Zakopane jest atrakcyjne o każdej porze roku. Od lat uznawane jest za zimową stolicę Polski. W ostatnich latach palmę pierwszeństwa w sportach zimowych przejęła dynamicznie rozwijająca się Białka Tatrzańska. Ale Zakopane to Zakopane i zawsze będzie miało wiernych fanów. Dla mnie kurort pod Giewontem jest bardzo atrakcyjny latem. To znakomita baza wypadowa dla wytrawnych taterników, jak i dla mniej wprawionych turystów, czytaj nas. Co zwiedzić, jak rozplanować wyjazd i gdzie się zatrzymać w stolicy Tatr? Zapraszam do czytania.
Wyjazd weekendowy w góry to zaledwie trzy dni. Jak je wykorzystać by zobaczyć jak najwięcej? Pewnie sami przyznacie, że czasu mało a możliwości aż nadto. W Zakopanem tłumy tak naprawdę są niemal przez cały rok. Tatry uwielbiają amatorzy górskich wędrówek i miłośnicy leniuchowania orz spędzania czasu na termach. Uwielbiamy odkrywać nowe miejsca i podziwiać je. Zapisywać w pamięci każdą wspólną podróż. Podziwiać cuda natury na własne oczy. Piękne wspomnienia, których nikt nam nigdy nie odbierze.
Atrakcji jest zbyt wiele, żeby zobaczyć je w jeden weekend, ale zawsze to coś. Tuż obok na Słowacji kuszą również takie atrakcje jak Spacer Koronami Drzew. Tu zerknijcie sobie naszą ubiegłoroczną relację i inne atrakcje. Mała dygresja. Bywamy w Tatrach dosyć często. Granica ze Słowacją była czysto teoretyczna. Góry mamy jedne, często zapominaliśmy po której stronie granicy jesteśmy, bo i po co było pamiętać. Aż tu nagle, to jest obcy kraj do którego nie możemy wjechać. Źle mi z tym. Koronawirus uświadomił mi, że nić nie jest dane raz na zawsze. Szanujmy to co mamy. Granicy ze Słowacją nie udało nam się jej przekroczyć, ale widoki w górach warte są każdej podróży.
Tatry w czasch pandemii na weekend
Pierwszy wyjazd w góry od czasów kwarantanny cieszył potrójnie Nasz wyjazd w góry od marca stał pod znakiem zapytania. Będąc w górach w ciąży musieliśmy nanieść trochę poprawek. Mąż mówi: nie szalej oszczędzaj się, uważaj na siebie. Ale mnie trudno upilnować.
Jakie to szczęście, że całą niedzielę lało jak z cebra. Po jednym bardzo intensywnym dniu, i przed drugim równie wyczerpującym, mogłam spokojnie poleżeć cały dzień łóżku z książką. Ja to mam szczęście normalnie. Z drugiej strony mieliśmy czas na gry i wspólne leniuchowanie. Choć po południu były spacery w deszczu i taplaniw w kałużach.
Po miesiącach spędzonych w domu, braku wyjść i wyjazdów, docenialiśmy ten wyjazd potrójnie. W dalszej części wpisu znajdziecie informacje jak spędzaliśmy czas z naszym 7-latkiem. Co zwiedzaliśmy, jakie atrakcje mogliśmy mu zapewnić i gdzie zatrzymaliśmy się na kilka nocy.
Tatry idealne na aktywny weekend z dzieckiem
Szlaków w Tatrach na rodzinne wędrówki jest całkiem sporo. Jeśli szukacie łatwych tras na wspólne wędrówki np. dla rodzin z dziećmi, wart pod uwagę wziąć te propozycje:
Sobotę spędziliśmy na szlaku do Doliny Chochołowskiej w kroplach deszczu. Dla mnie to idealny kierunek na długi rodzinny spacer. Trasa ma 10 km, ale jest przyjemna i nietrudna do pokonania. Na spokojnie pojedziecie wózkami. Po powrocie ze szlaku, zjedliśmy obiad na mieście i wybraliśmy się na spacer po Zakopanem.
- Poza Doliną Chochołowską, będąc z dzieciakami warto wybrać się do malowniczej Doliny Kościeliskiej. Dla mnie to jedna z ładniejszych tras spacerowych w Tatrach. Tu zobaczcie, opisywałam górskie szlaki pod kątem zimowego wypoczynku z dziećmi, ale latem również je polecam. W trakcie wędrówki można podziwiać malownicze skały, góry, płynący strumień który niesamowicie koi oraz górską roślinność.
