Oszczędzanie to bardzo trudna sztuka, której jednak warto się nauczyć. Wiem że bardzo dużo rodzin zadaje sobie pytanie, jak oszczędzać na co dzień i zadbać o domowy budżet? Panowanie nad domowym budżetem w tym oszczędzanie bardzo często wymaga od nas rozsądku, pomysłowości oraz umiejętności rezygnacji z pewnych rzeczy lub atrakcji. W sumie chyba nie ma pieniędzy, których nie umielibyśmy wydać? Jednak musimy pamiętać, że nie wszyscy mamy taką samą sytuację materialną. U jednego dochód na 4-osobową rodzinę może wynosić od 2 do 3,5 tys. zł albo i dużo mniej, natomiast u innego będzie to 20 tys. Warto analizować wydatki, a przede wszystkim wyznaczyć sobie cel, na który oszczędzamy. Wówczas łatwiej się zmobilizować do oszczędzania!
Jak oszczędzać na co dzień i zadbać o domowy budżet?
Z pewnością każdy z nas, znając swój budżet, sam wie, na ile może sobie w danym miesiącu pozwolić. Dlatego bardzo ważne jest to, by podczas oszczędzania wypracować swój własny plan oszczędnościowy, aby nie przejadać wszystkiego. Dziś podzielę się z Wami moimi sprawdzonymi sposobami na oszczędzanie na co dzień. Zobaczcie, w jak prosty sposób można zaoszczędzić i to całkiem sporo! Nie zawsze jest to nasza wina, że nie zarabiamy więcej. W życiu są różne sytuacje losowe, które mogą uniemożliwiać podjęcie lepiej płatnej pracy. Z pewnością najlepszym sposobem na poprawę sytuacji finansowej jest zwiększenie przychodów w gospodarstwie domowym, nie zawsze to jednak możliwe. Dlatego warto poczynić inne kroki!
Moje sprawdzone sposoby na oszczędzanie!
Oszczędzanie na co dzień krok po kroku! Warto robić codzienne zakupy za gotówkę. Płacąc kartą, tak naprawdę często nie mamy świadomości, ile pieniędzy ubywa nam z karty. Nie widzimy ich fizycznie, więc ich wydawanie aż tak bardzo nie boli. Wystarczy ustalić miesięczny limit na ogólne zakupy, wypłacić odpowiednią ilość gotówki i starać się w zmieścić w tym budżecie. Niektórzy twierdzą, że jest to działanie tzw. psychologiczne i chyba trzeba się z nimi zgodzić. Płacąc gotówką, widzimy, ile wydajemy na podstawowe zakupy, wtedy kiedy gotówki ubywa w szybkim tempie, będziemy w stanie zrezygnować z impulsywnych zakupów.
W ramach akcji oszczędnościowej robiąc codzienne zakupy, warto kupować np. tańsze zamienniki, produkty n ie koniecznie firmowe i najdroższe oraz i korzystać z promocji. Z ich wyłapaniem nie ma aktualnie chyba największego problemu, ponieważ z każdej strony jesteśmy zasypywani informacjami o promocjach w supermarketach i sklepach osiedlowych. Czasem warto kupić coś taniej na zapas. Mowa tu o środkach czystości, proszkach do prania i oczywiście jedzeniu, które zbyt szybko się nie psuje. Kawa, herbata, kasze, ryże itp. Gotuj w domu i rób przetwory na zimę. Dużo taniej i zdrowiej.
Analiza stałych wydatków, prąd, czynsz, ubezpieczenia i telefon itp.!
Jak oszczędzać na rachunkach? Z pewnością rachunki stałe za mieszkanie, prąd i wodę w każdym miesiącu zazwyczaj są do takie same i tu nie ma jak poczynić oszczędności. To być może taryfa u operatora telefonii komórkowej, opłata za Internet lub telewizję jest wygórowana? Wiem, że tę samą usługę można mieć za 25 zł lub za 50 zł u innego, lub nawet tego samego operatora. Dalego warto przyjrzeć się rachunkom za telefon, zobaczyć co u konkurencji, czy przypadkiem nie mają dla nas lepszej oferty. Naprawdę wciąż bardzo dużo osób płaci za dużo za abonament, telefoniczny lub internetowy zupełnie niedostosowany do potrzeb swoich i swojej rodziny. Zmniejszając te wydatki, można naprawdę odłożyć całkiem pora sumę. Policzmy zatem: 25 zł miesięcznie razy 12 miesięcy daje kwotę 300 zł oszczędności.
