Warzywa i owoce są bardzo ważne w codziennej diecie dziecka. Zbyt mała ilość warzyw i owoców w diecie może powodować niedobór składników odżywczych, takich jak witaminy, błonnik czy składniki mineralne. Większość dzieci chętnie po nie sięga. Są wyjątki, które nigdy w życiu nie jadły np. truskawek i pomidora. Mam na myśli swojego starszego syna, za to paprykę i ogórki mógłby jeść kilogramami. Jest też spora część dzieci, które z różnych przyczyn nie jadają warzyw i owoców tak często, jak zalecają specjaliści. Nie od dziś wiadomo, że warzywa i owoce kryją w sobie witaminy i składniki mineralne, których nie może zabraknąć w diecie dziecka. Warto o tym pamiętać.
Dlaczego warzywa i owoce są ważne w codziennej diecie dziecka?
Jako mama wiem, że dziecko powinien spożywać 5 posiłków dziennie, a w skład każdego z nich powinno wchodzić warzywo lub owoc. Najlepiej w postaci surowej, świeży, niepoddany obróbce termicznej. Warzywa i owoce zawierają błonnik, który korzystnie wpływa na działanie organizmu. Warzywa i owoce są z reguły niskokaloryczne i dają uczucie sytości. Warto je wprowadzać do jadłospisu naszego dziecka od czasu niemowlęcia. Warzywa i owoce można podawać jako surowe, można z nich robić musy i desery. U nas sprawdza się warstwowy pudding z kaszy jaglanej z musem gruszkowym, suszone jabłka i chipsy warzywno-owocowe, niebawem na bloga wskoczy przepis na te zdrowe przekąski.
Dziecko przyzwyczajone do ich smaku od początku, będzie znało ich smak i na pewno będzie po nie sięgać również w późniejszym czasie. Warto pamiętać, że organizm ludzki nie jest w stanie magazynować witamin, więc dlatego jest ważne, by dostarczać je codziennie, i dbać o ich podaż. Prawidłowa, dobrze zbilansowana dieta zadba o zdrowie dziecka i uchroni go przed niektórymi chorobami. Warzywa są jednak dużo bogatsze od owoców w cenne składniki odżywcze. Lekarze i dietetycy twierdzą, że powinny stanowić połowę jedzonego obiadu.
Zaproście dziecko do kuchni-pobawcie się w Master chefa, wspólnie coś ugotujcie
Myślę, że doskonałym pomysłem może być zaproszenie dziecko do wspólnego przygotowywania posiłków i kuchennego szaleństwa. U nas ostatnio trwa szaleństwo na domowe soki owocowo warzywne i suszone jabłka oraz pieczone warzywa no bakłażany, cukinię i chipsy z marchwi. Warzywa można podawać w formie owocowo warzywnych chisów, zup, surówek, sałatek, musów lub innych deserów owocowo warzywnych.
Nasz hit suszone jabłka
Suszone jabłka to przekąska, która u nas jest hitem. Uwielbiamy ją wszyscy, dodatkowo delikatnie posypane cynamonem smakują wyśmienicie. To kolejny sposób na przekonanie dziecka do jedzenia owoców.
Jak przygotować suszone jabłka?
Poniżej kilka wskazówek, które pomogą wam w przygotowaniu pysznej i zdrowej przekąski, czyli suszonych plasterków jabłek.
- Jabłka należy dokładnie umyć, przekroić na pół i usunąć gniazda nasienne. Do warzyw i owców polecam noże ceramiczne. U mnie sprawdzają się idealnie. Tylko ostrożnie z nimi bo szybko można je złamać.
- Następnie należy je pokroić w dość cienkie plasterki.
- Pokrojone wcześniej jabłka, należy sparzyć wrzątkiem lub włożyć do miski z gorącą wodą zakwaszoną kwaskiem cytrynowym, limonki lub cytryną. Myślę, że około 1-2 minuty wystarczą. Idealny tu będzie cedzak.
- Po tym czasie zanurzamy nasze plastry w zimnej wodzie i osuszamy z wody.
- Osuszone z wody jabłka rozkładamy na kratce do pieczenia.
