Było to moje drugie spotkanie blogowe w Poznaniu. Cudowne spotkanie i tyle mogę Wam napisać na wstępie. Kochani, o tym co tam się działo dowiecie się po przeczytaniu tego wpisu. Pewnie nie będę Wam w stanie opisać wszystkich emocji, które mi w tym dniu towarzyszyły, ale będę się starała. Na początek trochę o zwariowanych organizatorkach, które wymyśliły sobie spotkanie pod nazwą Mam Blogerek Fanaberie. Karolina z bloga Matki Polki Fanaberie i Kasia Maamaa Baalbinkaa. Kto ich jeszcze nie czyta niech nadrabia. Ja sama uwielbiam do nich zaglądać. Karolę kocham za jej styl pisania i teksty a Kasię za całokształt.
Dziewczyny wiem, że kosztowało Was to bardzo wiele pracy, nieprzespanych nocy, pisania maili do sponsorów, ustalania szczegółów spotkania i wreszcie pakowanie tego całego dobytku, szczerze podziwiam Was kobiety za Wasz czas, który poświęciłyście na przygotowanie tego spotkania.
Miejsce spotkania to niezwykle klimatyczne miejsce Różove szkoda, że nie ma takiego miejsca w mojej okolicy. Wszystko delikatne, pastelowe, choć sama za różem nie przepadam, to wystrój bardzo mi się spodobał. Spotkałyśmy się 12 marca i ze względu na to nasze spotkanie nawet przesuwałam swój pobyt w szpitalu, tak bym mogła spotkać się z dziewczynami, które już znałam z poprzednich spotkań i dziewczynami, których blogi czytałam i znałam już od dawna. Cudowny nastrój, niesamowicie klimatyczne miejsce, całe mnóstwo prezentów, długie godziny rozmów, i wiele innych ciekawych wydarzeń z tego dnia, ale wszystko po kolei.
Warsztaty, bo od nich po ogólnym zapoznaniu zaczęłyśmy dla mnie były strzałem w 10 tkę. Jako pierwsze warsztaty poprowadziły Panie z wydawnictwa pus.pl – Wydawnictwo Epideixis. Propozycja porannej burzy mózgów i rozbudzenia szarych komórek to był sprytny plan naszych organizatorek. Jak dla mnie bomba, choć powiem Wam szczerze, że miałam kilka razy zagwostkę z tymi Pusami. Oczywiście dałam radę i już wiem, że zagoszczą one u nas w domu jako pomoce dydaktyczne dla Jasia. Znowu poczułam się jak w szkolnej ławce, a duża ilość frajdy z zabaw, którą nam Panie zapewniły, sprawia, że zajęcia zasługują na 6. Szczerze, wcześniej nie znałam ich produktów i super, że znalazłam się na tym spotkaniu bo dzieki niemu odkryłam Pusy. A zabawa grami edukacyjnymi dla dzieci to zdecydowanie coś, co ostatnio wpasowało się w moje życie po narodzinach młodszego synka. Dodatkową atrakcją był zestaw puzzli do układania dla mojego przedszkolaka, który trzymałam z wydawnictwa. Ostatnio są wyciągane i układane po kilka razy dziennie. Pusy wciągają nie tylko dzieci, ale i dorosłych.
W ręku trzymam zestaw do układania z któregojestem bardzo zadowolona. A Jasiek szalał z nim w domu przez kilka dni.
Następnie swój czas na prezentacje miała Roksana z bloga Dzwoneczkowy Raj Mamy. Kto nie zna o zapraszam. Przedstawiła nam ofertę kosmetyków firmy Plus dla skóry, które ja już wcześniej miałam okazje troszkę poznać.
Potem przyszła pora na warsztaty z fotografii prowadzone przez Panią Katarzynę Papieską na które nie ukrywam, czekałam z wypiekami na twarzy. Czy rozwiały one wszystkie moje wątpliwości i pytania związane z fotografią? Tego nie mogę powiedzieć, ale na pewno sporo się od niej dowiedziałam. Bardzo fajnie poprowadzone warsztaty, szkoda, tylko że tak krótko, bo ja o fotografii mogłabym słuchać godzinami. Jak zrobić dobrą fotkę, czego unikać w robieniu zdjęć dzieciom, to chyba przydatne dla nas mam blogerek.
Na naszym spotkaniu miałyśmy okazje również spotkać się z Panią Anią Bukowską z wydawnictwa Zielona Sowa, którą bardzo polubiłam już od samego początku. Pani Ania w bardzo ciekawy sposób opowiedziała nam o Wydawnictwie oraz nowościach wydawniczych, powiedziała sporo o tytułach, po które warto sięgnąć, i to przez nią moja lista książek do kupienia zrobiła się jeszcze dłuższa. Oczywiście mam za swoje, bo sama uwielbiam książki, i zaraziłam nimi już najmłodsze moje dziecię. Więc na pewno większość z nich zamówię dla mnie i dla Jasia.
W tak zwanym między czasie wystąpiła przedstawicielka firmy Feedo.pl Dbamy o mamy. Proponując tym samym, nam mamom blogerkom współpracę z firmą.
