Jak wiecie rynek sklepów internetowych wciąż rośnie. Z roku na rok ich przybywa a zakupy w sieci kusza promocjami. Rozwija się również sprzedaż na Olx i Allegro. I tu na chwile chciałbym się zatrzymać. Olx niby sami wiemy ma być to sprzedaż lokalna na zasadzie odbioru osobistego, ale kurczę nie zawsze się tak dzieje czasem spodoba się nam dana rzecz na końcu Polski. Ale jest na to rada, bo przecież można zamówić taką przesyłkę i zapłacić przy odbiorze. Jak nie przyjdzie to trudno a my, chociaż nie stracimy pieniędzy. Allegro niby daje nam gwarancje zwrotu pieniędzy w razie, gdy transakcja nie zostanie do końca załatwiona jak należy. Gwarancja jest ale żeby otrzymać zwrot pieniędzy, które przez nieuczciwego sprzedającego straciliśmy to już nie jest taka prosta sprawa. Wszyscy szukamy promocji, chcemy kupić cos taniej w super cenie. Ja sama również często robię zamówienia przez Internet. I jak do tej pory nie było z tym problemu, bo raczej kupuje ze sprawdzonych źródeł to ostatnio dałam się nabrać aż dwa razy. O dwa razy za dużo. Jeden raz to moja głupota. Zamówiłam wypasione łóżeczko Turystyczne Graco dla Jasia. Transakcji dokonałam na tzw. Tablicy, teraz to jest Olx. Była to wtedy naprawdę świetna okazja, łóżeczko kupiłam w super cenie. Żeby go mi nikt nie sprzątnął pieniądze wysłałam tego samego dnia na konto. Jak się potem okazało na wirtualne konto. A wszystkie dane do konta zostały podrobione. To samo łóżeczko kupiło ponad 120 osób w ten sam sposób, co ja. Szajka w ten sposób podobnież oszukała tysiące innych osób na różnych aukcjach. Do dnia dzisiejszego pieniędzy nie otrzymałam, i przyznaje się, że był to szczyt mojej głupoty. Takiej głupoty, że to nie ja poszłam na policje, bo się wstydziłam ale policja znalazła mnie. Jak już po kilku miesiącach oszustw w sieci zabrali się za ich rozpracowania na prośbę innych poszkodowanych. Tak wielkiej głupoty, bo przecież po otrzymaniu nr konta na Tablicy dostałam z serwisu ostrzeżenie żeby nie wysyłać pieniędzy na żaden rachunek. Ale trudno poszło, nauczyłam się, że ludziom nie można ufać i myślałam, że to będzie moja pierwsza i ostatnia nauczka. Ale jednak się pomyliłam.
Jakiś czas temu w związku z tym, że postanowiłam trochę zadbać o kondycję i do wrócić do biegania, bo jeszcze kilka lat temu nie wyobrażałam sobie tygodnia bez przynajmniej 3 treningów chciałam kupić sobie buty do biegania. Oj od czasu zakupu zmieniły się trendy i moje stare buty już się nieco zniszczyły. A przecież w bieganiu oprócz zapału i motywacji to buty tak naprawdę są najważniejsze. Ceny moich wypatrzonych butów do biegania w sklepach stacjonarnych powalały na kolana, więc zaczęłam szukać, grzebać i wypatrzyłam rewelacyjna ofertę na allegro. Jeden kilk, kupione, pieniądze przez Payu wysłane na nr konta sprzedającego, cieszyłam się jak dziecko że zaoszczędziłam na tym zakupie ponad 100zł. Super pomyślałam wtedy sobie. Jednak za parę tygodni zaczęła się walka z wiatrakami i próba odzyskania moich pieniedzy. Ale tym razem powiedziałam sobie, że nie popuszczę, o nie bo za te pieniądze mogę pójść z synami kilka razy na basen. Cała procedura to zgłoszenie sporu na allegro, potem zgłoszenie popełnienie przestępstwa na policji a wszystko ja wiecie i czas i nerwy. Dopiero po wszczęciu postepowania przez policje mogłam wystąpić o zwrot na allegro. Cała procedura możliwa do przebrnięcia jednak bardzo czasochłonna i zupełnie nie potrzebna. Teraz zamawiając przez allegro również nie będę miała gwarancji, że ktoś nie zechce mnie oszukać. A wracając do nieszczęsnych butów znalazłam je tu http://www.butydobiegania.pl/ w dosyć dobrej cenie. Jest to moje pierwsze zamówienie w tym sklepie, na które czekam i jestem przekonana, że wszystko będzie ok?
A teraz moi drodzy pytanie do Was, bo przecież pewnie też kupujecie w sieci. Czy zostaliście kiedyś oszukani, czy to na allegro, czy w innym sklepie internetowym? A jeżeli tak to jak zakończyła się Wasza historia ze sprzedającym, czy odzyskaliście pieniądze czy też nie? Jak wiecie kupowanie w sieci wiąże się również z takimi zagrożeniami jak oszustwa. Dlatego warto jest zwracać uwagę na opinie i komentarze. Choć i z tym oszuści potrafią sobie poradzić. Razem stwórzmy listę oszustów.
