poziomie 3. Wyciągamy koszyczek, a dynię wrzucamy z powrotem do Babycook. Nie wylewamy pozostałej na dnie naczynia wody. Dodajemy odrobinę mleka, łyżeczkę oleju rzepakowego lub odrobinę masła. Wszystko razem miksujemy i gotowe! Do zupy można podać pokrojony chlebek lub grzanki.
Krem z dyni i marchwi (na gęsto) – przepis
Składniki:
- 1 szklanka pokrojonej w plasterki dyni
- 1 średnia marchew, pokrojona w kostkę
- gałązka lubczyku (opcjonalnie) daje fajny smak
- 2 łyżeczki masła
- 1 niepełna szklanka wody
- 1-2 łyżki mleka opcjonalnie (może być modyfikowane lub naturalne z piersi) ·mniej niż szczypta zmielonego pieprzu (opcjonalnie), ja zastępuje ziołami
Przygotowanie:
Pokrojoną w plasterki dynię z marchwią i lubczykiem wrzucić do koszyczka w Babycook i ugotować na poziomie 3. Następnie wyjąc warzywa z koszyczka i wrzucić z powrotem do Babycook. Nie wylewać pozostałej na dnie naczynia wody. Dodać odrobinę mleka i kilka drobin pieprzu. Wszystko razem zmiksować.
Dyniowa z cukinią indykiem i ziołami – przepis
Składniki:
- 20dkg (1/4 średniej wielkości) dyni Hokkaido lub innej
- 10dkg cukinii
- 1 duży ziemniak
- 10dkg fileta z piersi z indyka
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- zioła do smaku (można dodać odrobinę imbiru) dla nieco starszych dzieci, dosłownie małą kosteczkę. O ziołach w diecie niemowląt pisałam kiedyś w tym wpisie.
Przygotowanie:
Mięso pokroić w kostkę, ugotować na parze w Babycook na poziomie 3. Do mięsa dołożyć pokrojoną w kostkę dynię, cukinie i ziemniaki, gotuj dalej na tym samym poziomie w Babycook. Po ugotowaniu wyciągamy koszyczek do gotowania, warzywa wraz z mięsem wrzucamy do dzbanka Babycooka. Wodę z gotowania zostawiamy, dodajemy masło (olej) następnie wszystkie składniki trzeba zmiksować. Jeżeli dziecko je już kawałki można tylko odrobinę zmiksować pozostawiając większe kawałki.
W następnym wpisie zamieszczę kolejne przepisy na pyszne dania i przekąski z kasz. Będą to:
- Koktajl owocowy z jarmużem i jaglanka
- Kasza jaglana z gruszką
- Mus owsiany z musem jabłkiem
- Jaglanka z bananem i liśćmi szpinaku, natki pietruszki posypana startą marchewką
Podczas przygotowywania posiłków dla Ani korzystam ze szklanych słoiczków i plastikowych pojemników do mrożenia od Beaba. Które wykorzystuje w sytuacji, kiedy przygotuje czegoś odrobinę więcej z myślą o zrobieniu żelaznego zapasu na zaś.
Jeśli nigdy wcześniej nie planowaliście posiłków zacznijcie od małych kroków tak jak ja. Sama się tego uczę, wychodzi nam coraz lepiej. Na początek planowaliśmy jadłospis na dwa dni, potem na trzy, a teraz już jesteśmy w sanie zaplanować aż pięć dni. Jestem ciekawa jak u Was wygląda, wyglądało rozszerzanie diety u niemowlaka? Gotowałyście oddzielnie czy dla całej rodziny? To, jak, kto tak jak ja ma zamiar uczyć się planować posiłki z wyprzedzeniem?
*Wpis powstał we współpracy z BEABA i PORA NA POLA
