Słuch to zmysł, który ma kluczowe znaczenie w naszym życiu. Ma bardzo istotny wpływ na ogólny rozwój dzieci. Dobry słuch pozwala dzieciom na zawieranie przyjaźni w przedszkolu i naukę. Dlatego by zapewnić dziecku dobry start w przedszkolu i szkole o dziecięce uszy trzeba szczególnie dbać. Choroby uszu dotykają naprawdę bardzo wiele dzieci a problemy z uszami mogą mieć wpływ na komfort życia, choćby na procesy uczenia się i zapamiętywania. Często to nadmiar woskowiny w uszach pogarsza słuch i ma negatywy wpływ na procesy uczenia się i komunikacji. Kiedy nam rodzicom powinna zapalić się „lampka kontrolna”? Kiedy powinniśmy się wybrać z dzieckiem laryngologa lub audiologa i wykonać badanie słuchu. Czy nadmiar woskowiny w uchu jest szkodliwy?
Człowiek ma pięć zmysłów, dzięki którym posiada zdolność odbierania bodźców z zewnątrz są to: słuch, wzrok, dotyk, węch i smak. Wszystkie są niezwykle ważne w naszym życiu. Dziś porozmawiamy o słuchu.
Jak stwierdzić, że dziecko gorzej słyszy?
Dzieci najczęściej nie zdają sobie sprawy z tego, że źle słyszą. Są przyzwyczajone do takiego słuchu, jaki mają. Istotne jest, uważne obserwowanie dziecka. Wspaniałą wiadomością dla wszystkich rodziców jest z pewnością fakt, że od kilkunastu lat w Polsce u noworodków prowadzone są przesiewowe badanie słuchu. Badanie pozwala wychwycić ewentualne wady wrodzone i wcześniej rozpocząć terapię. Niestety wiele problemów ze słuchem u dzieci pojawia się jednak w późniejszym etapie wzrastania i rozwoju.
Kiedy zbadać dziecku słuch?
Jeśli kilkulatek nie reaguje na polecenia, siada zbyt blisko telewizora, często łapie infekcje to jest dla rodziców sygnał, że może warto, byłby sprawdzić, jego słuch. Dzieci gorzej słyszą różnych powodów, tym powodem może być np. zbyt duża ilość woskowiny zalegającej w uszach. Problemy ze słuchem mogą powodować problemy z nauką i gorsze wyniki w szkole. Kilka sytuacji, w których rodzić powinien zastanowić się „czy moje dziecko dobrze słyszy?”
• W wieku 2-3 lat prawie nie mówi.
• Kiedy dziecko nie reaguje na dźwięki, np. nie przeszkadza mu bardzo głośna muzyka.
• Słuchając nas, zawsze odwraca głowę w jednym kierunku.
• Nie reaguje na kierowane do niego polecenia.
• Często pogłaśnia radio lub telewizor.
• Nie może skoncentrować się w szkole, nauczyciele mówią, że „nie słucha, co się do niego mówi”, być może nie tyle, że „nie słucha”, ile nie słyszy.
• Często mówi zbyt głośno.
• Bardzo często dopytuje, co do niego mówiliśmy (*źródło-, ABC Zdrowia dziecka, Ringer Axel Springe str.56).
Jeżeli maluch ma tendencję do przewlekłych infekcji górnych dróg oddechowych, przewlekłego kataru lub ma stwierdzoną alergię, być może, to są przyczyny gorszego słuchu u dziecka. Takie sytuacje często mogą być przyczyną wysiękowego zapalenia ucha. Bądzmy bardzo czujni, jeżeli dziecko ma:
Bądźmy czujni, jeżeli dziecko ma:
• Częste katary i infekcje górnych dróg oddechowych.
• Gdy cierpi na alergię.
• Często nawracające infekcje uszu.
• Ma przerośnięte migdałki podniebienne lub przerośnięty migdałek gardłowy. To dość częsta przyczyna problemów z uchem u dzieci do 7 roku życia. (*źródło- Rodzicu nie panikuj – Poradnik, str.185).
Najczęstsze przyczyny infekcji uszu to zazwyczaj powikłania po niedoleczonych infekcjach, przewlekłym katarze, często w przypadku alergicznego nieżytu nosa. Musimy pamiętać, że nawet podczas zwykłego kataru wydzielina może przedostawać się do gardła i ucha środkowego. Wtedy o infekcję ucha już nie trudno. Podczas podstawowej wizyty u pediatry, lekarz może zauważyć coś, co go niepokoi i skierować dziecko do specjalisty (audiologa, laryngologa), który zajmie się dalszym leczeniem i diagnostyką. W przypadku dzieci, które mające tendencję do nawracającego wysiękowego zapalenia uszu powinny inne być pod stałą opieką specjalisty.
Infekcje gardła i nieżyt nosa również mogą powodować problemy z uszami. Ucho środkowe połączone jest z nosogardłem i jeśli maluch jest przeziębiony, to infekcja może objąć również ucho. Nie możemy tego bagatelizować. Warto być czujnym. Nie lekceważmy nawet lekkich objawów nieżytu nosa, ponieważ one bardzo często są odpowiedzialne za infekcje uszu.