Wsiąć na rower, skuter lub hulajnogę
Te środki transportu szczególnie polecam w okresie wiosna-jesień. Może warto zastanowić się nad kupnem roweru, hulajnogi lub skutera. W zależności od tego, jaką trasę mamy do pokonania do pracy, szkoły. Wszystko po to, by oszczędzać na dojazdach. Z pewnością wyjdzie nam na zdrowie. Codzienna dawka ruchu i oszczędność na siłowni. Jak ostatnio mogliście zauważyć ceny benzyny i oleju napędowego szybko idą w górę, zastanawiam się, do jakiej cyfry dojdą. Jeżeli nie rower i skuter to może warto rozważyć wymianę auta na mniejsze i bardziej ekonomiczne. Warto wspomnieć, że oszczędne samochody zazwyczaj mają mniejszy silnik i idealnie nadają się do jazdy po mieście. Nowoczesne silniki, z pewnością zapewniają sporą oszczędność paliwa podczas podróży. Pod warunkiem, że nie pędzimy jak szaleni.
Tankuj taniej, oszczędzaj i korzystaj z bonusów
Zbieraj punkty lojalnościowe na stacji benzynowej i płać mniej? Punkty można wymieniać na nagrody, a tankować taniej można na wielu stacjach benzynowych, mając np. kartę dużej rodziny lub robiąc zakupy w hipermarkecie. Często spotykam się z rabatami na stacji benzynowej, która przynależy do dyskontu. W ten sposób miesięcznie można zaoszczędzić od kilku nastu do kilkudziesięciu złotych.
Wymień stare na nowe
Nie wyrzucaj rzeczy, których już nie potrzebujesz. Warto spróbować je odsprzedać dalej. My ostatnio przed remontem mieszkania w ten sposób odzyskaliśmy na zakup nowych mebli kwotę 1.800 zł. Całkiem spora sumka! Czasem to, co nam się nie przyda innym ludziom może służyć jeszcze długie lata. Odsprzedawanie używanych rzeczy np. w Internecie to jakby zdobywanie dodatkowych pieniędzy do rodzinnego budżetu. Wystarczy, że zrobicie zdjęcia i dacie ogłoszenie o sprzedaży. Warto pamiętać, że bez rejestrowania działalności gospodarczej możemy odsprzedać każdą rzecz, którą mamy w domu od co najmniej 6 miesięcy od czasu zakupu, otrzymania bez płacenia dodatkowego podatku.
A może lokata?
Z pewnością jeszcze kilka lat temu lokaty były całkiem dobrym sposobem na pomnażanie oszczędności. Ostatnio jednak sytuacja o tyle się zmieniła, że pieniądze na lokatach nie tracą na wartości, generują mały, bo mały zysk, ale są na jakiś czas jakby zamrożone. Więc suma ostatecznie ich nie wydajemy. W ostatnich latach oprocentowanie w moim banku jest na poziomie 0,5%, więc majątku na tym się nie zrobi. Z pewnością założenie takiej lokaty to mniejsza pokusa, by wydać pieniądze, które mamy na zwykłym rachunku.
Remonty we własnym zakresie!
Tu akurat jestem mistrzynią, jeżeli chodzi o minimalizowanie wydatków związanych z remontem. Zazwyczaj staram się naprawić to co jeszcze jest dobre, pomalować meble i odświeżyć całość wydając tak naprawdę na puszkę farby i swój własny czas. Zazwyczaj większość prac remontowych ogarniamy sami lub po znajomości, korzystając z usług znajomych, rodziny. Nie mając kupki pieniędzy można samemu odświeżyć mieszkanie i nie płacić grubej kasy fachowcom. Choć zazwyczaj trwa to o wiele dłużej.
