Wiosna to idealny czas, aby skusić się na małą metamorfozę we mieszkaniu. Tak naprawdę czasem wystarczy kilka drobnych zmian, aby wnętrze nabrało świeżości. Przedstawiam 5 sposobów na szybkie ożywienie mieszkania. Jak co roku, wiosną u mnie pojawia się chęć zmian i świeżości. Jak jest u Was? Wiosna i budzące się do życia rośliny sprawiają, że mam ochotę na zmiany w domu, na działce, ba nawet sprzątanie idzie mi lepiej.
Wraz z pojawiającymi się pierwszymi zwiastunami wiosny u wielu z nas pojawia się potrzeba zmian, aranżacji wnętrz na nowo. Czasem pojawia się konieczność mniejszych i większych przemeblowań. Zazwyczaj wiosną pojawiają się w moim mieszkaniu nowe dekoracje, skrzynki na kwiaty, itp., ramki na zdjęcia itp. Jak się pewnie domyślacie w małym mieszkaniu nie ma za wiele możliwości zmian. Ale uważam, że warto się na nie skusić i pokombinować.
Wystarczy inaczej ustawić meble, dodać kilka drobiazgów, kupić świeże kwiaty i gotowe. Tak jest właśnie jest u mnie, ciągle coś przestawiam, zmieniam, kombinuję, dokładam lub chowam. Do wiosennej metamorfozy potrzeba tak naprawdę odrobinę kreatywności i świeżego spojrzenia na wnętrze. Jak to zrobić dobrze, by uniknąć wielkich zmian i kosztów a jednocześnie wnieść do wnętrza odrobinę świeżości? Zapraszam.
Wiosenne kwiaty i rośliny zielone w domu
Hiacynty, tulipany, żonkile, krokusy to prawdziwe zwiastuny wiosny. Zdecydowanie tych kwiatów nie powinno zabraknąć w domu. Wystarczy, że ustawimy je w kilku miejscach i gotowe. Można je wyeksponować w jutowych osłonkach, szklanych słojach, osobiście uwielbiam jak widać ich cebulki lub w wiklinowych koszykach. Tak naprawdę można bawić się dekoracjami i eksperymentować z kwiatami do woli. Same w sobie mają mnóstwo uroku.
Jak co roku wiosną w moim mieszkaniu pojawia się dużo zieleni w postaci kwiatów i domowych ziół. Na balkonie już mamy wyznaczone miejsce na nasze roślinki i w przyszłym tygodniu planujemy wysiać zioła. Rośliny ożywiają wnętrze, dodając mu świeżości i uroku. Kwiaty zarówno cięte, cebulkowate jak i doniczkowe są ozdobą każdego wnętrza. Wracając do kwiatów świetnym rozwiązaniem dekoracyjnym przez cały rok są sukulenty w białej ceramicznej donicy.
Nowe ramki, plakaty, obrazki
Jeśli w salonie lub sypialni ściany zdobią plakaty lub obrazki dobrym pomysłem będzie ich wymiana. Coraz więcej grafik pojawia się w sklepach. Chcąc ograniczyć koszty nie musimy wymieniać ramek, wystarczy wymienić grafiki. Idealne na wiosnę będą roślinne akcenty, natura itp. Taka zmiana w kilka minut pozwala odmienić, odświeżyć wnętrze.
Meble
Wiosenna metamorfoza nie oznacza gruntownego remontu. Czasem wystarczy wymienić jeden z mebli, np. fotel, komodę lub krzesła. Niewielka zmiana przyniesie odświeżenie. Z pewnością przyniesie zamierzony efekt. Może warto rozważyć zmianę układu mebli. Czasem przestawienie kanapy czy stołu daje efekt odświeżenia wnętrza.
W tym roku nie obyło się bez wymiany, zdecydowaliśmy się na wymianę ciężkiej komody na lekką białą komodę w stylu skandynawskim. Komoda jest na drewnianych nóżkach, co dodatkowo ułatwia mi sprzątanie pod nią. Jest bardzo pojema, mieści cały serwis obiadowy i kieliszki. Myślę, że idealnie pasuje do stołu i reszty wystroju w salonie. Z pewnością nie zagraca mieszkana, ba nadała wnętrzu lekkości.