- Z miejsc bardziej malowniczych i dostępnych dla kilkulatków polecam Rusinową Polanę, jest to doskonały wybór, jeśli dopiero zaczynacie przygodę z górskimi szlakami. Trasa jest bardzo malownicza i pozbawiona przewyższeń, przez co bez trudu pokonają ją nawet kilkulatki. Wiedzie szeroko przez las, a u jej celu rozciąga się bodaj najpiękniejszy widok na Tatry. Spacer zajmuje około godziny w jedną stronę.
- Naszym marzeniem była jeszcze wędrówka do Doliny Białego, ale ze względu na to, że całą niedzielę padał deszcz odpuściliśmy ją sobie do następnego razu. Trasa jest niezbyt trudna i bardzo malownicza. Dodatkową atrakcją podczas wędrówki jest Biały Potok, cały czas szumiący w pobliżu szlaku, który się pokonuje. Z tras niezbyt wymagających warto wybrać się do Doliny Strążyskiej. To kolejna z najpiękniejszych tatrzańskich dolin.
Weekend w Zakopanem – obowiązkowe punkty na turystycznej mapie
• Kasprowy Wierch: To jeden z symboli polskich Tatr. Będąc w Zakopanem, powinno się go odwiedzić. A możliwości są różne. Ci, którzy nie są pewni swojej kondycji mogą wjechać na szczyt kolejką, natomiast ci, którzy szukają wyzwań, mogą wejść szlakiem. My tą trakcję zaplanowaliśmy ostatniego dnia.
Tego dnia zaliczyliśmy wjazd kolejką na Kasprowy Wierch i Wielką Krokiew. Jednak to Kasprowy Wierch dla naszego smyka był chyba największa atrakcja. Dla nas w sumie też, bo kto 1 czerwca tarzał się w śniegu po pas.
Podczas niemal letniego weekendu ku naszej uciesze trafiliśmy na prawdziwą zimę na Kasprowym Wierchu. Radość i zdumienie jednocześnie. Śniegu było po pas, zobaczycie sami. Spotkaliśmy to ekipę TVN 24 realizującą materiał o ataku zimy w czerwcu. Jaś był zachwycony, że wystąpił przed kamerą. Musimy tu wrócić późnym latem i wejść na sam szczyt. Mam nadzieję, że nam się to uda. Nie w tym roku, bo będę już w 7 miesiącu ciąży, ale może za rok lub dwa?
• Wielka Krokiew to punkt który zostawiliśmy sobie na deser. Wprawdzie byliśmy tu już po raz kolejny, ale Jaśka zawsze zachwyca wjazd krzesełkiem.
• Gubałówka: z tego miejsca rozpościerają się przepiękne widoki na panoramę Tatr. Jej szczyt jest częścią popularnego Szlaku Papieskiego, a jednocześnie stanowi idealny punkt wypadowy do dalszych wycieczek pieszych. Na Gubałówkę można wejść lub wjechać kolejką linowo-terenową. Byliśmy zimą, tym razem odpuściliśmy. Uważam jednak, że spacer po Gubałówce to kolejny, obowiązkowy punkt wyjazdu do Zakopanego. Widoki ze szczytu góry zapierają dech w piersiach.
• Morskie Oko: My w tym roku z wielkim żalem jednak zrezygnowaliśmy z tej atrakcji, ale w przyszłym roku obiecaliśmy Jankowi wędrówkę do Morskiego Oka. Wejście na szlak znajduje się około 25 km od Zakopanego. Na parking można pojechać autem lub busamami. Morskie Oko zachwyca o karze dej porze roku. Czy to latem czy to zimą, z pewnością to miejsce urzeknie każdego turystę pięknymi widokami na Rysy i Tatry Wysokie! Miała być wędrówka do Morskiego Oka, niestety z powodu deszczowej pogody i braku czasu nie wybraliśmy się w tą trasę. Mieliśmy nawet zaklepany wcześniej nocleg, ale w związku z koronawirusem i to uległo zmianie.
Na specjalną uwagę zasługuje jeszcze jeden punkt w Zakopanem. Jako mama małego przyrodnika, nie mogłam go tam nie zabrać. I mieliśmy szczęście, bo akurat przed naszym wyjazdem zezwolono na wejście na teren Centrum Edukacji Przyrodniczej. Spacer alejkami to był prawdziwy rarytas dla naszego Jaśka. To fantastyczna atrakcja dla najmłodszych. Innych atrakcji oczywiście również nie brakuje. Polecamy odwiedzić to miejsce podczas wypoczynku z dzieckiem. Naprawdę warto. Choć nam nie udało się skorzystać z wszystkich atrakcji dla dzieci, to nie żałujemy wizyty tam.
