Kosmetyki używane do pielęgnacji Jasia są przeze mnie bardzo starannie dobierane. Po problemach z jego skórą, niestety AZS jest dosyć uporczywą chorobą, skład ich dla mnie jest bardzo ważny. Staram się wybierać takie, które nie podrażniają i są jak najbardziej naturalne. Od około miesiąca wspólnie z Jasiem używamy kosmetyków marki Equilibra. Uwielbiam je za to, że są bardzo delikatne, pięknie nawilżają skórę dziecka i mają delikatny, jak dla mnie lekko migdałowy zapach. Choć podobno pachną aloesem.
Kosmetyki dla wrażliwej skóry dziecka marki EQUILIBRA seria dla dzieci Baby Line (0 m+)
A jak sprawdziły się u nas kosmetyki marki Equilibra, których od jakiegoś czasu mamy okazję ? I jaką im daje ocenę jako mama dziecka z bardzo wymagającą skórą? Teraz pozwólcie, że pokażę i opiszę Wam każdy z nich!
Delikatne mydło do rąk i twarzy 0m+ 250ml
Mydełko w soim składzie zawiera aż 98% naturalnych składników i posiada naturalne pH. Używamy go do codziennej pielęgnacji. Delikatnie oczyszcza skórę, zapewniając jej naturalną ochronę. Zawiera glicerynę roślinną oraz aloes odpowiedzialne za ochronę skóry. Z dodatkiem naturalnej woda cytrynowej, która nawilża i odświeża naskórek. Zamknięte w poręcznym opakowaniu z pompką. Jest wolne od SLES-ów i SLS-ów, parabenów i sztucznych barwników. Mydełko bardzo delikatnie się pieni, uwielbiam jego delikatny zapach. Sprawia, że skóra dłoni jest odpowiednio nawilżona.
Szampon do ciała i włosów 0m+ 250ml
Jest to szampon, którego można używać nie tylko do mycia włosów, ale również do całego ciała. Zawiera aloes, który chroni i nawilża skórę oraz włosy. Wyciąg z nagietka o właściwościach kojących oraz glicerynę roślinną, która chroni skórę. Zawiera około 98% naturalnych składników, przez co minimalizuje ryzyko powstania alergii.
Uwielbiamy ten szampon. Dosyć długo utrzymuje delikatny zapach na skórze i na włoskach. Doskonale nawilża skórę, a włoski dziecka są miłe i miękkie w dotyku. I chyba nie szczypie w oczy, bo Jasiek nic nie marudził. Brakuje mi w nnim troszkę pompki, która ułatwia dozowanie kosmetyku.
Naturalna oliwka pielęgnacyjna 0m+ 250ml
Oliwka w swoim składzie zawiera aż 99% naturalnych składników. W składzie zawiera olej słonecznikowy, który doskonale nawilża i odżywia skórę dziecka. Bardzo mnie cieszy fakt, że nie pozostawia tłustych plam oraz olejek ze słodkich migdałów, który nawilża i zmiękcza naskórek. Dzięki zawartej w niej witaminie E uelastycznia skórę i bisabolol, który koi podrażnienia.
Duży plus za to, że oliwka dosyć szybko się wchłania i nie pozostawia po tłustych plam, których nie znoszę na ręcznikach i piżamkach. Uzywamy jej czasem dą kąpieli, wkraplam wtedy kilkanaście kropli do wanny lub wsmarowuję ją bezpośrednio w skórę co 2-3 kąpiel. Dzięki temu skóra ma zdrowy wygląd i jest dobrze nawilżona i delikatna w dotyku. Zresztą skóra dziecka jest cudowna w dotyku, choć przy różnego rodzaju wysypkach i podrażnieniach bywa szorstka i chropowata. Na szczęście po wakacjach nie mamy już z tym problemu.
Delikatny krem ochronny do twarzy i ciała 0m+ 100ml
To kosmetyk stworzony do codziennej pielęgnacji twarzy i ciała. W swoim składzie zawiera aloes, owies, nagietek oraz masło She i witaminę E. Wszystkie te składniki sprawiają, że skóra jest doskonale nawilżona i odżywiona. Zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego.
Krem idealny jest na jesienne wyjścia z domu. Do delikatnej skóry dziecka. Czasem sama go podbieram Jasiowi. Dla mnie ważne jest to, że po wsmarowaniu nie się klei. Skóra jest ładnie nawilżona, suchość z policzków zniknęła. Polecam.
Delikatne chusteczki oczyszczające 0m+ 72 sztuki
To ostatni produkt, o którym chciałam napisać. Ostatnio z innymi mamami brałam udział w dużym teście chusteczek, jednak tych wtedy nie miałam przyjemności używać. Jednak gdyby się znalazły w moim pakiecie, to oceniłabym je w najlepszej trójce. Chusteczki zawierają aż 99% naturalnych składników. Pozbawione są SLES-ow, SLS-ów, parabenów, barwników i alergenów. Duża zawartość naturalnych wyciągów i olejków, które chronią, nawilżają, koją, pomagają w utrzymaniu naturalnej równowagi flory bakteryjnej skóry dziecka. Jak dla mnie dużym plusem jest również plastikowe zamykanie, dzięki któremu chusteczki nie tracą wilgoci i można je używać nawet przez dłuższy czas.
Chusteczki nawilżone są mleczkiem, a poziom ich nawilżenia oceniam na bardzo dobry. Idealnie nadają się do przecierania brudnych rączek czy buzi, gdy nie ma pod ręką bieżącej wody. Są przyjemne w dotyku i bardzo miękkie. Nie podrażniają skóry dziecka. Powiedziałabym idealne do wszystkiego.
Kosmetyki dla wrażliwej skóry dziecka marki EQUILIBRA, jak oceniam markę?
