Święta Bożego Narodzenia to była dla mnie zawsze czas pełen magii. Od czasu kiedy sama zostałam mamą, przeżywam je zupełnie inaczej niż jak sama byłam dzieckiem. Cała ta otoczka związania z przygotowaniami, oczekiwaniem na pana z brodą, utrzymywanie świadomości w dziecku, że Mikołaj istnieje, to ma swój niepowtarzalny klimat. Cała Magia Świąt Bożego Narodzenia, ich tradycja i powtarzalność to jest właśnie chyba najpiękniejsze. Tęsknimy za tym czasem przez cały rok, więc może to sprawia, że są tak wyjątkowe. Grudzień to taki magiczny czas, warto pamiętać o bliskich, potrzebujących, samotnych sąsiadach, którzy być może potrzebują wsparcia i pomocy. To odliczanie z kalendarzem adwentowym, to oczekiwanie i ta magia grudniowych dni. W tym roku mamy kalendarz z zadaniami przygotowany specjalnie dla Jasia.
Pierniki, prezenty, świąteczny nastrój pora zaczynać
Pamiętając o zbliżających się świętach, warto wyciszyć się, ozdobić swoje domy, mieszkania, doskonale sprawdzą się suszone pomarańcze, orzechy, szyszki, ozdoby zrobione wspólnie z dziećmi i upieczone samodzielnie pierniczki, ciekawe tylko jak długo takie ozdoby będą wisiały? Upiecz z nami pierniczki, które wprowadzą Cię w świąteczny nastrój.
Chyba nic tak nie wprowadza mnie w świąteczny nastrój, jak zapach pierniczków. Upiecz pierniki wspólnie z dziećmi, potem powiesisz je na choince lub zapakujesz dla bliskich w prezencie. Uwielbiam prezenty, które robi się samemu, z myślą o bliskich. To jest właśnie ta magia, to co możemy ofiarować bliskim. Wkładam w to całe swoje serce i jest mi z tym dobrze. Co roku piekę domowe pierniczki, bez nich nie ma świąt. Dziś dzielę się z Wami przepisem na pyszne domowe pierniki. Pyszne i aromatyczne, są miękkie już po upieczeniu. Pierniczki można przygotować przed samymi Świętami albo upiec wcześniej i odłożyć, aby dojrzały. Uwaga co roku tego próbuje i potem muszę dopiekać kolejną porcję.
Pierniki domowe(przepis)
Składniki na około 50 sztuk ciastek:
- 350 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej dla spulchnienia ciasta
- 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej lub można zrobić tylko na pszennej wtedy 500 gr zwykłej mąki
- 100 g roztopionego masła, lekko przestudzonego
- 80 g łagodnego miodu, nie polecam gryczanego, bo będą miały za ostry smak
- 100 g cukru pudru, ew drobny brązowy
- 2 jajka
- 2-3 łyżeczki przyprawy do piernika
- 2-3 łyżeczki kakao
- cukier puder i cytryna do zrobienia lukru.
Przygotowanie pierniczków:
- Mąkę przesiewam na stolnicę, następnie wlewam rozpuszczony gorący miód i mieszam z mąką, można to zrobić nożem, tak jakbyśmy siekali masło. Uwaga, by się nie oparzyć!
- Ciągle mieszając, dodawać kolejno cukier, sodę i pozostałe przyprawy.
- Następnie dodaję masło i jajka.
- Stopniowo dolewam (ok. 2 łyżki) mleka i zagniatam ciasto ręką, do czasu aż będzie średnio twarde. Następnie wyrabiam ręką, do czasu kiedy będzie gładkie, przez około 5 minut.
- Na posypanej mąką stolnicy rozwałkowuję ciasto na placek o grubości ok. 3-5 mm. I przy pomocy małych łapek mojego syna różnymi foremkami wykrawamy pierniczki. To jest dla niego najlepsza zabawa podczas pieczenia. Czasem trzeba podsypać mąką, jednak nie należy robić tego za często, tylko tyle, żeby ciasto nam się nie kleiło.
- Po wykrojeniu można posmarować pierniczki roztrzepanym jajkiem i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 2 cm od siebie.
Jak długo piec pierniczki?
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni bez termo obiegu, przez ok. 10 – 15 minut (te grubsze pierniczki, jeżeli takie lubimy), w zależności od grubości ciasta. Cieńsze pierniczki ok. 8-10 minut, uwaga na czas. Ja ostatnią partię pierników spaliłam.
Upieczone pierniki odstawiam do ostygnięcia, następnie pakuję w torebeczki i ozdabiam na prezenty. Uwiekbiam kiedy w domu zaczyna pachnieć piernikami, wtedy wiem, że przed nami magiczny świąteczny czas. Uwielbiam cynamon, goździki, przyprawę korzenną, ta mieszanka zawsze kojarzy mi się z zimą, świętami, grzańcem.