Chcieliśmy kiedyś odwiedzić Dolną Rówień Krupową to nic innego jak plac zabaw, niestety w czasie naszego pobytu był jeszcze zamknięty tak samo jak park linowy w drodze do Doliny Chochołowskiej i inne atrakcje które dzieciakom sprawiają mnóstwo frajdy. Z miejsc polecanych nam przez innych był jeszcze Myszogród, Podwodny Świat i Muzeum Oscypka. Niestety miejsca te w czasie naszego wyjazdu w góry były nieczynne.
W ramach popołudniowego spaceru odwiedziliśmy Kościół na Krupówkach. Tym razem tłumów nie było widać w centrum, myślę, że to ze względu na zakazy związane z pandemią. Krupówki to zabytkowa ulica, w kierunku której większość turystów kieruje pierwsze kroki w poszukiwaniu pamiątek dla bliskich i klimatycznych restauracji. Latem w Zakopanem odbywa się masa okazjonalnych imprez i koncertów. W drodze powrotnej z Doliny Chochołowskiej wybraliśmy się Sanktuarium na Krzeptówkach.
Na obiad wybraliśmy włoską kuchnię w tym naszą ulubioną pizzę. Skusiliśmy się na pizzerię Dominium którą doskonale znamy, ponieważ nie było w lokolu zbyt wielu gości. Byliśmy w dwóch innych restauracjach, ale zniechęceni ilością gości wyszliśmy. Kiedyś wybieraliśmy miejsca gdzie było dużo gości, w czasach pandemi wszystko się zmienia:) Pozostałe dwa dni stołowaliśmy się w domu.
Gdzie spać w Zakopanem?
Biorąc pod uwagę, że cały czas wspieram projekt Certyfikat Okiemmamy zatrzymaliśmy się w Kaplowej Chacie, która certyfikat otrzymała w ubiegłym roku. I właśnie to miejsce dziś chciałam Wam pokazać.
Jeżeli szukacie urokliwego miejsca na wypoczynek w górach, niemal w centrum miasta, ale z dala od gwaru Krupówek, ja zdecydowanie polecam. Wybraliśmy to miejsce, również ze względów bezpieczeństwa i większego komfortu.
To był pierwszy wyjazd od czasu kiedy można się przemieszczać w związku z pandemią Koronawirusa zatrzymaliśmy się w apartamencie z aneksem kuchennym. Jako miejsce przyjazne rodzinom z dziećmi zdecydowanie jest godne polecenia i przygotowane na przyjazd tych dużych i tych najmniejszych gości! ♥
My czuliśmy się jak w domu i chcielibyśmy tam jeszcze kiedyś wrócić. Cóż mogę napisać, apartamenty są komfortowo urządzone a właścicielce są przemili. Na terenie ośrodka jest miejsce do odpoczynku, salon, stołówka gdzie można zjeść śniadanie i napić się kawy, salka zabaw dla dzieci, plac zabaw na zewnątrz.
Pensjonat posiada znakomicie wyposażone Spa. Z wiadomych względów nie mogliśmy skorzystać z sauny i z jacuzzi. Ale jako osoba pozytywnie nastawiona do życia i to umiałam sobie wytłumaczyć. Przynajmniej nie kusiło. A jako, że moja ciąża dynamicznie się rozwija takie atrakcje raczej nie są wskazane.
Nasz apartamant to pokój nr 22, tu możecie zobaczyć pozostałe pokoje Kaplowa Chata – klik.
Planujemy kolejene wyjazdy w tym kierunku….
Poza noclegiem w Kaplowej Chacie, mieliśmy nocować w schronisku nad Morskim Okiem i tę trasę mieliśmy pokonać, ale niestety z tego punktu musieliśmy zrezygnować. Pojedziemy do schroniska już we czwórkę. Był czas, że wypoczynek w górach bardziej kojarzył mi się z zimą, bo od kilku lat w górach spędzamy ferie.
Jednak wierzcie mi, latem również jest tam co robić. To kierunek idealny dla wszystkich fanów zwiedzania, pieszych wędrówek oraz poznawania kultury i odkrywania nowych smaków.
Zakopane jako jedna z niewielu turystycznych miejscowości daje szansę na to, by spędzić urlop na różne sposoby.