Cała seria tych kosmetyków u mnie dostaje wysoką ocenę za ich naturalny skład i brak SLES-ów i SLS-ów oraz za to, że możemy dla dziecka dobrać kosmetyki kompleksowo. Niestety w kosmetykach dla dzieci, nawet czołowych producentów chemii nie brakuje, więc my jako rodzice musimy wybierać świadomie. Cała seria dziecięca ma idealny jak dla mnie delikatnie wyczuwalny zapach, który mi wyjątkowo odpowiada. U Jasia skóra wygląda idealnie, nie spowodowały żadnych podrażnień i wysypek. Więc mogę napisać, że u nas się sprawdziły. A podsumowując te 9 punktów, które wymieniałam na samym początku, uważam, że kosmetyki Equilibra to idealny wybór jak dla nas do pielęgnacji Jaśkowej skóry. Choć oczywiście mogłąbym podebatować nad cenami produktów, bo chusteczki w cenie ok. 15 zł za paczkę to troche dużo, ale jakość ich jak dla mnie bardzo wysoka.
Zamawiając produkty otrzymujesz również różne próbki i darmowe produkty, typu mini chusteczki dla dziecka idealne w podróż. Zaczynamy używać innych kosmetyków niż emolienty i nic złego nie dzieje się ze skórą mojego smyka. Więcej o kosmetykach również dla dorosłych marki Equilibra możecie poczytać na stronie marki – KLIK.
Konkurs
ZASADY KONKURSU
Pod plakatem konkursowym na blogu w komentarzu odpowiedz na pytanie:
Na co zwracasz uwagę przy zakupie kosmetyków dla dziecka i dlaczego do Was ma trafić ten produkt?
Podpisz się z imienia i nazwiska, tak jak na fb i dołącz link do FB w zgłoszeniu konkursowym.
CZAS TRWANIA KONKURSU 10.10.2016 do 17.10.2016 do godziny 24:00 do godziny 24:00
REGULAMIN KONKURSU
- Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga http://www.jaskoweklimaty.pl/
- Sponsorem nagrody jest Equlibra
- Nagrodami w konkursie są 3 zestawy kosmetyków w skład których wchodzi (Delikatne mydło do rąk i twarzy–250ml, Szampon do ciała i włosów–250ml i Delikatny krem ochronny do twarzy i ciała–100ml ). Wszystkie kosmetyki są pełnowartościowe.
- Wyniki zostaną ogłoszone maksymalnie do dnia 20.10.2016
- Wyboru zwycięzcy dokona właścicielka bloga.
- Zwycięzca zgadza się, aby organizator przekazał jego dane adresowe sponsorowi nagrody, w celu dostarczenia wygranej.
- Proszę o udostępnienie plakatu konkursowego na Facebooku, i zaproszenie do zabawy kilku znajomych, plakat dostępny tu (klik). Miło mi będzie jak polubisz fanpage organizatora konkursu czyli Jaśkowe Klimaty i sponsora Equlibra
- Konkurs organizowany jest na terenie Polski.
- Uczestnik, który zwycięży, w celu uzyskania nagrody powinien podać dane do wysyłki.
- Nie można przekazywać nagród na rzecz innych osób oraz wymieniać nagrody rzeczowej na jej wartość pieniężną u Organizatora.
- Serwis Facebook.com udostępnia wyłącznie infrastrukturę, dzięki której możliwa jest organizacja konkursu. Facebook nie sponsoruje i nie uczestniczy w organizacji konkursu, a tym samym nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek działania Organizatora i konsekwencji przeprowadzenia konkursu na łamach serwisu.
- Jeżeli zwycięzca konkursu w ciągu trzech dni od ogłoszenia wyników konkursu nie przekaże swoich danych do wysyłki nagrody Organizatorowi konkursu, na jego miejsce zostanie wybrana inna osoba wyłoniona z pozostałych uczestników konkursu.
Wyniki konkursu
Po naradach zestawy kosmetyków otrzymują:
Ula Giżycka
Honorata Sklepik
Patrycja Głóg
Mamy również nagrodę dodatkową dla Pana a otrzymuje ją:
Paweł Dudek ( jest to szampon i oliwka z chusteczkami 20szt)
Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. Gratuluję serdecznie wybrańcom a na dane do wysyłki nagród z nr telefonu czekam do soboty.
Niestety ja też mam problem z synkiem od urodzenia AZS wszystkie preparaty dość drogie dlatego mam problem, do dzisiaj szukam testuje nowych aby w końcu trafić na coś odpowiedniego dla niego.Zastanawiam się kiedy będę mogła zrezygnować z emolientów i używać bardziej pachnących pielegnujących fajni nawilżających kosmetyków.Tych kosmetyków nie znam nigdzie się z nimi nie spotkałam ale po przeczytaniu recenzji bardzo chciałabym wypróbować.Nawet mam problem z ciemieniuchą mój synus ma skończone 3 latka myje mu głowę co drugi dzień i nie wiem dlaczego nadal się pojawia juz nie mam siły zaczynam być bezradna a bardzo tego nie lubię.
Nie znam kompletnie tej marki, bardzo zainteresowął mnie Twój opis, chętnie bym je przetestowała. Co prawda u nas nie ma problemu z AZS, ale jakaś drobna, uczuleniowa wysypka pojawia się regularnie, więc także musimy uważać z kosmetykami.
Ponieważ syn ma bardzo delikatną i wrażliwą skórę bardzo ciężko mu dobrać idealny kosmetyk, o Equilibura nie słyszałam i sama się sobie dziwię w sumie czemu ponieważ po Twoim opisie widzę, że są chyba idealne. Ja głównie kieruję się składem, im mniej chemii ma w sobie tym bardziej mnie do siebie przekonuje, drugim ważnym elementem jest zapach, dla malucha nie może być on intensywny tak więc w grę wchodzą tylko te o delikatnym aromacie. Myślę, że gdybyśmy mieli szansę je przetestować to na pewno potem gościłyby na naszej półce. Z tego co przeczytałam u Ciebie na blogu myślę, że i u nas byłyby strzałem w dziesiątkę, jeśli ich nie wygram na pewno zakupię coś na próbę 🙂
Na szczęście z Mariką nie miałam problemu z wrażliwą skórą. Jak się urodziła wystarczył Oilatum do kąpieli.