Pierniczki z tego przepisu są kruche. Na samym początku, zaraz po upieczeniu miękkie potem twardnieją, a po zapakowaniu do metalowej puszki lub szklanego słoja, znowu są miękkie. Pierniki choinkowe robi się tak samo, takie pierniczki różnią się tylko tym, że przed wypiekaniem robię w każdym z nich dziurkę. Doskonale się tu sprawdza słomka od napoju.
Pierniki domowe (przepis)-smaczny prezent od serca
Dzięki wspólnemu wypiekaniu pierników mamy z Jasiem zajęcie, wspólnie spędzamy czas i są to naprawdę bardzo miłe popołudnia, podczas których przygotowujemy się do świąt. Upieczenie pierników znajduje się też w kalendarzu adwentowym, który przygotowałam dla Jasia. W tym roku pierwsza partia pierników wyszła przepyszna, zastanawiam się tylko, jak to jest, że znikają one tak szybko? Prawie nic z nich nie zostało.
\ \
Co roku w wigilię pięknie zapakowany upominek czeka na domowników i gości. Jadąc do mojej rodziny w pierwszy dzień świat, zawsze zabieramy spory zapas ciasteczek i pierniczków. Taki upominek ma dla mnie wartość sentymentalną, nie chodzi o tą małą porcję pierników zapakowaną w piękne opakowanie, ale chodzi o sam gest. A gesty znaczą bardzo wiele. Chcę, by moje dzieci wyniosły, dobre wzorce z domu. By wiedziały, że nie tylko brać, ale dać się liczy, że inne prezenty też się liczą, ale najważniejsze są właśnie takie drobne gesty, jak upieczenie pierniczków, zrobienie własnoręcznej kartki świątecznej, miłe słowo.
Staram się angażować Jasia we wspólne przygotowania do świąt. Staram się mu przekazywać dobre wzorce do naśladowania i uczę go, że prezenty dla bliskich zrobione samodzielnie mają nieopisaną wartość, że nasze starania, są niesamowicie ważne. Mam nadzieję, że wpajane przeze mnie wartości zostaną w nim do końca życia.
Czy Wy również przygotowujecie własnoręcznie upominki dla najbliższych? Pierniczki, ciasteczka a może kartki robicie samodzielnie? Pochwalicie się co, takiego szykujecie? Co roku nasze pierniki i kruche ciasteczka trafiają do bliskich nam osób. Zazwyczaj kupuje świąteczne foliowe torebki lub papierowe kartoniki, upieczone pierniczki pakuję, zawiązuję sznurkiem, do tego karteczka z życzeniami, ewentualnie dekoracja z suszonych owoców i gotowe. Uwielbiam, kiedy Jaś potem rozdaje te ciacha i pęka z dumy. To najbezpieczniejsze dekoracje świąteczne upominki, w które mogę zaangażować mojego 4-latka. Pierniki można polukrować i udekorować w piękny prosty sposób lukrem, u nas jednak znikają bez ozdabiania.
Zatrzymaj się na chwilę, pomyśl czym obdarować najbliższych, co ich ucieszy, co jest im najbardziej potrzebne. Wyślij kartki do osób, z którymi się nie spotkasz, może zrobisz je z dzieckiem, to naprawdę proste. Takie świąteczne kartki jak te tu-klik, zrobiliśmy z moim synkiem w ubiegłym roku. Wszystkim się bardzo podobały.
Wpis powstał w ramach akcji Blogrudzień 2017, która trwa przez cały miesiąc (za wyjątkiem dwóch dni Świąt Bożego Narodzenia), wymyślona i zorganizowana przez Magdę, autorkę bloga Magda M. Blog. 29 dni, 29 blogerów, 29 postów. Wspólnie tworzymy blogowy kalendarz grudniowy! Koniecznie zajrzyjcie do pozostałych uczestników akcji.
Tekst powstał w ramach projektu Blogrudzień, którego organizatorką jest blog Magda M. Gorąco zapraszam Cię do odwiedzenia wpisów pozostałych uczestniczek: Pozytywny Dom, Pępek Świata, Minimalistic Girl, Dziubdziak, Tarapatka, Save The Magic Moments, Matczysko, Jaśkowe Klimaty, Młoda Mamma, Karolina Plichta, 321startdiy, Polishgirlolga, Młoda Mama Pisze, Wysmakowana, Dziecięca Podróż, Ugotowane Pozamiatane, Wesellerka, Mama i Syn Zgrany Team, Z naciskiem na szczęście, Mama Karolina, Mama na całego, Beztroska Mama, Magda M., Humory Zmory, Świat Tomskiego, Pogodnie Przez Życie, Jasiovo, Mum na opak.