Komodę zamawiałam w sklepie Edinos.pl Znajdziecie tam mnóstwo inspiracji na urządzenie swojego wnętrza.
Niepodzianka dla Was
Mam też niespodziankę dla Was. Jest to kod rabatowy o wartości 50 zł. Podczas skłądania zamówienia wystarczy wpisać kod edinos50. Kod jest ważny dla pierwszych 20 osób, więc śpieszcie się. Po wpisaniu kodu na stronie (zobacz) kwota zakupów zostanie automatycznie pomniejszona o 50 zł.
Poszewki na poduchy, nowy pled, narzuta
Dekoracyne i ozdobne tkaniny robią robotę. Tak naprawdę wystarczy niewielka zmiana by różnica byłą zauważalna. Taką najszybszą zarówno w salonie jak i sypialni jest wymiana poszewek na poduchy. Wiosną warto postawić na jasne kolory. Idealnie sprawdzą się odcienie żółtego, zieleń w różnych odcieniach lub pomarańczowy. Ja w tym roku postawiłam na jasne pastele. Można wybrać tekstylia z roślinnym nadrukiem, mam kilka takich poduszek. Tak naprawdę liczy się odmiana kolorystyczna. Z pewnością jasne pastelowe kolory, roślinne lub kwiatowe motywy oraz odpowiednio dobrane dodatki pomogą odmienić wnętrze niemal od razu.
Dekoracje do domu
Jeżeli chodzi o dekoracje to tu ze względu na metraż mieszkania nie szaleję. Raz na jakiś czas w domu pojawi się nowa lampka, pudełko na drobiazgi lub kosz na zabawki, ładny wazon lub pachnąca świeca. Uwielbiam ten czas, kiedy mogę otworzyć balkon, przenieść się z hamakiem na dwór i choć na chwilę oddać się błogiemu lenistwu. Nie wariuje z wiosennymi porządkami, sprzątam na bieżąco. Oczywiście skupiam się na tym, co niezbędne, przejrzałam kąty, zalegające w kątach rzeczy znalazły nowych właścicieli.
Zaprosiliście już wiosnę do Waszych domów/mieszkań? Jeżeli nie to dziś zachęcam Was do zakupu jakiegoś wiosennego kwiatka. Sami zobaczycie, ze od razu zrobi się weselej i milej. Otaczając się ożywiającymi kolorami, świeżymi kwiatami i wiosennymi dekoracjami sprawiamy, że pomieszczenia nabierają wyjątkowego klimatu
Piękne wnętrza pokazujesz 🙂 Warto coś zmienić od czasu do czasu 🙂
Roślinki mam, nowy kocyk mam, a meble będę wymieniać w okolicach maja 🙂
Tyle większych i mniejszych akcesoriów można wymienić, dołożyć, uzupełnić, aby tym samym wnętrzom nadać wiosennego klimatu przebudzenia. 🙂
Nic tak nie ożywia wnętrza, jak roślinki i kwiaty! Coś wspaniałego 😀
U nas sprawdza się nowy pled, poszewki na poduszki i od razu robi się inaczej.
Dodanie dodatków na pewno urozmaica wnętrze i sprawia, że przestaje być ono nudne.
Fantastyczne porady. Ja mam dużo kwiatków w domu.
Pięknie i jak posprzątane. Dla mnie to marzenie, bo moje dzieciaki i zwierzaki robią nieustanny bałagan. Marzy mi się taki porządek.
Dziś wysadziłam moje przekwitnięte hiacynty do ogrodu. A plakaty masz piękne <3
Pięknie, jak zawsze! Lubię Twoje wyczucie dekoratorskie, podoba mi się jak potrafisz zmienić wnętrze tymi cudnymi detalami.
U mnie kwiatów całe mnóstwo (dużo też z papieru), Początkowo było biało, zielono, potem żółto. Teraz mamy mnóstwo kolorów, które przechylają pączki już w kierunku lata… 🙂