Zawsze zwracam uwagę czy dany kosmetyk ma pozytywne opinie oraz atesty. Czy posiada w swoim składzie składniki naturalne. Cena już jest mniej ważna – ważne działanie i dobry skład i by dodatkowo nie uczulało jak większość kosmetyków na rynku. Jak się ich nie przetestuje na własnej skórze to się nie wie czy faktycznie pomagają czy dodatkowo jeszcze nas zaszczycą inna wysypką. A z tym mamy z synkiem problem…z chęcią byśmy przetestowali markę Equlibra wiele dobrych opinii różnych mam o niej słyszeliśmy i być może sprawdziła by się u nas – u wrażliwej skórze synka. Z chęcią też po przetestowaniu podzielilibyśmy się opinią z innymi znajomymi mamami które też borykają się z takim problemem jak my.
link do profili Fb:
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003558664666
Świetnie się prezentują,po przeczytaniu recenzji wiem ze u Was się one sprawdziły, więc coś w tym jest. Odpowiadając na pytanie to dla mnie przy wrażliwej skórze moich dziewczynek staram się wybierać te najbardziej naturalne kosmetyki. Bez zbędnych utrwalaczy, tony chemi, zwracam uwagę na ich naturalny skład i brak SLES-ów i SLS-ów oraz oczywiście zapach.Jak dla mnie strasznego wrażliwca pod tym względem, im pachna delikatniej tym lepiej. A tak wogóle to żeby ktoś wymyślił kosmatyki o zapachu nemowlaka, to kupiłabym od razu. Dlaczego do nas, bo czekaja na nie 2 rozbrykane i cczasem bardzo brudne dziewczynki:) Sczególnie po szaleństwach z farbami i na placu zabaw.
Pozdrawiam Marzena
Markę znam, bo kupowałam dla bratowej, ale kosmetyków nie za bardzo bo mamą nie jestem i szybko nie będę.
Moja bratanica (roczek) nauczyła się pokazywać jak ładnie naśladuje niektóre czynności, w tym mycie. Jako, że mieszkam za granicą to nie jestem na bieżąco z jej życiem i pielęgnacją, jednak te produkty mogą być dobrym pomysłem na prezent pod gwiazdkę (dla bratowej – Lenka na pewno ucieszyłaby się bardziej z książeczek ;)). Dzięki!
Ja używam Himalaya! I jestem bardzo zadowolona. Tej maki nie znam, ale czmu by nie:)
Dlaczego do Nas mialyby trafic kosmetyki, a dlatego ze synek ma wrazliwa skore. Wciaz szukam dobrych balsamow,kremow szczegolnie i jeszcze zaden nie byl w 100% dobry. Jeden dlugo sie wchlania, inny takszybko wnika w skore, ze praktycznie co chwile musze nawilzac. Dodatkowo uczulaja moje dziecko pampersy i w tych miejscach wgjatkowo dbam o skore. Jesli te kosmetyki sa tak dobre to na pewno zdzialaja cuda na cialku mojego skarba 🙂
https://m.facebook.com/paulina.kwolek.9?ref=bookmarks#_=_
😉
Niestety – mój synek boryka się z problemem (nad)wrażliwej, skłonnej do wysuszeń, podrażnień i uczuleniowych zmian na skórze – a my razem z nim stawiamy licznym przejawom AZS dzielnie czoła
Do codziennego mycia korzystamy ze specjalistycznych kosmetyków do skóry suchej i atopowej, które działają kojąco, ochronnie, natłuszczająco i nawilżająco.
Na co szczególnie zwracam uwagę?
Może to pozoru banalne, a jednak… nie zawsze i dla wszystkich oczywiste ….
– na informacje zawarte na opakowaniu danego kosmetyku są podstawowym źródłem wiedzy o danym preparacie – dlatego przy pierwszym kontakcie zaznajamiam się z uwagą z całą listą nazw (zaufanie zdobywają te, które mają ją jak najkrótszą! i nie zawierającą parabenów, silikonów czy spieniaczy – SLES, SLS) i symboli, certyfikatów (wybieram np. tylko te z atestem Państwowego Zakładu Higieny oraz rekomendacją Instytutu Matki i Dziecka lub Centrum Zdrowia Dziecka oraz mające naturalne pH) oraz daty produkcji i przydatności do użycia. Producenci kuszą zapachami, kolorami , a ja przekornie, ale iż rozmysłem wybieram te produkty, które nie zawierają barwinków i pachną … skórą dziecka?
Nie bez znaczenie jest też zaufanie do konkretnej marki, linii produktów przeznaczonych tylko dla dzieci w danym wieku, dla konkretnych problemów skóry oraz polecenie doświadczonego, zaufanego lekarza.
Aha – ważne jest też opakowanie – wygodne w użyciu (poręczna butelka ze szczelnym zamknięciem) i dozowaniu preparatu (pompka).
Najchętniej używam oliwek kosmetycznych, oliwy z oliwek, hipoalergicznego szamponu, siemienia lnianego lub mąki ziemniaczanej (sprawdzony polecony mi przez babcię krochmal); zawsze dokładnie, ale delikatnie osuszam skórę (bez pocierania). Cały czas jesteśmy w trakcie poszukiwania tych najbardziej delikatnych, a jednocześnie skutecznie chroniących produktów pielęgnacyjnych… O kosmetykach EQUILIBRA usłyszałam niedawno – polecały mi je mamy z założonej przeze mnie kameralnej grupy wsparcia dla rodziców i bliskich maluchów; spotykamy się m.in. po to, by uzyskać pomocne informacje, jak rozwijać umiejętności radzenia sobie z chorobą dziecka, nauczyć się nieobciążających organizm metod minimalizowania skutków codziennego stresu – i jak widać – także i informacje gdzie szukać tak potrzebnych i wspierających kosmetyków.
