Często zadajecie mi pytanie o przepisy na kawę, od kilku z Was dostałam kilka podziękowań za przepis na babeczki czekoladowo-kawowe, i tiramisu z malinami /, które u mnie w rodzinie znikają w okamgnieniu. Po prostu wiecie, chyba że lubię kawę i często wykorzystuje ja zarówno w kuchni ja, jak i w pielęgnacji. Nie jest tajemnicą, że moją ulubioną kawą jest coffe latte lub delikatne cappuccino? Choć czasem zdarza mi się wypić małe espresso. A teraz mam dla Was koleją niespodziankę. Kilka słów o kawie, przepis na peeling kawowy i ogólnie zapowiada się kawowe szaleństwo.
Domowy peeling z kawy — kosmetyki naturalne
Kawa pobudza do działania, pozytywnie nastraja, odchudza. A teraz jeszcze możecie zadbać o gładką i zdrową skórę pozbawioną cellulitu. Kawa redukuje cellulit, a zawarta w niej kofeina ma zbawienny wpływ na skórę i redukuje pomarańczową skórkę. Dziś podzielę się z Wami moim nowym odkryciem związanym z kawą. Uwielbiam ten kosmetyk, bo tak go można nazwać od chwili kiedy zrobiłam go po raz pierwszy. Choć pierwszy raz do czynienia z peelingiem kawowym miałam u kosmetyczki. Zakochałam się w nim, po tym, jak dotknęłam swojej jedwabiście gładkiej skóry. Pora zabierać się za nasz peeling. To takie 2w1, najpierw wypijecie pyszną aromatyczną kawę, a potem zadbacie o swoje ciało.
Przepis na peeling z kawy do ciała
Składniki na peeling z kawy:
- Kawa, najlepiej po zaparzaniu kawy w ekspresie ciśnieniowym, wystarczy 1,2 szklanki lub słoika.
- Oliwa z oliwek-3 łyżki, może być ulubiony olejek do ciała
Przygotowane fusy z parzonej wcześniej kawy należy przełożyć do miseczki ceramicznej, następnie dodać ok. 3 łyżki oliwy z oliwek lub ulubionego olejku, lub oliwki do ciała. Następnie wymieszać ze sobą składniki do uzyskania gładkiej papki i gotowe. Teraz już tylko nakładacie gotowy peeling na miejsca dotknięte cellulitem lub miejsca, które wymagają ujędrnienia. Peeling kawowy wmasowujemy w skórę około 5-10 a na sam koniec zmywamy z siebie pozostałości peelingu.
A teraz wracając do tematu kawy, kawa, kawie nie równa. Każdy z nas ma swoje upodobania, wyrobiony smak. Każdy z nas ma swoją ulubioną kawę, jedni piją ją tylko z mlekiem, inni tylko czarne mocne espresso i to jeszcze bez cukru. Są też tacy co kawy nie piją wcale. Każdy z nas decyduje o tym na co ma ochotę.
Jak wybrać włoski ekspres do kawy, który sprosta znanym i lubianym kawom z mlekiem?
Jeżeli tak jak ja jesteś smakoszem kawy z mlekiem, często pijesz kawę z ekspresu w kawiarniach, a może szukasz do kawy i zupełnie nie wiesz, na co zwrócić uwagę, polecam Ci świetny poradnik ekspres do kawy latte – poradnik na co zwrócić uwagę. Wybór ekspresów na rynku jest naprawdę ogromny. Przewagą ekspresów serwujących kawę latte lub cappuccino jest to, że za dotknięciem jednego palca możemy cieszyć się pyszną mleczną pianką aromatyczną kawą. Do wyboru mamy takie ekspresy jak: ekspres ze spieniaczem mleka lub dyszą parową, ekspres z automatycznym spienianiem mleka lub ekspres z pojemnikiem na mleko. Ostatni model ekspresu pozwala Ci przyrządzić kawę w prosty i mało kłopotliwy sposób. Ty tylko wypierasz rodzaj kawy, a ekspres wszystkie czynności robi sam. Co Ważne niezużyte do końca mleko wstawiasz po prostu do lodówki. .