Jak dbać o prawidłową pielęgnację i higienę uszu?
Higiena uszu zarówno u dzieci, jak i dorosłych jest niezwykle ważna i ma wpływ na wiele czynników i komfort życia. W przypadku dzieci zdrowe uszy to lepszy słuch, rozwój oraz radzenie sobie w szkole lub przedszkolu. Odpowiednia pielęgnacja uszu to podstawowe czynności, które powinniśmy wykonywać, dbając o prawidłowy słuch dziecka. Niestety często się zdarza, że pogorszenie słyszenia nie jest spowodowane czymś poważnym, tylko zatkaniem przewodu słuchowego przez zalegającą woskowinę. Jej nadmiar to dość częsta przyczyna infekcji uszu i gorszego słuchu zarówno u dorosłych, jak i dzieci. W tym przypadku warto się jej pozbyć.
O uszy warto dbać podczas częstego korzystania z basenu i latem, szczegolnie podczas kąpieli w jeziorze lub morzu. Wilgoć w uchu stanowi doskonałe środowisko do rozwoju bakterii i grzybów.
Co robić, kiedy woskowiny w uchu jest zbyt dużo?
Warto jednak pamiętać, że woskowina w uszach musi być, ponieważ naturalnie chroni i nawilża przewód słuchowy. Niestety jej nadmiar nie jest wskazany a wręcz szkodliwy. Problem pojawia się, gdy w uszach nagromadzi się zbyt dużo woskowiny. Może pojawić się wtedy pogorszenie słuchu, czop woskowinowy i stan zapalny uszu. Małe dzieci, które poznają świat i uczą się mówić, mogą mieć problemy z prawidłową nauką wymowy i radzeniem sobie w grupie równieśników. Od czasu, kiedy problemy z uszami zaczęły się u młodszego synka, nauczyłam się bardzo wiele na ten temat pielęgnacji uszu. Niestety nadmiar wydzieliny w jego uchu, często powodowała uczucie zatkanego ucha i gorszy słuch. Denerwował się on, denerwowałam ja, że mnie nie słucha, okazało się, że problemem były zatkane uszka.
Jak pozbywamy nadmiaru woskowiny i czyścimy uszy?
Jak się okazuje, higiena uszu u dzieci jest niezwykle ważna. Na wstęonie napiszę tylko, że do czyszczenia uszu absolutnie nie wolno stosować patyczków. Patyczkiem tylko i wyłącznie możemy oczyścić samą małżowinę, a nie ucho w środku. Dziś to wiem, kiedyś niestety nie miałam tej świadomości. Niestety, kiedy urodziłam starszego syna, sama sięgałam po patyczki do czyszczenia uszu, co było ogromnym błędem. Było to kilkanaście lat temu i nikt mi nie mówił mi, że robię coś złego.
Używanie patyczków może skończyć się nie tylko bólem ucha, ale także: pogorszeniem słuchu, zawrotami głowy, szumami w uszach, a także dyskomfortem związanym z uczuciem zatkanego ucha. Dlatego nie warto aż tak ryzykować? Patyczkami zamiast wyczyścić woskowinę, wpychamy ją do środka. Niestety możemy też podrażnić przewód słuchowy, a przez nieuwagę nawet przebić sobie błonę bębenkową, co może skończyć się niedosłuchem. Na szczęście w przypadku młodszego syna nasz pediatra od razu przestrzegał mnie przed tymi praktykami. A nasza ulubiona Pani doktor uświadomiła mnie, jak nie świadomie mogę wyrządzić krzywdę własnemu dziecku. Oby więcej takich lekarzy.
Jak prawidłowo dbać o higienę uszu?
- Po codziennej kąpieli lub wyjściu z basenu należy dokładnie osuszyć uszka ręcznikiem, aby nie zalegała w nich woda. Z pewnością ułatwimy to sobie, przechylając delikatnie głowę dziecka na bok. Jasiek np. skacze na jednej nodze z przechyloną głową.
- Mycie uszu należy ograniczyć do przemywania małżowiny przy użyciu wody. Najbezpieczniejszy będzie wacik lub palec.
- W przypadku dzieci, które mają tendencję do nadmiernego produkowania woskowiny, tak jak w naszym przypadku warto skonsultować się z lekarzem, który pomoże dobrać odpowiedni preparat do czyszczenia uszu. U nas sprawdza się, Vaxol. W trudniejszych przypadkach lekarz może zlecić czyszczenie uszu przez specjalistę. Na szczęście u nas obyło się bez interwencji lekarza.
Jak działa Vaxol?
Vaxol możemy używać zarówno profilaktycznie, jak i przy korku woskowinowym. Jeżeli stosujemy go profilaktycznie, należy go dawkować 1-2 razy w tygodniu. Vaxol to nic innego jak oliwa z oliwek w formie sprayu, która ma właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze oraz zmiękcza woskowinę w uchu, przez co ułatwia, jej wydostanie się na zewnątrz. Rozpylając substancję aktywną w małych dawkach, bez dużego ciśnienia nie ma ryzyka uszkodzenia błony bębenkowej.
