Jako aktywni rodzice staram się pokazywać dziecku Polskę i bardzo dużo podróżujemy z nim. Przed nami kolejne 3 dalsze weekendowe wyjazdy. Na samodzielny wyjazd od ponad 7 lat jeszcze się nie zdecydowaliśmy. Może przyjdzie taki czas, że wyrwiemy się gdzieś sami, ale to jeszcze nie ten etap, Jaś towarzyszy nam w każdej podróży, ze starsztmi dziećmi bywa różnie. Zawsze przed planowanym wyjazdem przygotowuję jedzenie na drogę. Ilość zabieranego jedzenia uzależniam, od tego, jak długo będziemy w trasie. Jeżeli macie dzieci to pewnie wiecie, jak wygląda dłuższa trasa z dzieckiem na pokładzie. Pytanie „daleko jeszcze” u nas często zaczyna, zanim wyjedziemy z Łodzi.
Zawsze staram się, by posiłek na drogę był tak zapakowany, by się nie zepsuł. Dla nas to dość istotny element podróżowania z dzieckiem. Dziś będzie o tym, jak zapakować jedzenie w podróż? Co warto zabrać, i co u nas sprawdza się na wyjazdach? Przygotowując jedzenie na drogę, staram się wybierać produkty, które są zdrowe, lekkostrawne, a zarazem sycące. Wybieram po prostu to co lubimy. Często są to klasyczne kanapki, ciasteczka zbożowe lub mufinki, do tego jakiś jogurt. W torbie z jedzeniem nie może zabraknąć świeżych warzyw i owoców. Czasem pakuję gotowe przekąski lub bakalie, które doskonale nadają się w podróż. Unikam czekolady i produktów z czekoladą.
Zdrowe przekąski na podróż – jak je zapakować
Przygotowując się do każdej podróży z dzieckiem, z pakowaniem nie mamy najmiejszych problemu, z każdym wyjazdem idzie nam coraz lepiej. Największy problem to zestaw małego podróżnika na drogę. To co zabramy do jedzenia uzależniamy od czasu który spędzimy w trasie. Dziś o tym jak się zapakować jedzenie w podróż, by było smacznie, zdrowo i higienicznie? To chyba największy problem rodziców podróżujących z dzieciakami. Poznaj nasze pomysły, jak ogarnąć pakowanie jedzenia na podróż. Pudełko śniadaniowe, tzw. lunchbox stał się dla mnie wręcz idealnym rozwiązaniem. Z pewnością poza ogólnym bagażem z ubraniami, apteczką i sprzętem turystycznym, zawsze pamiętam o prowiancie na wyjazd, które pakuję w specjalne pojemniki. .
Smaczny zestaw małego podróżnika przydaje się zawsze, kiedy zgłodniejemy, jesteśmy znużeni podróżą i mamy ochotę na małe co nieco. Wybór jest ogromny. W ofercie pojemników na jedzenie znajdziecie plastikowe, metalowe, a nawet pojemniki z funkcją termosu. Mini termos na jedzenie w podróżach z Jasiem już kilka razy się bardzo przydał. Kto jak nie Jasiek wcinał zupę pomidorową na szklaku na Sokolicę 🙂
Jak przygotować lunxbox na drogę?
Przed planowaną podróżą warto zaopatrzyć się w pudełka na lunch dla dziecka oraz w torbę termiczną, do spakujemy cały prowiant. Świetnym rozwiązaniem ułatwiające zapakowanie jedzenia są pudełka na lunch. Wybór tego typu gadżetów jest naprawdę ogromny. W podróży jak najbardziej można postawić na zdrowe przekąski dla dziecka na wycieczkę. Nie musimy korzystać z baru szybkiej obsługi lub maca. Przygotowanie lunxboxa na drogę, nie jest trudne, a z pewnością uprzyjemni podróż i zaspokoi głód.
Co w podróż spakować do lunboxa?