Co ważne – uzyskaną wiedzę i doświadczenia można potem – nawet w formie zabawy –przekazywać dorastającemu dziecku – BEZCENNE 🙂
O! Nie znałam w ogóle tej firmy :). Na pewno zapamiętam ten post i kiedy będę miała swojego dzidzia, to do niego wrócę :)!
Mam trzy wnuczki i staram się aby kosmetyki które im kupuję,szampony czy balsamy były przeznaczone dla dzieci ,nie podrażniały skóry i żeby zapach i opakowanie podobało się moim KSIĘŻNICZKOM https://www.facebook.com/urszula.jaskula
Nie znałam wcześniej tych kosmetyków. Zaciekawiły mnie…
Przeczytałam artykuł jednym tchem i bardzo sie ucieszyłam że są nowe kosmetyki które być może spasują mojemu młodszemu synkowi ale również starszemu.Ja jestem strasznym alergikiem i chcąc nie chcą przekazałam to moim dzieciom , starszy syn już 18 -letni do dzisiaj ma alergię i od lat stosuje te same kosmetyki i nie ukrywam , że wszystkim szczególnie jemu już się znudziły.A mój młodszy to dość że AZS to jeszcze alergia pokarmowa praktycznie na wszystko co by nie zjadł jest wysypany.Dlatego każdy nowy artykuł informujący o nowych kosmetykach dla alergików pochłaniam w momencie i zaraz szukam aby wypróbować.A na co zwracam uwagę przy zakupie,no oczywiście w pierwszej kolejności wszelkie atesty i opinie,kosmetyki kupuję zawsze w aptece tam również zasięgam porady i opinii farmaceuty czy coś wie słyszał od innych osób,a reszta tzn.wielkość butelki,cena kompletnie nie gra roli.Co za różnica czy będzie w takiej butelce czy w innej co to ma za znaczenia ważne żeby był dobry,sprawdzony,nie uczulał,łagodził objawy,nawilżał i co najważniejsze jeśli chodzi o balsamy to na pewno aby łatwo się rozprowadzał bo gęsty , tłusty to średnia przyjemność jak muszę dziecku wcierać z całej siły on się wścieka,płacze.A cena w moim przypadku nie gra roli , bo czy można oszczędzać na zdrowiu dziecka , samej jest mi ciężko bo nie pracuje dwójka dzieci oboje z orzeczeniami o niepełnosprawności oboje chorzy na astmę i serce więc nie jest łatwo ale radzę sobie oszczędzam na innych rzeczach takie życie.A dlaczego ja ciężko tu pisać i przekonywać do swojej osoby powiem tylko tyle , że nie znam tych kosmetyków po przeczytaniu artykułu zaświeciło się światełko w tunelu , że może coś nowego fajnego spasuje moim dzieciom będę im mogła zmienić na lepsze.Bardzo bym się ucieszyła i mogę obiecać , że bardzo dokładnie opiszę wszelkie spostrzeżenia z testowania.Pozdrawiam
https://www.facebook.com/dorota.gora1
Na co zwracam uwagę?? W pierwszej kolejności, by produkt miał jak najwięcej naturalnych składników, po drugie cena – fajnie jak idzie w parze z jakością oferowanego produktu. Po kolejne, sprawdzane w domu: test na uczulenie, test na szybkość wchłaniania, test na zostawianie smug na odzieży czy ręcznikach. Bardzo bym chciała, by taki zestaw trafił w nasze ręce 😉 nawet, po to, by przekonać się, czy faktycznie jest tak jak pisze autorka blogu. Dodatkowo, w wyniku pozytywnego przejścia produktu przez wszystkie etapy testowania przekażemy rzetelną opinię producentowi 😉 czekamy na wyniki 😉
https://web.facebook.com/anna.dulat
taj je pięknie opisałas ze sama bym je chciał;)a zwlaszcza szampon;) ja zwracam szczególna uwage na parabeny by było jak najmniej bo wiadomo im mniej skladnikow ten produkt lepszy i jak najwiecej wody .Dla córeczek kupuje przewaznie juz wypróbowane kosmetyki i by zapach był miły i przyjemny;)
Chusteczki i szampon już znamy i lubimy. Fajny zapach, delikatne działanie, cena też w porządku. Ogromny plus za skład.
Gdy ja byłam malutka, był o wiele mniejszy wybór produktów pielęgnacyjnych, ale za to ich składy były prostsze. Szampon rumiankowy dla dzieci, a do smarowania oliwa z oliwek, na tyłek delikatny talk – żadnych podrażnień. Teraz niestety produkty, również dla dzieci, faszerowane są chemią i trzeba naprawdę poświęcić trochę czasu na analizę składu i wybór najlepszej pielęgnacji dla maluszka.
Zwracam uwagę na skład czy aby przypadkiem nie uczulał
Zwracam uwagę na skład czy aby przypadkiem nie uczulał dziecka Ania Majszak-Bedus https://www.facebook.com/anna.majszak.1
Choć dopiero spodziewamy się dzidziusia to wiem z otoczenia koleżanek jak ciężko jest zadbać o skórę niemowlaka żeby nie było problemów. Dlatego chcielibyśmy wygrać ten konkurs aby od pierwszych dni nasze dziecko miało właściwą i bezpieczna pielęgnację. Zaś przy wyborze takich produktów napewno zwacam uwagę na skład aby był jak najbardziej naturalny?
https://m.facebook.com/patrycja.lubinska.7?ref=bookmarks
Marki Equlibra jeszcze nie znamy,
nie kojarzą jej też inne zaprzyjaźnione mamy.
