Kontynuacja moich wpisów o basenach i ich przygotowaniu pod kątem małych dzieci i niemowląt.
Na co powinniśmy zwrócić uwagę wybierając basen na wyjście z maluchem?
- Czy na basenie jest odpowiednie miejsce do przewijania i ubierania dziecka- dla mnie bardzo ważny punkt?
- Czy można skorzystać z wskazówek instruktora-szkółki pływackie dla niemowląt- to akurat nie dla nas, bo byliśmy tam przejazdem, ale dla osób, które to miejsce wybierają, jako basen na stałe to dosyć istotna informacja.
- Istotna jest też temperatura wody, jak wiadomo najlepsza temperatura to ok 36-37 stopni (są to specjalne baseniki takie dla najmniejszych) u nas takich niestety brak. Są natomiast dla większych dzieci od ok 6 miesiąca temperatura w nich to 32-34 stopnie. Więcej przeczytacie w moim wcześniejszym wpisie basenowym na blogu.
Super jak basen posiada bardzo łagodne zejście do wody. Ze względów bezpieczeństwa naszego dziecka.Jako że wyjeżdżając gdziekolwiek z domu na kilka dni zawsze zabieramy stroje kąpielowe, a nóż widelec zachce się nam popływać. Będą c w lipcu na spotkaniu blogerek w Poznaniu nadarzyła się taka okazja. Postanowiliśmy odwiedzić Termy Maltańskie. Oczywiście ja, jako matka zaraz basen oceniałam pod kątem przyjścia tam z dzieckiem. Może my akurat trafiliśmy w zła godzinę, bo w tym dniu była ta straszna ulewa i na basenie jak myśmy wchodzili było ponad 1300 osób, ale oczywiście Pani w kasie zapytała nas czy mimo takiej ilości osób chcemy nadal tam wejść.
Ale jak tu odmówić teraz Jaśkowi, który nastawiony od samego rana na pływanie, że jednak nie pójdziemy na basen. Poszliśmy i faktycznie dopóki nie udostępniono basenów na zewnątrz było bardzo ciasno, człowiek na człowieku. Ale wiem, że ta sytuacja była wyjątkowa.
Moja ocena, basen pod kątem przyjścia z maluchem
Jak najbardziej obiekt spełnia moje oczekiwania. Pokoik dla rodziców z małymi dziećmi jak z bajki. Czysto, kolorowo, kilka przewijaków, miejsce dla mamy i nawet fotelik do karmienia dla malucha. Po prostu bajka. Zauważyłam również krzesełka Antilop z Ikei, które dla mnie na basenie po przebieraniu dziecka by nam się nie wytarzało w wodzi to kolejny plus. Choć mam małe zastrzeżenia, bo choć po 2 krzesełka mogłyby stanąć pod prysznicami czy to w damskiej, czy męskiej części. Bo wierzcie mi, że umyć niemowlę, czy nawet 2 latkowi graniczy z cudem. Dziecko jest mokre i śliskie i chwila nieuwagi i mamy wypadek. Ale to tak na marginesie. Super gdyby więcej krzeseł mogło stanąć w przebieralni. Chyba, że to ludzie je przenoszą z miejsca na miejsce. .
Co poza tym, basen dla mnie z całym kompleksem basenów zewnętrznych zrobił niesamowite wrażenie, a mogę Wam powiedzieć, że basenów z Jasiem przerobiliśmy całkiem sporo. Bardzo duża powierzchnia, zadowalająca ilość leżaczków, płytki basenik dla dzieci ze zjeżdżalnią i czego chcieć więcej. Ważna jest również przestrzeń przy wejściu i wyjściu z basenu, bo wyjść od razu prawie na dwór, co już testowałam z Jaśkiem i siedzieć obok drzwi gdzie są przeciągi to mi się nie uśmiecha. Bo dziecko po basenie musi się jeszcze dogrzać. I tu na termach tego miejsca jest naprawdę sporo.
A teraz pora na porcje zdjęć, niektóre zdjęcia zostały mi udostępnione do wpisu przez pracowników Term Maltańskich. Bo okazało się, że biegnąć w ulewę zapomniałam aparatu. Telefonem tylko zrobiłam Jasiowi kilka zdjęć w przebieralni, i zdjęcia pokoju dla rodziców. Istotna rzecz, bez której ja się nigdy nie ruszam na basen to klapki, bo inaczej może nas spotkać przykra niespodzianka jak grzybica stóp. I powiem Wam, że śmieszna sytuacja, bo klapki mojego męża zmieniły właściciela i biedny został na boso.
Jaśkowy żelazny zestaw basenowy, bo przecież trzeba mieć czy to picie czy cos do zjedzenia dla malucha by nam nie umarł z głodu. Buty dla Jasia mamy rewelacyjne, wciągane jak skarpeta ale maluch nam się nie przewraca na mokrej podłodze.
Pokój dla rodziców z dziećmi dla mnie rewelacja, zobaczcie sami.
A tu Jaś gotowy do kąpieli i jest słynne krzesełko Antilop. Inne baseny powinny brać przykład.
Miłego pobytu na Termach Maltańskich.
Widzisz…mieszkam tak blisko, a jeszcze tam nie byłam! Tylko dzięki Twoim fotkom wiem teraz jak to wygląda 🙂
Ja raczej baseny oceniam krytycznym okiem, ale ten mnie zaskoczył na plus.
Chcę tam jechać!!!! 😀
To może razem z naszymi dzieciorkami się wybierzemy.
Jak Tymek był mały to jeździliśmy z nim na basen do Suchego Lasu. potem zaprzestaliśmy procederu bo Nati panicznie bał się wody, czas chyba do tego wrócić bo lęk na szczęście mu minął. A na termach jeszcze nie byliśmy 🙂
Jak dla mnie basen jest ok. A chłopcom pewnie by się podobało.
Super miejsce. Aż chciałabym tam pojechać. Fajnie poczytać o nowych miejscach. Może za 2 miesiące nam się uda. Niedaleko mamy rodzinę.
Ja polecam, tym bardziej z maluchami.
Świetny ten pokoik 🙂 i nawet krzesełko do karmienia jest 😀
Pokoik robi wrażenie, ja pierwszy raz widziałam tak dobrze przygotowane pomieszczenie dla rodziców.
Byłam kikukrotnie na termach…uwielbiamy 🙂
Ja jestem pod wrażeniem. Gdybym miała bliżej.
nas dzieli spora odległość od tego miejsca ale wygląda ciekawie i może jak będziemy w tych okolicach to zajrzymy na termy
My tez mamy daleko, ale kiedyś jeszcze tam zawitamy.
ooo fajowo 😉 i zestaw bajka 😉