Mi raz się zdarzyło, że zrobiłam zakup przez Allegro i towaru nie ma i nie ma, a niby wysłany. Poprosiłam o numer nadania, to że niby mi nie mogą podać. Po oznajmieniu z mojej strony, że idę zgłosić sprawę na policję pieniążki na drugi dzień były na moim koncie. Na szczęście tylko taka sytuacja mnie spotkała, ale mój brat kupił książkę zapłacił za nią od razu i tyle widział książkę i pieniądze. Sprawę odpuścił bo stwierdził, że 50zł to nie majątek, a i tak pewnie tego nie odzyska.
To samo powiedział mi na policjant. Ż sprawy zgłaszane na policje to jakiś procent wszystkich oszustw. Bo niektórym się nie chce zgłaszać sprawy bo to dla nich problem i strata czasu.
Ja bym nie odpuściła! To jest straszne ile się słyszy ile osób zostało oszukanych, aż później ciężko komuś zaufać.
Ja mam kilka zasad, które zawsze się sprawdzają przy zamawianiu z internetu. Po pierwsze – szukam opinii o sklepie. Jeśli są negatywne to sobie odpuszczam. Po drugie – zawsze wybieram opcję zapłaty przy odbiorze. No i zawsze, ale to zawsze staram się otworzyć paczkę przy kurierze. Robię systematycznie zakupy w paru sklepach i nigdy mnie w nich nie oszukano. Osobiście mogę polecić bonprix – fajne, dobrej jakości ubrania, chociaż lepiej sugerować się opiniami osób, które dany produkt kupiły. No i brać rozmiar mniejsze ubrania. Ostatnio odkryłam też fajny sklep z galanterią ze sztucznej i prawdziwej skóry (world-style.pl). Kupiłam torebkę za 30 zł i przyszła 2 dni od złożenia zamówienia. A sprzęt kuchenny polecam kupować w… komputroniku. Zawsze mają jakieś promocje, jest dużo taniej niż w innych sklepach i wystarczy zamówić przez internet z opcją odbioru w sklepie. Pozdrawiam i życzę udanych zakupów w przyszłości 🙂
http://wposzukiwaniuinspiracji.blogspot.com/
Mnie na szczęście jeszcze nikt nie oszukał, a przez internet kupuję sporo. Sprzedałam też kilka rzeczy nawet przez olx i to o nie małej wartości, ale zawsze wysyłałam towar po wcześniejszej wpłacie na moje konto, dziwi mnie, że ludzie się na to decydują, gdyby trafili na kogoś innego mogło by być wielkie rozczarowanie. Brat kupił telefon przez Allegro, na który się nie doczekał, sprawę zgłosił na policji chyba po 2 miesiącach dostał zwrot pieniędzy od Allegro. Później okazało się , że oszustem był gimnazjalista…
Tak a najwięcej jest ostatnio na allegro takich drobnych oszustów do 50 zł
Tak, pewnie oszuści liczą na to, że przy małych kwotach ludzie nie będą sobie zawracali głowy tym żeby je odzyskać.
Zostałam oszukana raz na allegro, oczywiście to była mała kwota na szczęście. Sprawę zgłosiłam do allegro, ale zwrotu pieniążków nie otzrymałam. Od tej pory zamawiam tylko u sprzedawców z 100%pozytywnych opinii lub jeśli jest kilka negatywnych to czytam dlaczego… na olx nie zamawiam, bo tam najwięcej oszustw 🙂
Tak na olx jest to nie do upilnowania.
Mi na szczęście nie przydarzyła się taka sytuacja. Kupuję bądź to na allegro bądź w różnych sklepach internetowych. Jak na razie wszystko przebiegło pomyślnie. Kupując na allegro zawsze sprawdzam opinie o danym sprzedającym, choć jak czytam wcześniejsze komentarze to mogą oni oszukiwać w tych opiniach. Tego akurat nie wiedziałam.
Na szczęście mnie to nie dotyczy ale znajomą oszukali. I niestety na sporą kwotę.
Ja może nie zostałem oszukany ale sam siebie oszukałem przy zakupach przez internet. Szukałem golarki elektrycznej dla siebie i kupiłem ją na pierwszej lepszej stronie. Jak się później okazało gdybym poszukał bardziej czy skorzystał z porównywarki cen to mógłbym sporo zaoszczędzić. Ku mojemu zdziwieniu zakupiłem golarkę najdrożej w sieci, na następnych stronach golarka była tańsza o 100, a nawet o 150zł. Byłem wściekły. Od tamtej pory robię research i sprawdzam ceny i dostaje rabaty na maila.