Kosmetyki chętnie byśmy sprawdzili,
jak działają na skórę maluszka ocenili.
Chętnie wszelkie nowości badamy
podczas ich testów masę frajdy mamy.
Synkowi dokucza wysypka uczuleniowa,
i ciemieniuszka, o które boli nas głowa.
Synek 2 latka i pół roczku kończy,
za dobrym kosmetykiem wysyłam list gończy.
Może Equlibra rozwiąże nam problemy,
a w zamian markę tę rozreklamujemy.
Betka Buu https://www.facebook.com/beata.buzun
Już się napalilam na te kosmetyki, bo brzmią cudownie. Tylko cena…:/
W takim razie zapraszam do udziału.
Wybór odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji, gdy rynek jest wprost przepełniony różnymi propozycjami, jest dla „początkującego” (ale i tego wprawionego w bojach również) rodzica ekstremalnie trudny. Staram się w jak najbardziej świadomy sposób, dobierać produkty, które w jak najlepszy sposób będą chronić i dbać o mojego maluszka.
Nie ma co ukrywać, że świat jest co raz bardziej naszpikowany chemią, a przecież Matka Natura stworzyła go w taki sposób, że każdy element nas otaczający jest „multizadaniowy”.
Dlatego od kosmetyków oczekuję tego, iż są tworzone na bazie składników naturalnych. W taki sposób bowiem chcę zminimalizować ryzyko wystąpienia alergii u synka, nie chcę, aby kosmetyki podrażniały dodatkowo i tak wrażliwą już skórę, nie chcę zmuszać się do wąchania sztucznego zapachu i oglądania nienaturalnych kolorów. Czego bowiem najbardziej nie lubię w kosmetykach dla maluchów, to sztuczny, chemiczny zapach unoszący się zaraz po otwarciu opakowania. Preferuję produkty o łagodnym, dyskretnym, niemal niewyczuwalnym aromacie.
I chyba właśnie dlatego, gdy tylko sięgam po „zwykłe” kosmetyki skóra mojego synka buntuje się przeciwko temu, dając o sobie znać w postaci uporczywej wysypki i czerwonych, zaognionych plam.
Od kosmetyków wręcz żądam, aby były to produkty bez parabenów- na które to ja mam „alergię”, taką wewnętrzną i psychiczną. Czytając o tym jakie szkody mogą one wyrządzić płodowi i jak dewastują one gospodarkę hormonalną kobiety w ciąży, traktuję je jako coś co należy unikać szerokim łukiem. Konsystencja również nie jest dla mnie bez znaczenia. Oczekuję lekkiej, wchłaniającej się z prędkością światła i lekkością piórka – bowiem nie od dziś wiadomo jak mali chłopcy „kochają” ten moment kiedy wklepuję się im coś na buzię.
Kosmetyki Equilibra znam przede wszystkim dzięki cudownemu aloesowemu balsamowi, który jest moim towarzyszem numer jeden podczas wakacyjnych upałów. Stąd nie ukrywam, że chętnie sprawdziłabym ich dziecięcy odpowiednik, bowiem mój synek oprócz szeregu świetnych cech 🙂 odziedziczył po mnie problem wrażliwej i suchej skóry. Equilibra mogłaby pomóc nam nieco złagodzić ten stan.
https://www.facebook.com/ula.gizycka
To coś dla moich chrześniaków! 🙂
u nas problem z skorka u dzieci jest od samego poczatku nie mozemy znalesc odpowiedniego preparatu aby ulzyc dziecia juz takie wynalazki stosujemy i nic nie pomaga miejmy nadzieje ze uda nam sie wyprubowac kosmetyki w.w firmy i przyniosa ulge dziecia my jako rodzice zwracamy uwage na sklad ale i tak nic to nie daje
To mydełko powinno się świetnie sprawdzić do wrażliwej skóry, muszę wypróbować, bo jeszcze nie miałam okazji. 🙂
Gdy wybieram kosmetyki do pielęgnacji i kąpieli dla mojego Synka bardzo starannie sprawdzam zawartości chemiczne produktów. Unikam sls-ów, parabenów sztucznych, barwników soli amoniakowych, alkoholi (chyba, że są dobroczynne) oraz pegów. Odkryłam ciekawe strony, które wiele mówią o składach chemicznych niszczących barierę ochronną skóry dzieciątka.
Oczywiście bardzo lubimy z Synkiem, gdy kosmetyk zawiera masło she, olej kokosowy, olej jojoba czy ekstrakt z nagietka. Takie kosmetyki świetnie nawilżają, a masło she pięknie pachnie:) Kolejnym plusem jest to, że takie kosmetyki nie zatykają porów u dziecka.
Czemu mój Synek miałby otrzymać zestaw kosmetyków? Bo Jego skóra zasługuje na to, co najlepsze! czyli na naturalność i brak podrażnień, z którymi się zmaga przy złym doborze. Dodatkowo nie widziałam wcześniej tych kosmetyków w sprzedaży i bardzo chętnie spróbujemy ich z Synkiem podczas ulubionej kąpieli i masażyku tuż po niej.
Gdy wybieram kosmetyki dla mojego małego ATOPIKA kieruję się skutecznością i delikatnością, aby dobrze pielęgnował skórę szkraba i w ogóle jej nie podrażniał 🙂 niestety jeszcze na taki nie trafiliśmy dlatego gramy w konkursie z nadzieją, że kosmetyki wygramy i może to one będą tymi Naszymi idealnymi <3
Kupujac kosmetyki dla naszej coreczki zalezy mi najbardziej na tym zeby byly wyjatkowe najlepsze.. musza miec wszystkie te cechy.. poprostu musza kochac dziecko i dziecko kochac je..