- Jabłka należy suszyć w piekarniku rozgrzanym do 100-150 stopni C z włączonym termo obiegiem z lekko uchylonymi drzwiczkami piekarnika. Niektóre piekarniki mają specjalny program do suszenia.
- Można je również suszyć w suszarce elektrycznej lub na grzejniku.
- Długość suszenia jabłek zależy od ich grubości. Myślę, że do 2 godzin powinny być gotowe. Wiadomo, że im grubsze ,tym dłużej trzeba będzie je suszyć.
Wskazówki: Suszone jabłka należy przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiku, by nie zawilgotniały. Takie jabłuszka to zdrowa przekąska dla każdego, małego i dużego.
Czy warzywa i owoce są ważne w diecie dziecka?
Warzywa i owoce są istotnym źródłem przeciwutleniaczy, błonnika oraz witamin – zwłaszcza witaminy C, prowitaminy A, a także mikro i makroelementów. Warzywa są także dobrym źródłem takich składników mineralnych jak: magnez, cynk, wapń i innych składników. Co ważne mają stosunkowo niewielką wartość kaloryczną! Kolorowe warzywa i owoce są na pewno dla dziecka urozmaiceniem posiłków. Ich kolory i kształty często zachęcają malucha do spróbowania konkretnego warzywa lub owocu.
Warzywa i owoce dostarczają składników, których organizm nie potrafi samodzielnie wytwarzać ani magazynować. Warto pamiętać, aby regularnie podawać maluchom warzywa i owoce, gdyż bezpośrednio wpływają na ich prawidłowy rozwój. Co istotne jak my dorośli nie zaproponujemy dziecku warzyw i owoców samo po nie sięgnie, chyba, że w późniejszym wieku? U nas działa magiczna miseczka owocowa, napełniona świeżymi jabłkami, pokrojonymi w plasterki lub obraną pomarańczą znika w mig.
Jak często powinniśmy podawać dziecku warzywa i owoce w tym soki ?
Po pierwszym roku życia, w diecie dziecka, powinno pojawić się około 5 porcji warzyw i owoców każdego dnia z przewagą warzyw. Owoce i warzywa możemy zastąpić np. porcją zdrowego domowego soku. Porcja soku z powodzeniem może zastąpić jedną z dziennych porcji owoców lub warzyw. W soku możemy przemycić owoce, których dziecko niby nie lubi. Ja ostatnio znalazłam patent na przemycanie natki z pietruszki w soku marchwiowym lub jabłkowym.
Czy szklanka soku może zastąpić, porcję warzyw lub owoców?
Zdecydowanie tak, porcja około 200 ml soku może w zupełności zastąpić porcję warzyw lub owoców. Sok to rodzaj posiłku i tak należy go traktować. Jest on doskonałym sposobem na zastąpienie porcji warzyw lub owoców. Szklaneczka zdrowego soku z dodatkową porcją imbiru lub cytryny może dodatkowo wspomagać odporność organizmu. Świeże wyciskane soki owocowe i warzywne są nie tylko smaczne, ale przede wszystkim bardzo zdrowe pod warunkiem, że nie są konserwowane chemią. Dlatego warto je robić w domu. Dostarczają mnóstwa witamin mikro i makro elementów.
Pijąc w domu sok zrobiony przez siebie, masz pewność, co pijesz. Wystarczą świeże warzywa i owoce i wiesz, że pijesz czysty sok, bez chemii i konserwantów. Troszkę z tym pracy jest, ale czego się nie robi dla zdrowia swojego i dziecka. Warto się pokusić o zrobienie własnych soków i wypijać szklankę świeżo wyciśniętego soku dziennie.
Czy dzieciom można podawać świeżo wyciskany sok?
Należy też pamiętać, że sok świeżo wyciśnięty nie powinien być zbyt długo przechowywany w lodówce. Zazwyczaj taki sok powinien być przygotowany bezpośrednio przed wypiciem. Wciąż można trafić na opinie, że soki tuczą, jednak myślę, że sok, który zrobimy sami w domu bez dodatkowej porcji cukru to samo zdrowie. Soki owocowo warzywne nie tuczą, a można w nich przemycić wartościowe składniki. Np. imbir, natkę z pietruszki. Soki podawane w odpowiednich ilościach nie mogą być przyczyną nadwagi i otyłości u dzieci. Warto pamiętać jednak, że podstawowym źródłem nawodnienia organizmu powinna być woda.
