„Zakład, że tego nie wiesz” – proste odpowiedzi na trudne dziecięce pytania

Dziś przychodzę do Was z kolejną częścią serii książek dla dzieci „Zakład, że tego nie wiesz”. Książki te, to takie mini encyklopedie dla najmłodszych czytelników, które odkrywają przed nami bardzo wiele informacji, o których nie mieliśmy pojęcia. Każda książka z serii jest pełna kolorowych, zabawnych obrazków, a co najważniejsze jest napisana w sposób przystępny dla dzieci. Dzieci rodzą się z chęcią do zdobywania wiedzy, więc warto tę wiedzę wspólnie z nimi zgłębiać.

Zgadnij, o co chodzi: każdy ją robi, ale raczej się nią nie chwali. Gdy długo się nie pojawia, może boleć nas brzuch. O czym mowa? O kupie! Temat niezwykle wstydliwy i wywołujący u wielu osób konsternację. Czy chcecie przekonać się, jak wiele od niej zależy i dlaczego jest nam niezbędna do życia? Na te i wiele innych pytań znaleźliśmy  odpowiedzi w trzecim tomie książeczek z serii:  „Zakład, że tego nie wiesz (zobaczcie sami)„.

„Zakład, że tego nie wiesz” – rozmowy na trudne tematy

Właśnie skończyliśmy czytać trzeci tom książki, tym razem zgłębialiśmy wiedzę na temat „kupy”. Temat dla wielu z nas nieco wstydliwy i krępujący. Bo kto chciałby rozmawiać o kupie? Ale spokojnie, nic w tym złego. To jest bardzo dobry wstęp do pierwszej lekcji anatomii, poznawania ludzkiego ciała i wszystkich funkcji życiowych. Jak się okazuje „kupa” jest bardzo istotnym elementem w naszym życiu.

Muszę Wam napisać, że powstaje coraz więcej gier i zabawek wzorowanych kupą jak np. „Pierdzioszek”- kto pamięta zielonego Pierdzoszka? Gra, być może mało rozwijająca, ale dzieci w wieku około (5-10 lat) są nią zachwycone i zaśmiewają się do rozpuku podczas rozgrywek, kolejna gra to „Kupa śmiechu” Niektórych takie gry bawią a innych wręcz oburzają. Nie oszukujmy się, temat kupy zazwyczaj nas dorosłych bardzo krępuje, zupełnie inaczej na nią reagują dzieci. Jako dorośli krępujemy się o niej mówić, a nasze dzieciaki wręcz zachwyca. Jako rodzic, nie raz będąc na zakupach usłyszałam niemal na cały sklep „mamuś, chce mi się kupę”. Czy miałam się z tego powodu wstydzić?

Dlaczego nie da się żyć bez kupy….

Odpowiedzi szukajcie w trzeciej części serii „Zakład, że tego nie wiesz”, która nosi tytuł, „Dlaczego nie da się żyć bez kupy?” Nie wydaje się, Wam, że dość odważnie, jak na książkę dla dzieci? Jak zareaguje na nią Jaś? Ta myśl od samego początku nie dawała mi spokoju. Moje obawy jednak zostały szybko rozwiane przez fragmenty dotyczące cyklu defekacji, zagrożeń bakteriologicznych. Idealny temat by porozmawiać o prawidłowym myciu rąk w ciągu dnia, a już koniecznie po wyjściu z toalety. Lekcja biologii o kocich pasożytach za nami. Jasiek po naszej dyskusji stwierdził, że może zamiast kotka, on jednak woli rybki.

Nie możemy obyć się bez kupy, ponieważ nie wszystko w naszym pożywieniu ma wartość odżywczą – innymi słowy, zawiera coś, co daje naszemu ciału energię, wzrost lub zdrowie – i te bezużyteczne składniki jedzenia muszą zostać wydalone. Gdyby pozostały w naszym ciele, wywołałyby chorobę.

Jasiek do tego tematu podszedł niesamowicie poważnie. W sumie ostatnie wizyty u lekarza a mamy ich na koncie w ostatnich 2 tygodniach 4, zaczynały się od pytania o kupy! Dla mojego dziecka to całkiem normalne pytanie. Dla mnie w sumie też, ponieważ to właśnie ona świadczy o stanie naszego zdrowia.