1)musza byc lagodne dla skory
2)musza byc przeznaczone do codziennej pielegnacji
3)musza chronic przed podraznieniami wysuszeniem skory
4)musza nawilzac i natluszczac skore
5)musza miec pozytywne opinie
6)nie moga zawierac konserwantow barwnikow alkoholui innych szkodliwych substancji
7)musza skutecznie pielegnowac dbac o bezpieczny i naturalny rozwoj skory lagodzic podraznienia i chronic skore i zapewniac jej zdrowy wyglad i miekkosc
8)musza byc hipoalergiczne
9)musza szybko sie wchlaniac dzialac
10)musza byc bezpieczne i skuteczne
11)musza byc przyjemne w stosowaniu czyli delikatnie i przyjemnie pachniec miec ladne opakowania pienic sie
a zestaw ten chcielibysmy zeby trafil do nas poniewaz wiem juz ze czesc z tych naszych punktow spelnia a chcielibysmy zeby chociaz jedna firma byla taka dla nas idealna.. a coz moze to ta wlasnie.. chcialabym sie przekonac
Podobnie jak Pani mój starszy syn ma ciężką postać AZS-OPRUCZ suchych zmian na skórze,siedzenia i zaczerwienienia często w okresie jesienno-zimowym pojawiają mu się rany na skórze.Szukamy kosmetyków które pomogą nam i złagodzić te dolegliwości. Pomóżcie synowi i pozwólcie nam wypróbować te specyfiki 🙂
Odkąd wśród znajomych znawczynie tematu mam,
kierunek mojego myślenia już nie jest taki sam.
Nigdy na skład kosmetyków uwagi nie zwracałam,
a jedynie zapachem i ceną się głównie sugerowałam.
Teraz wiem, że to niesamowicie ważna rzecz,
by świadomość znaczenia składu mieć.
SSL-y w łazience staram się wyeliminować
by maluchom nie szkodzić, ich zdrowie szanować.
Higiena niezwykle ważna, dobór kosmetyków też
Im bardziej naturalny skład, tym lepiej, ale Ty to wiesz 🙂
Ponadto powiem jeszcze ze dwa zdania
istotna jest konsystencja i sposób rozprowadzania,
poza tym i zapach – śmierdzideł nie znoszę,
i jeśli mam być szczera to bardzo proszę:
i cena odgrywa dosyć ważną rolę,
bo szalenie drogich kosmetyków z półki nie biorę 🙂
Takich konkursów nie można przegapić,
teraz wyjaśnię czemu zestaw miałby do nas trafić.
Skóra malucha potrzebuje specjalnego traktowania,
a nie pierwszych-lepszych kosmetyków stosowania.
Te produkty z pewnością funkcję swą spełniają,
bo przede wszystkim mych dzieci nie uczulają.
Przy dwójce też więcej środków się stosuje,
więc ten zestaw i mój budżet nieco poratuje 🙂
Aloes, nagietek, migdały – sama natura
z pewnością zadowolona będzie po nich skóra 🙂
Fb Honorata Sklepik
https://www.facebook.com/honorata.sklepik?fref=ts
Sama wiem jak kosmetyki potrafią reagować na skórze dorosłej osoby, dlatego w przypadku takiego maluszka warto zwrócić podwójna uwagę. Lubię recenzję, które pisane są przez samych użytkowników – takim wierzę najbardziej 🙂
Co to są te SLS-y? Nigdy nie zwracałem na to uwagi? To coś bardzo szkodliwego? Czy tylko niezalecanego dla dzieci z AZS-em?
Fajnie, że udało się znaleźć kosmetyki które tak przypadły Wam do gustu. Wrażliwa skóra nie jest łatwa w pielęgnacji nawet u dorosłych, więc domyślam się, że u dzieci to naprawdę wielkie wyzwanie.
Przede wszystkim na skład. Jak najmniejsza liczba składników i brak tych szkodliwych i uczulających. Fajnie jak mają jakiś delikatny zapach. Obecnie córka podniosła nam poprzeczkę bo pojawiło się u niej AZS na policzkach i szyjce więc musimy szukać czegoś co pomoże nam dodatkowo te dolegliwości złagodzić.
Zwracam uwagę na:
1. naturalne składniki
2. brak lub jak najmniejszą ilość konserwantów, barwników, sub. zapachowych itp. nie potrzebnych dodatków
3. jakie atesty posiada produkt
4. polecenia – nie chce testować produktów na swoim maleństwie, wolę poszukać na forach i blogach opinii innych mam na temat danego produktu oraz zapytać o radę przyjaciół oraz rodzinę. Zdrowie mojego dziecka jest zbyt ważne by opierać się tylko na danych podanych na opakowaniu.
Diana Kwiatek-Szyszkowska
https://www.facebook.com/diana.kwiatek.37
1 .Przy zakupie kosmetyków dla dziecka zwracam uwagę na kilka kategorii:
-Czy jest bezpieczny, tj: przeznaczony dla wrażliwej, alergicznej, delikatnej skóry mojej córeczki z AZS? I w ogóle dla dzieci?
-Czy jest skuteczny? Czy pielęgnuje, chroni i nawilża suchą skórę (to ważne przy naszym AZS)
-Czy zawiera naturalne skłądniki? Parbeny, sztuczne barwniki od razu eliminują produkt, musi być jak najbiżej natury
-Czy jest wydajny?
-Czy nie zbankrutuje kupując ten produkt, a mąż zawału nie dostanie widząc rachunek?
-Czy wygodnie się go aplikuje i czy dobrze się wchłania?