Co tam pierniki 😀 JAKI FANTASTYCZNY strój ma Jaś! <3
Kupiony za 4,5 w Tesco na przecenie 🙂
Też uwielbiam pierniki – a ich robienie z dzieckiem to czysta przyjemność 🙂
Kochana, skuszę się, tylko zakupię przyprawę piernikową 🙂 Mamy co prawda swoje tradycyjne świąteczne ciastka, ale moje dzieciaki tak uwielbiają robienie świątecznych ciastek /i same ciastka oczywiście też:)/, że nie będzie problemu z kolejną porcją 🙂
uwielbiamy piec pierniczki i czas się za nie zabrać 🙂
My już pierwsze pierniczki robiliśmy, niestety nie udało się ich pozostawić na choinkę, gdyż dzieci (i nie tylko) wszystkie zjadły błyskawicznie. 😉 Trzeba zrobić ponownie… 😉
Zapach pierniczków od zawsze kojarzy mi się wyłącznie ze świętami.
Brawa dla Jasia, małego pomocnika 🙂
Piekne zdjęcia i fajnie popakowane pierniczki!
Chyba w następny weekend sama upichcę pierniczki, aż nabrałam na nie ochotę. U nas dzisiaj było lepienie pierogów i uszek, och w powietrzu już czuć magię <3
Strój Jasia naprawdę wymiata, i zdjęcia ❤️ w zeszłym roku robiłam pierniczki z podobnego przepisu. W tym będę wypiekać z ciasta, które lezakuje w lodówce od listopada. Ciekawe, jakie wyjdą 🙂
My wczoraj też pierniczyliśmy;)
to czas sprawdzić nowy przepis 🙂 zdjęcia wrzucę na fanpage pod postem 🙂 tak smacznie wyglądają <3
Nigdy nie miałam okazji zrobić domowych pierniczków. Z nieba spadasz mi z tym wpisem 😀 Bardzo chętnie wypróbuję, może moja mama w końcu się weźmie do pieczenia jakichś przyszności hihi. Gotowanie wspólne zazwyczaj łączy, więc pierniczki są na ten czas idealnym pomysłem. Pozdrawiam!
Mamy wałeczki z innymi wzorami, ale też odbijaliśmy je na piernikach- pięknie wyszly szczególnie te folkowe 🙂
Jaś ma odlotową czapkę kucharką 😀 Pięknie Wam to pieczenie wyszło, prawie czuję zapach Waszych pierników <3
Uwielbiam takie upominki
Też będziemy robić w przyszłym tygodniu
Oj tak pierniczki są cudowne 🙂 My tez pierniczymy 🙂 Uwielbiam! Ten zapach na choince 🙂 Też wieszamy na choince. Bliskim czasem dajemy, ale zawsze zapomnę kupić folijek 😛
Uwielbiam już samo przystrajanie pierników z dzieciakami. U nas właśnie pierniczki to dodatek do prezentów – dziadkowie zachwyceni 🙂
I bardzo fajnie. Takie prezenciki od serca. Super❤
Jasio kucharz jest jeszcze słodszy niż zwykle!
Dziekuje Wiolu. On uwielbia, ze mną kucharzyc.
Pierniki pewnie są pyszne. Ale w tym wpisie je się dosłownie oczami. Piękne zdjęcia ?
Piekliśmy w ostatni weekend 😉 PS. Chyba dziś wybiorę się poszperać trochę w Tesco – strój świetny! 🙂
To był szybki zakup. Wiesz 4.5 to grosze
Ja najbardziej lubię pierniczki w stylu szwedzkim – takie cienkie, chrupkie i mocno imbirowo-cynamonowe
MOże w końcu się skuszę na zrobienie pierników
Dziekuje Ci pięknie. Uwielbiam robić zdjęcia i chciała bym się rozwijać w tym zakresie.
Bardzo fajny pomysł na prezent. Też pieczemy pierniczki, ale dajemy je na wspólny stół, żeby każdy mógł się poczęstować. Karteczki do pierniczków – piękne. Myślę, że obdarowani zachowali je w skrzyneczce z pamiątkami.
U nas pierwsza porcja pierników już na wykończeniu, więc trzeba będzie upiec kolejne:)
A miałam szukać przepisu na pierniczki ? Wyglądają i brzmią pysznie. Świetny pomysł z tym dodatkiem do prezentu – chyba wykorzystamy?
Jaki dumny kucharz 🙂 A pierniczki wyglądają rewelacyjnie – i tak pięknie zapakowane.
Dla mnie święta bez pierników to nie święta? Janikowi tak spodobało się robienie pierników, że jutro robimy kolejną partię?
Rok temu pierwszy raz piekłam pierniczki. Atrakcja dla chłopców. Same pierniki nie dotrwały do Świąt 😉
Dziś zabieramy się za produkcję w nadziei, że coś jednak zostanie 😉
Przepis mam podobny do Twojego 🙂
Jak pięknie zapakowane te Wasze pierniczki 😉 Chyba czas zabrać się za wypieki 😉