Wyciskarka wolnoobrotowa Amica JSM4012 recenzja
Świeży domowy sok na dobry początek dnia lub podwieczorek dzięki wyciskarce wolnoobrotowej Amica to bardzo dobry wybór. Przez ostatnie lata byłam wierna sokowirówce, od tego roku postawiłam na wyciskarkę wolnoobrotową Amica JSM4012. Tak klarownego soku z marchwi, jak ten z wyciskarki jeszcze nigdy nie zrobiłam. Wiem, że rynek jest zapełniony tego typu sprzętem, najprostsze można kupić od 200 zł aż do kilku tyś. Dzięki odpowiedniej prędkości obrotów w wyciskarce warzywa i owoce nie tracą witamin i zachowują swoje właściwości odżywcze. Myślę, że to najlepszy sprzęt, jaki można znaleźć w przedziale cenowym do 600 zł.
Wyciskarka posiada dwa sita ze stali szlachetnej dostosowane do różnych warzyw i owoców. Dzięki nim możemy uzyskać różną gęstość soku, bardzo klarowny albo mniej. W zależności od tego, jaki sok lubimy. W klasycznej sokowirówce doprowadzało mnie do szaleństwa, skapywanie soku na blat, wyciskarka wolnoobrotowa Amica JSM4012 posiada blokadę kapania. W kraniku zainstalowana jest specjalna uszczelka, która zabezpiecza przed kapaniem oraz rozchlapywaniem soku podczas nalewania i pozwala go nam zamknąć po zakończeniu wyciskania.
Ile razy zapominając się, odstawiałam pojemnik z sokiem, a potem miałam dużo więcej sprzątania. Koniec z rozchlapywaniem soku podczas przygotowywania soku, dzięki kranikowi jestem w stanie utrzymać porządek na blacie kuchennym. Wiecie zapewne, jak wygląda kuchnia po wyciskaniu soku, i pracy z dzieckiem. U mnie ostatnio zdecydowanie dużo lepiej. Dla mnie jest to duże ułatwienie i komfort pracy.
W urządzeniu zastosowano silnik wolnoobrotowy o mocy, 200 W. Dzięki prędkości silnika 67 obrotów na minutę, nie są wydzielane znaczne ilości ciepła, co pozwala zachować cenne witaminy w soku. Brawo za funkcjonalność urządzenia. Bardzo odpowiada mi dotykowy panel sterujący. Wszystko za jednym dotykiem.
Jak przygotować świeży zdrowy sok w domu?
Bardzo ważne jest to, by przed przystąpieniem do jego przygotowanie bardzo dokładnie umyć wszystkie warzywa i owoców. Nawet jeżeli tak jak np. cytrusy obieramy potem ze skóry. Wszystkie zanieczyszczenie i konserwanty zastosowane podczas transportu z ciepłych krajów zostają na skórce. Warto je sparzyć wrzątkiem. W ten sposób pozbędziemy się toksyn i chemii.
Z pewnością są na rynku droższe, być może jeszcze bardziej zaawansowane wyciskarki wolnoobrotowe. Uważam jednak, że na potrzeby naszej rodzinki jest to idealnie dobrany sprzęt. Wyciskamy nią soki kilka razy w tygodniu. Dlatego spokojnie mogę stwierdzić, że do użytku domowego dla naszej rodziny jest ona dobrym rozwiązaniem. Na pewno wydobywa z owoców więcej składników odżywczych i minerałów niż standardowa sokowirówka. Dzięki wolnym obrotom więcej witamin i najcenniejszych składników zostaje w soku. W przeciwieństwie do szybkich obrotów, które sprawiają, że do soku dostaje się dużo tlenu, odpowiedzialnego za oddzielanie soku od miąższu i eliminację znacznych ilości witamin. Urządzenie pracuje bardzo cicho.