Wyjazdy wakacyjne poza sezonem
Uwielbiamy wyjeżdżać i zdarza się nam kilka razy w roku wyjechać na krótki wypoczynek. Są to zazwyczaj wyjazdy poza szczytem sezonu i są sporo tańsze. Nie stać nas na 2 tygodnie w Hiszpanii za to stać nas na 2-3 wyjazdy w Polskę. Korzystamy czasem z karty dużej rodziny więc do muzeum, kina itp. często wchodzimy za niewielkie pieniądze. Dla niektórych wyjazdy poza sezonem są bez sensu, a my wręcz uwielbiamy tą ciszę i spokój. Jak widać na wyjazdach też można oszczędzać.
Przechowuję nie marnuję!
To nic innego jak świadome planowanie i robienie zakupów oraz odpowiednie przechowywanie żywności . Planując zakupy i robiąc je siadoie unikam marnowania jedzenia. Poruszałam ostatnio ten temat u siebie na blogu. Robiąc świadome zakupy, odpowiednio je przechowując po to, by uniknąć ich zepsuciu, zapewnia nam całkiem spore oszczędności. U nas w domu naprawdę sporadycznie zdarza się cokolwiek wyrzucić. Tak naprawdę zmarnowane pieniądze to wszystko to, co wyrzucamy do kosza. Myślę, z podobnie jak my nie lubicie marnować jedzenia i w ten sposób tracić pieniędzy, które można spożytkować inaczej. Warto zakupy tak naprawdę robić z listą, unikniemy kupowania niepotrzebnych produktów. Kupując w promocji również czynimy oszczędności. Co istotne Gotujemy sami, nie kupujemy gotowego jedzenia, które zazwyczaj jest dwa razy droższe.
Czy zawsze da się coś oszczędzić?
Może i nie zawsze ale warto o to zabiegać. Warto spróbować cokolwiek zaoszczędzić każdego miesiąca i zobaczyć ile udało się odłożyć po 6 miesiącach. Warto oszczędzać również po to by oszczędności uczyć własne dzieci. Może to być 100, 50 lub choćby 20 zł. Zawsze to jest coś! Odmawiając sobie np. chwilowych przyjemności można oszczędzić na jakiś inny cel. Np. wyjście do kina, teatru lub odkładać na wakacje, lub ferie. My w ten sposób na ferie odkładamy cały rok. Jak widzicie można zapanować nad wydatkami i domowym budżetem. Na początek wystarczy zrobić analizę przychodów i kosztów stałych i sprawdzić ile tak naprawdę zostaje nam na życie. To jak utrzymać budżet domowy w ryzach i jak zaoszczędzić na co dzień każdy z nas musi wypracować sobie sam?
Być może te kilka wskazówek komuś się przydadzą. Wiem, że odłożenie określonek kwoty w ramach oszczędzania na konkretny cel cieszy dwa razy bardziej. Muszę też napisać, że wiem, że dzięki mojej pracy i oszczędnościom, jakie poczyniłam ostatnio, udało mi się zrobić remont w dużym pokoju, który od lat już prosił się o zmiany. Dzięki zmianom w domowym budżecie i liczeniu ile wydajemy na co dzień. Wiemy też, ile pieniędzy wydaliśmy i ile mieliśmy przychodu oraz na możemy sobie jeszcze pozwolić. To tylko tyle i aż tyle !
A tak na koniec jeszcze jedna rada. Jako że mój blog ma charakter rodzicielski, więc rozmnażacie się kochani, bo kto mnie będzie czytał? Pomijając takie oczywistości jak 500+, już trójka dzieci daje nam masę zniżek. Tanio chodzimy do kina, do zoo, na basen, dzieci mają darmową komunikację miejską i wiele innych. Karta Dużej Rodziny naprawdę się opłaca. A więc do roboty kochane mamuśki 🙂
P.s Widziałyście już przesyłane przez Z.U.S symulacje waszych emerytur? U mnie wygląda to wręcz głodowo, u Was pewnie podobnie? Pamiętajcie, dzieci to najlepszy fundusz emerytalny 🙂
A Wy, macie sprawdzony sposób na oszczędzanie? Oszczędzacie czy nie macie takiej potrzeby?