A Wy jaką kawę najchętniej wypijacie? Pijecie ja w domu, u znajomych czy raczej tylko w kawiarni?
Uwielbiam kawę i to od niej zaczynam każdy dzień 😀 niestety ekspresu jeszcze nie posiadam, dlatego piję parzoną z ociupinką mleka… jednak kawę z ekspresu uwielbiam i to jest mój cel na bieżący rok 😛
Te ekspresy szczegolnie aluminiowe nie sa wcale drogie przynajmniej u nas. Najlepsze jednak sa stalowe tak przynajmniej wygladaja ale nie wiem dokladnie z jakiego materialu lub laczone z porcelana. Maja tez ostatnio ladne ksztalty z sercem na gorze czy pilka. Ja fusòw po zaparzeniu nie wyrzucam a wkladam pod rosliny doniczkowe sa one bowiem zròdlem potasu.
Za kawą nie przepadam, piję ją raczej dla towarzystwa, ale taką ze spienionym mlekiem.uwielbiam?
Lubię kawę, ale nie piję jej często 😉
Uwielbiam kawę. W przyszłości mam nadzieję, że doczekam się ekspresu ciśnieniowego, a póki co korzystam z zaparzacza z tłokiem. To chyba najlepszy sposób, żeby pozbyć się fusów. Lubię też kawę z kawiarek, ale te w kawiarniach faktycznie są najlepsze 🙂
Bardzo wyczerpujący artykuł! Pięknie to wszystko opisałaś. Sama czasem robię peeling z kawy, fajnie działa.
Muszę wypróbować. Mam ekspres cisnieniowy Jury, który bardzo sobie chwalę za pyszną kawę latte?
Ja uwielbiam zwykłą kawę i latte, a latem mrożoną 🙂
Taki peelenig chętnie bym sobie sprawiłą 🙂 Ekspres boski!
Ja też robię peelingi z kawy. Są świetne:) Dodaję do nich jeszcze cynamon.
Kawusie lubię w każdej postaci,parzone różnymi sposobami. Z przyjemnością spróbuję tego pilungu .Ja te fusy dodaję też do kwiatków…lepiej rosną?
Nam ekspres w domu i bardzo lubię z niego kawy
Matko, kocham kawę w każdej postaci – latte to życie 🙂
A do tego uwielbiam płukankę kawową na włosy (i skórę głowy)
peeling
wszelkiego typu aromaty kawowe 🙂
Naturalne kosmetyki są wspaniałe 🙂 super sprawa z takim peelingiem, bardzo chętnie go wypróbuje. Kocham kawę dobrze,że ma tyle zastosowań 😉
Używałam takiego peelingu. Dawał świetne efekty
Uwielbiam kawę, choć moje zęby chyba nie są z tego zadowolone:)
Pijam najczęściej w domu, a do domowych peelingów z kawy muszę powrócić 😉
Aktualnie postanowiłam zrobić sobie kawowy detoks – ale z peelingu chętnie korzystam i daje chyba nawet lepsze efekty niż wiele sklepowych kosmetyków 🙂
Każdy dzień zaczynam od kawy bez niej nie funkcjonuje. A peeling kawowy uwielbiam mam tez taki szampon i polecam
Ja nie wyobrażam sobie poranka bez kubka kawy 🙂
Kawa to u mnie podstawa,
Bardzo ciekawy post
Kawa pod ciśnieniem zdecydowanie 🙂 Wprawdzie kawy nie pijam regularnie, dlatego na razie nie inwestowałam w ekspres, ale raz na kilka dni uwielbiam !:) Pozdrawiam 🙂
Kawa to moja miłość 🙂 ja piję rozpuszczalną ale jak zrobię inne rzeczy w domu to rozważę zakup ekspresu albo kawiarenki. Kocham tiramisu a do przepisu babeczek zajrzę na pewno 🙂
nie lubię kawy, ale post bardzo ciekawy 🙂
zapraszam do mnie :))
Uwielbiam kawę i peelingi kawowe