Pamiętaj, że domowe soki są w 100% naturalne i zdrowe. W okresie jesienno-zimowym polecam sok z buraka, to dobry sposób na odporność. Sok domowy czy sklepowy, jaki wybrać? Ja zdecydowanie wybieram świeżo wyciskany sok domowy. Codzienna porcja warzyw i owoców wspomaga odporność.
Czy Wasze dzieci chętnie sięgają po warzywa i owoce? Jeżeli tak to, jak je do tego przekonaliście? Macie sprawdzone sposoby, by przekonać je do ich jedzenia? My mamy ostatnio genialną pomoc do nauki nazw warzyw i owoców w jwzyku polskim i angielskim. Jest to Piramida Zabaw dla dzieci.
Pamiętacie, by nie zabrakło warzyw i owoców w Waszej diecie i diecie dzieci? Pijecie soki, jakie wybieracie najczęściej?
*Wpis powstał przy współpracy z Amica
Ja niestety mam problem z przekonaniem Karoliny do warzyw. Lubi jedynie świeżego ogórka. Reszta jest be! Przemycam je jej właśnie w soku, a wypije tylko wtedy jeśli nie widzi ze je tam wrzuciłam. Jest zbyt cwana. Warzywa na naszych talerzach to dla niej zło. Nie tknie! A jak już spróbuje to dostaje odruchów wymiotnych. Ogólnie masakra!
To masz podobny patent do mojego. Ja też w soku przemycam niektóre warzywa i owocki. Owoce w kawałkach Jasiek zjada ładnie. Za to Kacper w życiu nie jadł truskawek.
U mnie dzieciaki lubią i owoce i warzywa, ale sprawia szczególnie Kubie mnóstwo frajdy wrzucanie do wyciskarki owoców i nalewanie i picie soku
U nas zabawa w robienie soków też zachęca do ich picia.
Moja córka uwielbia świeże owoce. Lubi też np suszone jabłka, jednak nie przepada za sokami 🙁 Banany i jabłka ZAWSZE musza być w domu, latem truskawki i borówki kilogramami by mogła jeść. Uwielbia nawet grapefruty 🙂
Piekne zdjęcia 🙂 Takie zachęcające, a muszę niestety z obserwacji powiedzieć,że dzieci stanowczo za mało jedzą owoców i warzyw, niestety królują słodycze…
Masz rację, też to widzę. Choć staram się moim chłopakom ograniczać słodycze. Często robimy domowe ciacha
W niektórych krakjach , bodajże w Norwegii I szwecji jest zakazana sprzedaż słodyczy dziecom, wolno raz w tygodniu w niedzielę do woli jeść słodycze, ciekawe rozwiązanie…
Dziewczyny jedzą prawie wszystko, z synem mam większy problem (jabłko i banan to z owoców), z warzywami muszę nakombinować 🙂
Polecam zupy krem gdzie tych warzyw nie widać lub może soki owocowo warzywne.
Smaczne, kolorowe, a przy tym tyle cennych witamin, córka bez problemu je niemal wszystkie warzywa i owoce, ale syna trzeba wciąż namawiać.
W mojej diecie teraz bardzo brakuje owoców i warzyw. Muszę się wziąć za siebie!
Świetny wpis Małgosiu. Maja chętnie je i pije. No są rzeczy których nie chce jak sałata. Problew jest z Emi, która nie chce warzyw. Czy BLW, słoiki czy zupkę którą ja ugotuję. Nie je obiadów 🙁
U nas jedzenie warzyw i owoców idzie opornie – za to soki synek bardzo lubi, a takie samodzielnie wyciskane są oczywiście najlepsze 🙂
Zdecydowanie tak, wiesz co podajesz dziecku. Nie ma w nich chemii i ulepszaczy i konserwantów.
Zbieram się do kupna wyciskarki, bo moje dzieci zaczęły lubić soki. A samo picie pielęgnuję, by ich odpowiednio nawadniać, jednak wody tyle nie wypiją co soku 🙂
MOja córka lubi własnoręcznie wyciskane soki
Ale macie super sprzęt. Przymierzam się właśnie do zakupu sokowirówki !