- Kanapki – u nas podstawowy posiłek na drogę to kanapka z żółtym serem. Dla nas przygotowujemy bardziej kolorowe i wyszukane kanapki, np. z zieleniną, szynką, jajkiem lub pastą jajeczną, lub z twarożku. Jaś nie cierpi sałaty. Kanapki zazwyczaj przygotowuję z razowego pieczywa, czasem wybieram mniejsze bułeczki razowe lub pumpernikel. Taka kanapka to bardzo sycący i pożywny prowiant na wycieczkę. Jeśli chodzi o dodatki, to już dowolność. Kolorowe kanapki na wycieczce zawsze smakują lepiej. Z dodatkiem rukoli lub sałaty, wyglądają apetyczniej. Gotowe kanapki wystarczy zapakować do śniadaniówek. Ostatnio zamówiłam pudełka na lunch dla dziecka z wkładem chłodzącym. Przyda się on szczególnie w lecie i pozwoli dłużej zachować świeżość pożywienia. Czasem pakuję też mini kabanoski, najlepiej oryginalnie zapakowane, jeżeli nie to przełożone do odpowiedniego pojemniczka. Dla naszego przedszkolaka to zestaw idealny na podróż.
- Owoce i warzywa, czyli zdrowa przekąska na jeden raz. Świeże owoce i warzywa to idealna przekąska w podróż. Umyte i zapakowane do plastykowych pojemników mogą stanowić 1 z 5 porcji warzyw i owoców w diecie. Zdrowa przekąska w podróży. Warto wybierać takie, które nie rozpadną się w czasie podróży, ani nie pobrudzą naszych ubrań. W jasia pudełku na przekąski zazwyczaj znajdują się świeże borówki (nie brudzą ubrań) lub maliny. Kawałki jabłka, banan lub pokrojony arbuz. Duże owoce warto pokroić na mniejsze kawałki. Fajnie sprawdzą się tu np. pudełka na lunch dla dziecka np. z przegródkami. Co do warzyw, to idealne są pomidorki koktajlowe, pokrojona w słupki marchew, zielony ogórek i papryka w kawałkach. Zapakowane do szczelnego pojemnika są smaczną i zdrową przekąską do schrupania.
- Coś na słodko – słodkie przekąski na drogę jak najbardziej. U nas zazwyczaj musi się znaleźć coś, co pomoże walczyć ze znużeniem i poprawia nastrój. Staram się jednak, by przekąski te nie były tylko słodkie, ale i zdrowe. Zazwyczaj są to być ciasteczka owsiane lub batoniki przygotowane z musli, bakalie lub muffinki. U nas mufinnki marchewkowe, to ostatnio hit. Tu znajdziecie przepis — klik. Pewnie sami wiecie, że podróżując z dzieckiem, trudno jest zrezygnować ze słodkich przekąsek. Ja sama lubię zjeść coś słodkiego do kawy. Więc czemu, by sobie odmawiać. Muffinki, batoniki, owoce wystarczy zapakować do pojemniczków i zabezpieczyć przed pokruszeniem.
- Jogurt, serek na drogę, czemu by nie! Jeśli planujemy, że zjemy go na krótko po wyjeździe, to jak najbardziej możemy spakować jogurt lub serek do lunchboxa. Do oddzielnego pojemniczka można zapakować musli lub inne płatki i zdrowe śniadanie mamy gotowe i możemy delektować się zdrowym deserem w czasie podróży. Warto pamiętać, że produkty mleczne mogę się popsuć podczas podróży, szczególnie latem, gdy temperatury są wysokie. Warto je zapakować w szczelne pudełka, do których można włożyć jogurt czy serek homogenizowany. Mamy wtedy pewność, że nic nam nie wypłynie.
- Co do picia? Zdecydowanie do picia woda, woda i jeszcze raz woda. W dłuższą podróż można przygotować herbatę lub kawę. Dla mnie w podróży zdecydowanie najlepsza jest woda! Czasem dodaję do niej odrobinę soku z cytryny i kilka listków mięty. Tak przyrządzona lemoniada orzeźwia i gasi pragnienie. Można do niej dodać odrobinę miodu. Dla dzieci można kupić musy, desery owocowe w saszetce lub soczek ze słomką. Warto zapakować małą butelkę ze smoczkiem lub bidon, które w podróży są najwygodniejsze.