Kiedy ostatnio byliście w górach? Macie już jakieś plany wyjazdowe na wakacje? Góry, morze czy Mazury, który kierunek jest bliższy Waszemu sercu?
W Zakopanem byłam wiele razy, znam to miasto całkiem nieźle. Nie lubię go jednak w szczycie sezonów. Najlepiej dla mnie jest jechać w kwietniu lub październiku 🙂 Musimy pokazać je synkowi, bo on jeszcze nie był 🙂
O jak ja tęsknię za Tatrami!!! Chyba będziemy musieli też się zorganizować i pojechać! Dzięki za inspirację!
Uwielbiam tatry! I też lubimy takie krótkie wypady. Rok temu byliśmy 3 dni, zatrzymaliśmy się w Kościelisku A odwiedziliśmy dolinę Kościeliska, dolinę strazynska, Zakopane i myszogrod. W tym roku też planujemy krótki wyjazd w góry.
Uwielbiam te rejony i chętnie znów tam pojadę. : )
Kierunek, miasto, które kiedyś zwiedzałam z wielką radością, później baza do różnych górskich wypadów, miłe wspomnienia ze studenckich czasów. 🙂
W sumie to dlaczego nie miałabym w tym roku się tam udać, w końcu na wakacyjne plany i tak polskie klimaty teraz najlepiej się sprawdzą. Pomysł z takim pensjonatem podchwytuję. 🙂
Oj, bardzo lubię Zakopane. Wszystkie atrakcje przez Ciebie opisane już zaliczyłam, ale teraz jeszcze przed nami wyprawa z dziećmi…
Naszym ulubionym miejscem jest Rusinowa Polana, piękna o każdej porze roku. Wasze wspomnienia też wspaniale 🙂
Nie byłam w Tatrach prawie 20 lat. Jeśli wszystko się dobrze ułoży w tym roku tam wrócę na weekend. Za rok chcielibyśmy pojechać tam na dłużej, zobaczymy co z tych naszych planów wyjdzie.
Uwielbiam góry!
Piękne, klimatyczne zdjęcia. Ja jeszcze nie byłam w Zakopanem, ale trochę odstręczają mnie tłumy turystów.
Rzeczywiście to dobry kierunku do spędzenia czasu na wolnym powietrzu,w rodzinnym gronie.
Zgadzam się, Tatry to doskonały pomysł nakrajoznawczą wycieczkę z dziećmi. rzepikene zdjęcia oddające klimat gór.
Rzeczywiście na Kasprowym niezła zamieć 🙂 Ale fajnie jest tak dotknąć śniegu w czerwcu! Super miejsówka i oczywiście Tatry jak zawsze zachęcające. Lubię Zakopane i już od dwóch sezonów mam chęć powrócić, tym razem z rodzinką.
W Zakopanem byłam całe lata temu, a moje dzieci jeszcze nie miały nigdy okazji, ale na pewno z nimi kiedyś pojadę, bo tam jest pięknie.
Jeszcze nigdy nie byłam w Tatrach… Chętnie wybrałabym się tam latem, ale obawiam się, że nie dla mnie chodzenie po górach 🙁
Uwielbiam góry, a zwłaszcza Tatry!
Jasio jest w podobnym wieku do moich chłopaków, a oni jeszcze nigdy w górach nie byli. Obawiam się o kondycję i to nie ich, a naszą :).
Zakopane uwielbiam. Czasem aż żałuję, że tylu turystów odbiera ten kierunek. No ale nie ma się czemu dziwić
Piękne zdjęcia 🙂 W tatrach byłam ostatnio jak Polka miała 3 lata, a Emila jeszcze nie było 😉 Chętnie bym tam wróciła.
własnie stoję przed wyborem góry czy morze :)) eh zdjęcia piękne i klimat najlepiej pojechać tu i tu :))
Super artykuł 🙂 Właśnie szukałam miejsc, które mogę odwiedzić z dziećmi i przeglądałam noclegi w Zakopanem. Dawno tam nie byłam!
Zgadzam się w pełni! Zakopane to prawdziwy skarb Polski, niezależnie od pory roku. Jego urok, tradycja i niesamowite krajobrazy przyciągają turystów z całego świata. Cieszę się, że podzieliłeś/łaś się swoimi doświadczeniami i wskazówkami dla innych podróżników. To inspirujące, jak wiele można zobaczyć i doświadczyć w ciągu zaledwie jednego weekendu w stolicy Tatr. Dziękuję za przypomnienie o pięknie naszego kraju i zachęcenie do odkrywania go na nowo! ????️❤️