Na samiutkim końcu odbyły się warsztaty przeprowadzone przez Radcę Prawnego Damiana Stawskiego męża Karoliny z Matki Polki Fanaberie. Starał się on odpowiedzieć na nasze pytanie dotyczące blogowania, o prawie do własności intelektualnej, o korzystanu z cudzych zdjęć i własności. Jak dla mnie super warsztaty na spotkanie blogerskie. Brawa dla Karoli za ten pomysł. A jeżeli któraś z nas nie zapytała o wszystko, co ja interesowało, to myślę, że Pan Damian udzieli nam odpowiedzi na priv.
A wszystkie te Matek Fanaberie odbywały się w maleńkiej, niezwykle uroczej kawiarni w pobliżu Starego Rynku w Poznaniu RÓŻOVE na ul. Wodnej . Jest to miejsce, do którego na pewno warto zajrzeć. To nie tylko taka sobie zwykła kawiarnia, w której wypijecie kawę, lampkę wina, zjecie coś pysznego, ponieważ możecie kupić tu bardzo eleganckie i gustowne jak dla mnie piękne gadżety we wszystkich odcieniach różu, od soczystego po delikatne pastelowe odcienie.
Dla mnie to był wspaniały dzień, odskocznia od codziennej monotonii, to był czas tylko dla mnie. To godziny przegadane z dziewczynami i tak nie udało mi się z każdą zamienić choćby kilku zdań, i bardzo tego żałuję. Choć mam jeszcze cichą nadzieję na kontynuację spotkania Mam Blogerek Fanabere. Dziękuję organizatorkom za to, że mnie na nie zaprosiły, sponsorom, za prezenty które zabrałam do domu dla moich bliskich a wszystkim uczestniczkom za tak cudowny dzień.
Tu zostalam przyłapana na składaniu pamiątkowego autografu na kartce okolicznościowej dla naszych kochanych organizatorek.
Poniżej mała część prezentów, które przywiozłam ze spotkania.
A to lista uczestniczek spotkania, z którymi miałam okazje się spotkać w Poznaniu.
Eliza Eli Milamalim
Katarzyna Mama na Tropie
Agnieszka Mała-rzecz-a-cieszy
Magdalena Mama kreatywna
Natalia Natalia Jarocka Blog
Kasia Niunioki
Anna Anjanka
Justyna Wcześniak i co dalej
Agnieszka M jak Mama
Grażyna Pyzuszkowo
Sylwia Sebucja
Iza Po drugiej stronieBrzucha
Elwira Zabiegana Mama Elwira Syska
Honorata Maluch w domu
Kasia Kiedy mama nie śpi
Magda Zwykłej Matki Wzloty i Upadki
Weronika Budująca Mama
O tym co otrzymałyśmy od sponsorów przeczytacie w następnym wpisie.
O proszę, nawet się załapałam na zdjęcie 🙂 spotkania w gronie TAKICH kobiet, coś wspaniałego. Wiedza + odskocznia od codzienności 🙂
Aniu bardzo się ciesze że Cię poznałam.
Super dziewczyny! Oj zazdroszczę Wam tych warsztatów, szczególnie chyba fotograficznych, pozdrawiam! 🙂
Oj było cudnie. Warsztaty super a ja od piatku zaczynam kurs w Akademi Fotograi Dziecięcej i już nie mogę sie doczekać.
Wspaniale, że się spotkałyście, jak widzę rewelacyjnie spędzony czas w zacnym gronie 🙂
Życzę, aby kolejne spotkania również były takie udane i radosne.
Genialne karykatury, Chciałabym sie znalezc na takim spotkaniu ale niestety wszedzie gdzie sa organizowane to dla mnie prawie jak koniec swiata… A w poblizu takowych brak.
A skąd jesteś, jak będe coś wiedziała to dam znać.
Widać, że było świetnie 🙂
Bożenka było napawdę sympatycznie, a potem jeszcze nocne włóczenie po Poznaniu.
Było super-cieszę się, że mogłyśmy się poznać 🙂
Ja również cieszę się, że mogłam Cię poznać! Długo na to czekałam 🙂
Dziękuje Kasiu, moje wyobrażenie o Tobie było w 100% trafione.
Cieszę się, że znów Cię mogłam spotkać 🙂
ga do nastęnego byćmoż erazu. Miło było Cie zobaczyć, i Ignasia.
Było cudownie! Oby więcej takich okazji do wspólnych spotkań w takim wyśmienitym towarzystwie 🙂
Madzia mam nadzieję, że nam sie to uda.
Gosia dzięki, że wytrzymałaś te godziny jazdy z nami – a zwłaszcza żarty mojego Prezesa. Swoją drogą, to straszne, że mamy do siebie tak blisko, a widujemy się w Poznaniu, dlatego Zapraszam Cię na kawę przy najbliższej okazji!
Dzięki Elu, jak sie będe wybierała do Piotrkowa dam znać. Buziaki kochana. Wszystko bylo ok:)
Gosia, każde spotkanie z Tobą to czysta przyjemność! :*
Buziole to super, że tak myslisz. I na wzajem.
Fajnie było się znowu zobaczyć 🙂 Szkoda tylko, że tym razem nie było okazji pogadać ale mam nadzieję będzie jeszcze okazja do nadrobienia tego 🙂
Cieszę się, że mogłam Cię trochę poznać i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda nam się poznać bliżej 😉
Dzięki Sylwia, niestety nie za bardzo miałyśmy okazję orozmawiac ale może będzie jeszcze okazja.
Ja się niebawem wybieram na drugą edycję MBF w Pile. Spotaknie będzie miało trochę inny charakter, ale jestem przekonana, że będzie bardzo miło.