2. Byłabym wdzięczna gdyby kosmetyki trafiły do nas, gdyż:
-uwielbiamy wszystko co naturalne (im więcej naturalnych składników tym bardziej nasza buzia się śmieje) a szczególnie kusi mnie ten aloes wkładzie. Sama mam pokaźna uprawę aloesu, którą stosuję m.in na włosy. Kusi mnie by zobaczyć jak sie sprawdza aloes w kosmetykach marki EQUILIBRA
-chętnie odkryję całą linie kosmetyków, która wyjdzie naprzeciw rodzinie z AZS (mąż i córeczka, a teraz prawdopodobnie i synek). Zazwyczaj boję się eksperymentować na wrażliwej skórze córeczki, ale te produkty chętnie obdarzę zaufaniem, jak Wy:)
3.https://www.facebook.com/MammaPerpetua
Bardzo fany wpis.Teraz będę wiedział co wybrać dla malucha 😉
Pozdrawiam
Nie znam tej marki, nie mam też problemów skórnych i nie jestem matką. Ale dobrze wiedzieć na przyszłość jak pielęgnować skórę maleństwa 🙂
Jestem poczwórną mamą, problemy skórne miały chyba wszystkie moje dzieci. Więc temat bezpiecznych kosmetyków nie jest mi obcy. Co dla mnie najważniejsze to
1. skład, jak najbardziej naturalny, bez chemii. I nie jest prawdą, że jak coś ma aprobatę jakiegoś tam związku czy towarzystwa to jest ok. To bardzo często myli rodziców, nie tylko tych świeżo upieczonych. Trzeba czytać skład, im krótszy i łatwy do wymówienia tym lepszy. Czasami zamiast kupować drogie markowe kosmetyki warto poszukać co mamy w naszej spiżarni czym możemy podratować skórę dziecka: płatki owsiane, mąka ziemniaczana, olej kokosowy, olej lniany.
2. Skuteczność: musi pomagać, łagodzić, nawilżać, nie uczulać. Konsystencja lekka, szybko wchłaniająca. się.
3.Cena nie zawsze idzie w parze z dobrym i bezpiecznym kosmetykiem. Warto też zwrócić uwagę na pojemność opakowania i wydajność, sposób dozowania.
4. Zapach im mniej intensywny tym leszy, nie kupuję perfum tylko kosmetyk dla dziecka.
5. Jeszcze jedno, nie każde dziecko ma problemy ze skórą które zmuszają do używania specjalistycznych preparatów. Skóra dziecka jest delikatna, kilka razy cieńsza niż nasza, nie dojrzała w stopniu całkowitym i trzeba o nią dbać cały rok, zarówno latem jak i zimą. Do pielęgnacji można używać kosmetyków do skóry delikatnej, a nie preparatów leczniczych dostępnych w aptece.
Dlaczego kosmetyki mają trafić do nas? Skoro to są kosmetyki do pielęgnacji skóry wrażliwej będą odpowiednie dla moich dzieci. Skóra każdego dziecka jest wrażliwe, nawet jeśli nie ma z nią poważnych problemów.
https://www.facebook.com/magdalena.matuszewska.794
Przy wyborze kosmetyków dla dzieci kieruję się głównie:
-ich składem
-firmą
-jakością(tj konsystencja, zapach itp)
-opinią znajomych na temat danego produktu
Ale lubię również próbować nowości nie poprzestaje na jednaj marce czy produkcie dlatego chętnie przetestujemy te kosmetyki 🙂
Mój link https://www.facebook.com/joanna.kubas1
Nie mam dzieci, więc nigdy nie szukałam produktów o delikatnym składzie, które byłyby odpowiednie dla nich, ale mam męża, który cierpi na łuszczycę i często podobne produkty kupuje do pielęgnacji jego ciała. O marce Equilibra jeszcze nigdy nie słyszałam, ale dzięki Tobie, przyjrzę się jej na pewno 🙂
Wybierając kosmetyki dla moich dzieci kieruję się ich „uniwersalnością”, tzn. żeby mógł je używać jednocześnie młodszy synek (rok) i starsza córka (prawie 3 lata). Jeśli ponadto płynem można myć zarówno włosy jak i ciało – super, bo zamiast 4 kosmetyków mam 1 🙂 Ważna jest dla mnie zawartość naturalnych składników… jeśli skład produktu zajmuje całą tylą etykietę i zawiera nieznane mi chemiczne nazwy to na pewno taki płyn czy szampon nie trafi ze sklepowej półki do mojego koszyka. Od kiedy córka poszła do przedszkola zwracam też uwagę na opakowanie produktu… jeśli jest atrakcyjne – większa szansa, że przekonam córkę do używania kosmetyku.
Dlaczego zestaw kosmetyków powinien trafić do nas? Wraz z pójściem córki do przedszkola nastała era fochów m.in. w czasie mycia… Anastazja ma długie włosy, ale nie chce ich myć… z pomocą „misiowego” szamponu na pewno przekonałabym ją, że mycie głowy jest fajne 🙂
Gdy kupuję kosmetyki patrzę na cenę oraz skład bo jest ważny,kosmetyk winien trafić do nas bo mamy małego łobuza z AZS który poszukuje a raczej potrzebuje dobrych kosmetyków
Kupując kosmetyki, szczególnie dla dziecka, zwracam uwagę przede wszystkim na ich skład. Skóra maluchów jest bardzo delikatna i stosowanie niewłaściwych kosmetyków może doprowadzić do różnych alergii, czy też podrażnień.
Staram się poszukiwać takich produktów, które będą pielęgnowały i chroniły, a przy tym będą delikatne, łagodne i nie podrażnią skóry mojego dziecka.
Chciałabym przetestować kosmetyki Equlibra, ponieważ przekonuje mnie ich naturalny skład (dużym plusem moim zdaniem jest brak SLSów i SLSów), ale nie spotkałam się jeszcze z nimi na półkach sklepowych.