Co mnie przekonało do tego produktu?
Vaxol posiada Rekomendację Polskiego Towarzystwa Otolaryngologów Dziecięcych. Polecany jest zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Jest bezpieczny i można go stosować do regularnej pielęgnacji. Dzięki odpowiednio wyprofilowanej końcówce aplikatora mam pewność, że mogę go bezpieczne dawkować mojemu przedszkolakowi. Polecany jest osobom uprawiającym sporty wodne. Czyli jak najbardziej coś dla nas, szczególnie, jesienią kiedy coraz częściej chodzimy na basen.
Polecany jest przez również przez WOPR oraz Polskie Towarzystwo Pływania Niemowląt. Więcej na temat Vaxolu i pielęgnacji dziecięcych uszu możecie poczytać tutaj – Vaxol. Po ostatniej wizycie u laryngologa jest zdecydowana poprawa. Jaś już tak często nie narzeka na zatkane ucho. W sumie dokąd używamy tego preparatu, nie mamy już tak często problemów z uszami Jasia, a i wydzieliny w uszach jest zdecydowanie mniej. Preparat chroni i naturalnie oczyszcza uszy mojego syna.
W dbaniu o prawidłowych słuch u dziecka i #zadbaneuszka bardzo ważna jest profilaktyka. Każdy ból ucha powinien być skonsultowany z lekarzem. Nie należy dopuszczać do przedłużających się infekcji i zadbać o całkowite wyleczenie błahych z pozoru infekcji, takich jak katar, infekcje górnych dróg oddechowych. Warto zadbać o poprawę odprności organizmu. Mniej infelcki, mniej problemów z uszami.
Jeżeli podejrzewacie, że dziecko może mieć problemy ze słuchem, warto porozmawiać z pediatrą. My po bilansie 6-latka otrzymaliśmy skierowanie do audiologa na badanie słuchu. Oczywiście poszliśmy prywatnie. Pani doktor coś się nie spodobało oodczas kontroli i wolała to sprawdzić. Okazało się, że problemem jest zalegająca wydzielina w uchu.
Uwaga! Na wizytę u laryngologa, otolaryngologa lub audiologa w Łodzi trzeba się trochę wyczekać. Wiem że to powszechny problem, niestety przy problemach z uszami czekanie na wizytę miesiac lub dwa to ogromny problem. Jednak mimo problemów z zapisami do laryngologa, audiologa, warto pamiętać, że wczesne wykrycie jakichkolwiek nieprawidłowości, może uchronić dziecko przed trwałym uszkodzeniem słuchu oraz umożliwić mu prawidłowy rozwój. Jeżeli obawiacie się samego badania, to nie ma, czego. Trwa dosłownie chwilę, jest całkowicie bezpieczne i bezbolesne. Mój przewrażliwiony przedszkolak, zniósł je bardzo dzielnie.
Czy kiedykolwiek Wy lub Wasze dzieci mieliście problemy z uszami? Jak wygląda dostęp do lekarzy specjaistów?
*Uwaga! Powyższe porady są jedynie opisem naszych doświadczeń i przeżyć. Z pewnością nie mogą zastąpić wizyty u specjalisty. W przypadku problemów ze zdrowiem czy to swoim, czy u dziecka, należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem
*Partnerem wpisu jest firma Vaxol
Jako córka laryngologa, od najmłodszych lat musiałam uczyć się odpowiednio dbać o uszy. I to zostało mi do dzisiaj! 🙂
Słuch jest bardzo ważny, więc o uszy trzeba dbać 🙂
ja sama często mam problemy z uszami, ale dzieciom moim na szczęście nic w tym temacie się nie dzieje
Na szczęście nie mam problemów z uszami 🙂
Profilaktyka w tym zakresie jest bardzo ważna, regularne badania wyłapują wszelkie nieprawidłowości, nawet po pozornie drobnych chorobach.
Nie znam się na maluchach, ale tak jak ze wszystkim trzeba dbać o ich zdrowie.
Nadmiar woskowiny w uszach może wskazywać na brak omega3 w organizmie.
Na szczęście nie mieliśmy takich problemów, może też dlatego, że nasz pediatra od początku uczulał nas na to, jak dbać o dziecięce uszy.
Dziecięce uszy są tak bombardowane ze wszystkich stron, że nie trudno im zaszkodzić. A Vaxol jest super.
My mamy notoryczny problem z czopem woskowym w jednym uchu
Spróbujcie może u Was też podziała, u nas jest o niebo lepiej.
no pewnie, że o czystość uszu trzeba dbać i nadmiar woskowiny nie jest dobry dla uszu. my w domu usuwamy woskowinę olejkami. wpsikujemy je do uszu w sprayu Fonix, taki w zielonym opakowaniu. świetnie radzi sobie z problemem woskowiny i powoduje, że można łatwo i regularnie dbać o czystość uszu.