Wracając do tematu książek, wszystkie są pięknie i zabawnie zilustrowane, to z pewnością przyciąga uwagę dziecka. Dodatkowo dla urozmaicenia w prawym górnym rogu książki w małej ramce znajdziemy cenne porady i wskazówki.  Książki, a mieliśmy okazję przeczytać już trzy, zapraszają najmłodszych czytelników do nieznanego świata i odkrywają go przed nimi na poziomie odpowiednim dla małych dzieci. O pierwszym tomie:, „Dlaczego nie da się żyć bez telefonu komórkowego?” pisałam na początku lutego.. W środku znajdziemy dużo kolorowych ilustracji, sporo ciekawej wiedzy przedstawionej w przystępny dla dziecka sposób i zabawne dialogi. 🙂

Proste odpowiedzi na trudne pytania

„Dlaczego nie da się żyć bez kupy?” to był dla nas doskonały wstęp do lekcji anatomii. W trzeciej części poruszane są sprawy związane z „kupą”. Dzieciaki czytając tą książkę dowiedzą się:

• Że, już około 6000 lat p.n.e. rolnicy z epoki neolitu, używali obornika do użyźniania gleby. To jest wykorzystywane w gospodarce do dnia dzisiejszego.
• Że, już około 1000 lat p.n.e. Asyryjczycy używali odchodów zwierząt do podgrzewania wody do kąpieli.
• Na początku XVI wieku, w Persji używano wysuszonych zwierzęcych odchodów, jako paliwa.
• Cze wiecie, że króliki zjadają swoją kupę? Ta informacja pochodzi z innej książki, ale niezwykle nas zaskoczyła.
• Krowie odchody natomiast emitują do atmosfery metan i podtlenek azotu, przyczyniając się do globalnego ocieplenia.

Prawda jest taka, że wszyscy, aby żyć i funkcjonować robimy kupę. Nikt, nie lubi o tym mówić, ale chodzenie do toalety jest naturalny i bardzo potrzebny element naszego życia. No, bo co by się stało, gdyby nie było kupy? Gdzie podziałyby się te składniki jedzenia, których nasz organizm nie potrzebuje?

Czy kupa szkodzi środowisku?

„Niestety, tak. Psie kupy zanieczyszczają trawniki i wody gruntowe niebezpiecznymi bakteriami.  Wycieki z krowiej kupy podnoszą także poziom azotu i fosforu w wodzie, powodując rozrost glonów, które zagrażają rybom i wodnym roślinom. Ale kupa przynosi też pożytki. 

• Kupa jest pożyteczna ponieważ możemy użyć jej do napędzania samochodów, ogrzewania domów czy uprawy roślin.
• Czy wesz, że kupa wielorybów wzbogaca morza o azot i żelazo, co przyspiesza wzrost roślin, którymi żywią się ryby”.

Czy wiesz, że…

Na końcu każdej książki znajduje się podsumowanie z wieloma ciekawostkami na temat omawianego tematu oraz słowniczek, dzięki któremu dziecko ma okazję poznać znaczenia takich słów jak: larwa, kompost, obornik, fekalia, defekacja, biopaliwo, biometan itp.

Dlaczego nie da się żyć bez…?

To trzeci tom z serii „ Zakład, że tego nie wiesz?”, Już po pierwszej i drugiej części wiedziałam, że będzie to dla nas hit. Nie myliłam się! Polecam Wam prenumeratę, która zawiera 25 tomów, poruszających wiele ciekawych tematów, jak na przykład:, dlaczego nie da się żyć bez czystej wody, bakterii, grawitacji czy drzew. W prenumeracie książki wychodzą sporo taniej, bo zamiast 14, 99 zł – zapłacicie 11, 99 zł i dostajecie prezenty, które pozwalają przeprowadzać z dzieckiem eksperymenty, czy prowadzić obserwacje. Książki do nabycia, w kioskach i salonikach prasowych co drugi czwartek.

Pojedyncze tomy możesz zamówić w hitsalonik.pl-klik. Czwarty tom będzie o tym, dlaczego nie można żyć bez gier.

Seria książek „Zakład, że tego nie wiesz?”  wydana jest przez Edipresse pod patronatem Uniwersytetu Dzieci i telewizji Da Vinci. Cała seria to świetny pomysł na zainteresowanie małych czytelników konkretnymi zagadnieniami. My na pewno zamówimy kolejne tomy. Jasiek nie może się doczekać takich tytułów, które poruszają tematy, które bardzo nas interesują. Z niecierpliwością czekamy na tomy dotyczące pszczół, wody, drzew, satelitów, snu i bakterii. Wszystkie tytuły zobaczycie na zdjęciu poniżej.

Jak Wam się podoba ta seria? Jak oceniacie tematykę poruszaną w tej serii książek dla dzieci?