Bardzo chętnie testuję różne kosmetyczne nowości i dzielę się swoimi opiniami i spostrzeżeniami z innymi mamami, ponieważ uważam, że polecone kosmetyki są godne wypróbowania i sprawdzenia, czy nam również przypadną do gustu 🙂
Przy zakupie kosmetyków dla dziecka głównie zwracam uwagę na skład,czasem się kieruję recenzjami blogowymi bo gdy jest coś polecane to jednak coś w tym musi być dobrego.
Na cenę nawet nie patrzę ponieważ ona nie ma żadnego znaczenia bo zdrowie dziecka jest bezcenne.
Dlaczego do Nas ma trafić ten produkt? A dlaczego nie? Mam synka dla którego myślę ze taki kosmetyk będzie idealny,chętnie się przekonamy jeśli nam dane będzie
Wybierając kosmetyki do wyprawki naszego maleństwa, które pojawi się na świecie już za niecały miesiąc, kieruję się zasadą: im mniej tym lepiej. Chodzi tu przede wszystkim o skład kosmetyków, który według mnie powinien być jak najkrótszy i zawierający jak najbardziej naturalne składniki. Poza tym nie chcę od pierwszych dni naszego dziecka zapychać jego delikatnej skóry chemicznymi kosmetykami, które ją zapchają i nie zadbają o nią, a jedynie zaszkodzą jej i uczulą ją. Wiem, że nasza pociecha prawdopodobnie będzie miała AZS, tak jak i mój mąż, a na pewno będzie miała problemy ze skórą. Dlatego chciałabym przynieść jej ulgę w tej niemiłej dolegliwości. Nie sztuką jest kupienie najpopularniejszych marek kosmetyków, które są reklamowane na każdym kroku, co to one nie zdziałają ze skórą naszych pociech. Wielką sztuką jest znalezienie kosmetyków, które staną się sprzymierzeńcami i przyjaciółmi wrażliwej skóry naszej kruszynki. Myślę, że kosmetyki Equilibra mogłyby stać się naszymi stałymi bywalcami i kosmetycznymi ulubieńcami 🙂
Jako 17 dniowa mama jestem na bieżąco z zakupami kosmetycznymi dla malucha. Kompletując kosmetyki dla malucha zwracałam uwagę przede wszystkim na skład, na opinię o produkcie w internecie, skład produktów jak również cenę która powinna być adekwatna do jakości.Nie zawsze rzecz bardzo droga jest lepsza od tej z niższej piłki. Ważne jest również to aby nie uczulały dziecka, nie zawierały za dużo konserwantów i ulepszaczy. Najlepiej aby kosmetyki miały w składzie jak najwięcej naturalnych składników dobrych i delikatnych dla dziecięcej skóry. Zapach również gra ważną rolę, nie powinien być mdły czy duszący dla malucha jak i mamy. Super jeśli produkt posiadający te cechy posiadał właściwości nawilżające, gdzie u noworodka skóra schodzi dość długo i wymaga nawilżania. Kosmetyki nie zawierają również SLSów co jest super cechą 🙂
Dlaczego ma trafić do nas? Bo produkty tej firmy mają bardzo dobre opinie i bardzo dobry skład który nam odpowiada. Opakowanie również prezentuje się fajnie i na pewno przydałyby się naszemu maluchowi. Chętnie byśmy przetestowali kosmetyki tej firmy, możliwe że zostaniemy z tą firmą na dłużej jeśli nam podpasują 🙂 trzymamy kciuki 🙂
Weronika Klewek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100001130280036
Na co zwracam uwagę przy zakupie kosmetyków dla dziecka? To proste, opieram się na opinii mojej żony 🙂
Jeśli ona mówi, że coś jest godne zakupu, to na pewno to już sto razy wygooglowała, obgadała z psiapsiółkami i poradziła się innych mam na forach. Znając moją żonę na pewno sprawdziła czy dany produkt jest w pełni bezpieczny, czy nie pochodzi z podejrzanego źródła, a skład specyfiku wyrecytuje wybudzona w środku nocy na karmienie hehe.
O kosmetykach Equilibra dowiedziała się pewnie z bloga Jaśkowe Klimaty (tak bynajmniej wynika z historii przeglądarki, ale ciii!), więc chce ją zaskoczyć i wygrać zestaw kosmetyków dla naszego Smyka!
A dlaczego ten produkt ma trafić właśnie do nas? To również prosta odpowiedź… hmmm już sobie wyobrażam jej minę… i może tym razem zamiast narzekania na męża, usłyszę jaki jestem wspaniałomyślny i znam się na wszystkim (nawet na kosmetykach i w ogóle) 😀
A tak na serio to przecież mam dobro dziecka na pierwszym miejscu na względzie, bo mały Szkrab ma cyklicznie podrażnioną skórę i próbujemy różnych specyfików, ale przyznam z żalem, że nadal poszukujemy złotego środka… może Equilibra nam pomoże! 🙂
https://www.facebook.com/profile.php?id=100002151987363
I simply want to mention I’m newbie to blogging and site-building and truly liked your blog. Likely I’m likely to bookmark your blog . You certainly have superb writings. Bless you for sharing with us your web page.
Kochane, czy polecicie jakieś skuteczne kremy na 3 miesięcznego maluszka na zaczerwienienia i krotki na szyi i z tyłu główki? Prawdopodobnie coś mi uczuliło malutkiego, a do dermatologa idziemy w przyszłym tygodniu. Chciałabym już teraz zaoferować mu delikatną pielęgnację, wiadomo, że kosmetyki naturalne są ku temu najlepsze 🙂 Z góry dziękuję i ślemy pozdrowienia!
Polecam wybierać te które w składzie nie mają chemii. Ja swoją drogą juz przerobiłam całkiem sporo, ostatnio używamy Bepannten Sensitive