Kuchnia jest bez wątpienia jednym z najważniejszych pomieszczeń w naszym domu. Tu tak faktycznie spędzamy sporo czasu, zawsze staramy się znaleźć czas na wspólny posiłek z dziećmi. Wspólne posiłki to również doskonały czas na rozmowę i u nas sprawdza się to idealnie. Z tego również względu dla mnie kuchnia musi być na pierwszym miejscu funkcjonalna.
Mieszkam w bloku na 63 metrach, szału nie ma, ale nie jest najgorzej. Przeglądam inspiracje dotyczące projektów kuchennych i aż dech w piersiach zapiera, jakie cuda dziś można sobie zamówić. Jakie wspaniałe projekty można znaleźć w Internecie. A teraz pora na garść inspiracji jak w bloku na małej powierzchni można fantastycznie urządzić kuchnie. Ja już wiercę dziurę w brzuchu mojego męża, bo nasza kuchnia wymaga remontu i to bardzo szybko. Jak sami pewnie wiecie urządzenie kuchni to nie lada wyzwanie. Trzeba wszystko dokładnie wymierzyć tak by potem nie było problemów, ale również zaaranżować ją tak by była funkcjonalna.
Mając już wybrana firmę, która się tym zajmie pozostaje tylko czekać na efekt końcowy i trzymać się za portfel. Ja znalazłam firmę zajmującą się aranżacją kuchni i sprzedażą mebli kuchennych w tym właśnie (meble na wymiar, kuchnie pod zabudowę, zabudowy kuchenne). Zabudowa kuchenna w naszym przypadku to jedyne logiczne rozwiązanie, bo mając do dyspozycji powierzchnię w kształcie prostokąta 2×3,8m chciałabym wykorzystać jej każdą powierzchnię jednocześnie jej nie zagracając. Dla mnie największa zaletą zabudowy kuchennej, jest to, że meble kuchenne tworzone pod zabudowę, są funkcjonalne i idealnie dopasowane. Meble pod zabudowę sprawiają, że staje się ona znacznie bardziej przestronna, i właśnie o coś takiego mi chodziło. A teraz przedstawię Wam kilka propozycji, które do nie najbardziej przemawiają, biorąc oczywiście pod uwagę kształt i wymiary mojej kuchni. No i oczywiście zasobność portfela.
Projekt nr 1.
Jak dla mnie idealny. Połączenie drewna i białe meble kuchenne jest idealnym rozwiązaniem do małej kuchni.
Projekt nr 2.
Tu również kształt naszej kuchni idealnie wkomponowałby się w ten projekt. I takie jasne meble byłby spełnieniem moich marzeń. Choć wiem że utrzymanie białych mebli w czystości to dla pani domu nie lada wyznanie, to jestem gotowa temu sprostać.
Projekt nr 3.
Przy małej kuchni i stoliku, który u nas stoi z prawej strony ten projekt również jest na plus. Dodatkowy atut to biel i ładne blaty.
Projekt nr 4.
To ostatni projekt, który chciałam Wam przedstawić, projekt, który dla mnie jest numerem 1. Połączenie bieli, plus długi blat, który u nas w domu sprawdzałby się idealnie. Szklany panel kuchenny i półka nad blatem to jest to. Odpowiednia ilość szafek na jednej stronie kuchni to jest propozycja dla nas.
Bardzo mi się podobają szklane panele kuchenne, a wybór na rynku jest ogromny.
Projektów kuchennej zabudowy w Internecie znajdziecie tysiące, ja wybrałam te najbliższe mojemu sercu. Jeżeli Ty zastanawiasz się nad zmiana w swojej kuchni oddaj się w ręce profesjonalistom na pewno nie będziesz żałował/a. A ja już teraz zapraszam na wpis odnośnie wyposażenia kuchennego, który pojawi się już za kilka dni. A wam, który projekt podoba się najbardziej?