Jak masz pytania to pisz śmiało. Ja jestem zadowolona i to bardzo.Szczególnie że mycie jej jest mega proste i nie kłopotliwe.
Tosia na szczęście je. I o dziwo od soków woli owoce i warzywa w ich naturalnej formie:)
Jak je świeże warzywa i owoce soki nie są koniecznością. Świeże warzywa i owoce w postaci do gryzienia mają więcej błonnika. Woda zdecydowanie jest najzdrowsza do zaspokojenia pragnienia.
U nas nie ma większego problemu. Chociaż nowości ostatnio młodszy próbować nie chce. Aczkolwiek na pytanie co chcesz na śniadanie dziś padło:
– Jabłko.
+ Nie mamy.
– Parówkę.
+ Nie ma.
– Ogórek.
+ A może coś konkretniejszego byś do tego zjadł.
– Pomidor!
+ Ok. Ale tym się nie najesz. Co do tego Ci zrobić.
– Paprykę!
I takie konkrety na śniadanie…
Moje dzieci nie preferują soków! Piją tylko wodę i herbatę, od czasu do czasu inkę;) Za to świeżych owoców i warzyw jedzą bardzo dużo:))
Jak jedzą świeże warzywa i owoce soki nie są koniecznością. Woda zdecydowanie jest najzdrowsza do zaspokojenia pragnienia.
Zgadza się. Poza tym przemycam duże ilości warzyw w zupach krem;)
To jest trudniejsze niż się wydaje. Mam w domu wielbiciela owoców i warzyw w każdej postaci i jego alter ego, które lubi tylko banany i zupę pomidorową. Na nowości reaguje „nie lubię”. Czasami przemycam coś blendowanego czy w soku, ale i na to cwaniak już się wyczulił 😉
Na szczęście u nas chłopcy są warzywno-owocowi 🙂 A wyciskarka do sokow pracuje u nas codziennie 🙂
Ja szukam właśnie wyciskarki wolnoobrotowej bo moj syn uwielbia soki warzywne
Cóż, pozostaje przyznać, że zawalam w tej kwestii i starać się poprawić 🙂
Wow, Gosia, wpis petarda 🙂 Moja Majka chętnie pije soki i je owoce,za to z warzywami jest totalnie na bakier… Dobrze, że chociaż zupy wcina.
Moja córka ma dopiero 10 miesięcy, ale na szczęście a ie chetni je owoce i warzywa i próbuje nowych. Mam nadzieję że tak zostanie. A soków jeszcze jej nie podawałam, jest na to za mała, pije samą wodę
Mam wyciskarkę wolnoobrotową i uważam że jest dużo lepsza od sokowirówek. Ja kupiłam akurat z philipiaka, w porównaniu z innymi modelami jest tańsza, a różnicy pomiędzy tą, a inna znaną wyciskarką mojej siostry nie zauważyłam.
uwielbiam soki warzywne i owocowe. Najmłodsza pije z przyjemnością, dwójka starszych zagląda czy aby jakieś ziarenko, kawałeczek owocu np z pomarańczy nie pływało 😉
Syn ma swoje ulubione owoce – jabłka,banany i mandarynki.Inne nie za bardzo chce jeść.Z warzywami jest gorzej,choć te często przemycam w daniach.Ale jakiś czas temu to nie było tak łatwo,teraz lepiej.
Gdyby nie soki to moje dzieci niejadki nie dorosły by w zdrowiu. Na szczęście mam wyciskarkę i robię soki dla całej rodziny wg. przepisów i porad terapiasokami.pl/dlaczego-warto-pic-soki. Zawsze w sokach dodawałam trochę produktów których dzieci nie lubią ,ale w soku tego nie czuć (szpinak, jarmuż). Najważniejsze że są zdrowe i pełne energii.
Jeśli maluch wybredny to z warzyw może się świetnie sprawdzić np. dynia piżmowa (jest słodziutka, lepsza od zwykłej, hipp np. ma w słoiczkach). Tylko nie na sam początek, bo wiadomo – słodziutka 😉