Jedzenie, którego warto unikać w podróży
• Produktów mlecznych, chyba że planujecie je szybko zjeść np. na drugie śniadanie.
• Gazowanych i słodzonych napojów – jak dla nas najlepsza w podróży jest woda.
• Ciast i ciastek z kremem.
O czym warto pamiętać, podróżując z dzieckiem?
- Nie podajemy dziecku, jedzenia w trakcie jazdy!
- Myjemy ręce przed każdym posiłkiem, przydadzą się tu mokre chusteczki lub woda i żel antybakteryjny.
- Nie przekarmiamy dzieci przed podróżą.
- Nie zmuszamy do jedzenia w czasie drogi, jeżeli nie chce, niech nie je.
- Od czasu do czasu warto zrobić sobie przerwę, na rozprostowanie kości.
- Ze względów bezpieczeństwa nie zatrzymujemy się w miejscach do tego nie przeznaczonych, coraz więcej jest miejsc postojowych.
- Dzieci przewozimy w foteliku!
Jedzenie na długą podróż warto zapakować do torby termoizolacyjnej na lunch. Dzięki temu jedzenie podczas podróży utrzyma swoją temperaturę. Z pewnością będzie świeże i smaczne!
Co zazwyczaj zabieracie do jedzenia, planując dłuższą podróż? Zabieracie przekąski na drogę, czy stołujecie się po drodze? Wyjeżdzając z dzieckiem/dziećmi o jakiej rzeczy nigdy nie zapominacie? U nas obowiązkowo jest to termometr i leki na alergię.
Och z chęcią dla mojej córki bym przygotowała takie lunchboxy 🙂 Świetny pomysł na podróż.
Wyjazd z dzieckiem to prawdziwe wyzwanie, moja jest zawsze głodna gdy tylko wsiada do auta a w domu nie chce jeść
W podróży dość często korzystamy z lunchboów 🙂 Są na tę chwilę niezastąpione 😀
Ja zawsze zabieram przekąski typu musy owocowe, serki wyciskane, muffinki, nuggetsy, ale dodatkowo wstępujemy też na konkretny posiłek.
Natomiast co do lunchboxu poszukuję jakiegoś fajnego (bezpiecznego!) z przegródkami, w którym mogłabym synkowi pakować drugie śniadanie do szkoły.
A na każdy wyjazd zabieramy tyle rzeczy, że ciężko byłoby je wymienić:D Zawsze jedziemy obładowani jak tabor cygański:D
Taki termos na zupę bardzo by mi się przydał. Bo Janek ma dosyć wyszukany smak i nie zawsze chce zjeść w podróży, to co my. Dlatego zawsze dla niego pakuje jego ulubione bułki, banany, a także serek, który zjadamy dosyć szybko, jako drugie śniadanie. I do picia oczywiście woda.
Lunchbox piękny, ale moją uwagę zwróciła jego zawartość. Pyszności!
uwielbiam takie pudełka! Wszystko w nich jest bezpieczne 😉
Nie wiem jak u was, ale moje dzieciaki jak tylko wsiądą do samochodu to zjadłyby konia z kopytami:) a w domu nic:)
Te lunchboxy są naprawdę świetne – funkcjonalne i bardzo estetyczne – a zapakowaliście je również po mistrzowsku 🙂 Idealne zestawy na rodzinne wędrówki! 🙂
U nas zawsze podstawą były kanapki, owoce i np. słone paluszki albo chrupki kukurydziane 🙂
Dobry lunchbox z dzieckiem to podstawa zwlaszcza gdy się bierze swój prowiant
wspaniały ten wasz zestaw – cudne malunki, u nas mniej wyjeżdzamy a zaledwie raz na rok wiec nie mam tak z tym problemu ale mniejsze wycieczki ostatnio robimy to do pudełeczka cos przymusowo musimy dawac