Piękny projekt nr 2 . Jasne meble to coś o czym i ja marzę. A szklane panele nadają klasy. Oj cuda.
Oglądając te projekty juz nie mogę się doczekać kiedy nadejdzie moment w którym będę mogła urządzić swoją kuchnię. Tymbardziej, że mamy bardzo podobny gust. ?
Ja się zakochałam w bieli, wiem, że utrzymać potem taka kuchnie w czystości może być nie lada wyzwaniem, ale podejmę to wyzwanie. Tym bardziej, że mała powierzchnia tak jak u nas optycznie się powiększy.
Bardzo sympatycznie u Ciebie, będę zaglądać częściej.
Mi wpadł w oko projekt numer 2 i 4. Również mam bardzo małą kuchnię, w dodatku nie mam w niej okna 🙁 Oj jak mi się marzy taka kuchnia…niestety u nas pracuje tylko narzeczony i jest naprawdę ciężko. Wierzę, że kiedyś postawimy lub kupimy sobie domek na wsi, a wtedy będę miała swoją wymarzoną kuchnię i nie tylko 😉
Ja niedługo będę urządzać swoją kuchnię.Już nie mogę się doczekać.I bardzo podoba mi sie projekt nr 2 😛
Mi 2 też podoba się najbardziej, i jak już będę miała zmieniać, to projekt będzie mniej więcej taki sam.
Moim faworytem jest projekt numer 1. Białe kuchnie są przepiękne, sama uległam ich czarowi. Niestety musisz być przygotowana na to że nie jest to zbyt praktyczne rozwiązanie, bo widać każde najmniejsze zabrudzenie.
Zdecydowanie zdaje sobie sprawę z tego że utrzymanie porządku w takiej kuchni to wyzwanie. Ale chętnie je podejmę.
Mi rowniez marzy sie biala kuchnia ale w stylu angielskim:) jesli mialabym wybierac projekt nr 4 jest the best!
4 super projekt, ale przy naszej powierzchni nie wyglądała by już tak ekstra.
Mi zdecydowanie podoba się 4. Choc 2 jest taka jakby z duszą. Wszystko oczywiście zależy od dodatków w niej.
projekt nr 4 jest zdecydowanie naj naj naj:) nas czeka urządzanie kuchni ale to jeszcze chwilka do tej decyzji:)
Moją jest zdecydowania 2. Tak bieluśka i w sumie klasyczna.
ojj piękna 😉 i moich 😉
No boska, ta na zdjęciu numer 5:)
Jakbyś szukała okapu to zapraszamy:)
To nieprawda, że meble kuchenne na wymiar są dużo droższe niż te gotowe, dostępne z sieciowych salonach meblowych. Trzeba się tylko dobrze rozejrzeć i poszukać bezpośredniego producenta mebli. My znaleźliśmy dobrą firmę z Czechowic i zapłaciliśmy naprawdę niedużo, a jakość wykonania bez porównania do sieciówek.
Zastanawiam się właśnie nad wyborem mebli do kuchni. Myślałem o czymś w kolorze białym, na pewno z połyskiem, dlatego czwarty projekt najbardziej mi się spodobał. Wygląda naprawdę stylowo, ale też funkcjonalnie.
Najbardziej przemawia do mnie projekt nr 1, jakoś tak się wyróżnia i ma to coś. Choć reszta projektów też przypada mi do gustu 😉 Jeżeli chodzi o szklane panele to są super, ale dla mnie tylko te bardziej neutralne i eleganckie np. ten w projekcie nr 4. Te kolorowe, kwiatowe, liściaste jakoś mnie nie przekonują. Tak czy tak na pewno będzie pięknie, najważniejsze żeby była idealna dla ciebie 😉
Bardzo podoba mi się projekt nr 4 – ta kuchnia bije taką laboratoryjną wręcz czystością. Przy moich zdolnościach i moich dzieci ta kuchnia szybko stałaby się upstrzona różnokolorowymi plamami 😛