Źródło zdjęć: pixabay.com/pl/
To prawda, płacą karta nie zwracamy takiej uwagi na wydawane kwoty. Czasami jestem bardzo zaskoczona z wydatków poprzez kartę 😉 z gotówką zakupy są oszczędniejsze 🙂 Warto analizować co się kupuje i wyznaczyć sobie cel, na który oszczędzamy. Wówczas łatwiej się zmobilizować 🙂
Remonty we własnym zakresie są u nas od lat 😉
To tak jak u nas. Właśnie od 2 tygodni jestem na placu boju. Remont trwa w najlepsze, ale to co zrobię sama cieszy dwa razy bardziej.
Nigdy tak na to nie patrzyłam. Muszę zacząć tak robić i patrzeć czy to się sprawdza 😉
A ja jestem ewenementem, zawsze więcej wydaję płacąc gotówką, mam aplikację banku pod palcem i zawsze mi piszczy jak płącę, gotówkę wydaję lekką ręką
Staram się oszczędzać choć nie zawsze jest łatwo. Tym bardziej gdy zdarzają się sytuacje losowe, na które nie mamy wplywu. Gdy idę po coś do sklepu, sprawdzam ceny, skład itp. ale zadaje sobie też pytanie „Czy jest to coś, co naprawdę jest mi potrzebne?” Jeśli nie jest to nic priorytetowego-odkladam.Czesto gotuje aby np.obiadu starczyło na dwa dni lub z rosołu na drugi dzień robię pomidorową.Nie lubię marnować jedzenia.
Faktycznie, płacąc kartą jakoś tak lekko idzie 🙂
Często oszczędności finansowe można powiększyć tam, gdzie się na pierwszy rzut oka nie spodziewamy, kiedy indziej to oszczędności czasowe stają się najbardziej opłacalne. 🙂
Ja nie jestem jakąś maniaczką oszczędzania, czesto ulegam zachciankom – ale mamy żelazne nienaruszalne zapasy na kontach oszczędnościowych i kupuję dużo używanych rzeczy, które zdecydowanie mniej kosztuja.
Remonty robimy sami, samochód choć ogromny okazał się oszczędniejszy niż mała popierdółka, którą mąż jeździ do pracy 😉
O tak, trik psychologiczny z gotówką zamiast karty zawsze na mnie działa 😉
oj tak karta nas gubi…świeta racja- nie widzimy to nam nie żal- ja od jakiegoś czasu płace gotówka i jest o wqiele lepeij. Zawsze mam liste na zakupy- nie kupuje zbędnych rzeczy. Staram sie oszczędzać na ciuchach , rzeczach typu gadzety alke nigdy na zdrowiu:) Mniej więcej zapisuje sobie co i ile i tak co miesiac sprawdzam stałe opłaty i dodatki.
Ja z sugerowanej emerytury nie wyżyje 🙁
CHetnie zakupilibyśmy bardziej oszczędne autko, na benzyne 🙂
Mój mąż śmieje się, że jestem strażnikiem naszego konta, bo jestem naprawdę oszczędną osobą. Są oczywiście sprawy, na których nie oszczędzam, ale na pewno nie robię zakupów pod wpływem emocji.
Ja ogólnie oszczędzam, chyba jednak głównie na ubraniach 🙂 Z tym że mój mąż nadrabia za mnie…. 😉
To mamy podobne podejście do życia i oszczędzania 🙂
Bardzo dobry i merytoryczny wpis
Ja i oszczędzanie to dwa różne światy i choć czasami naprawdę postanawiam oszczędzać, to nigdy mi nie wychodzi 😉
Jeszcze ‚przed dziećmi’ oszczędzałam cały czas – prawie zawsze miałam dwie prace i dużo ‚nadprogramowych’ pieniędzy. A po dzieciach? Nie mam z czego oszczędzać hahaha:)
Sama ta kwestia płacenia karta czy gotówką już była bardzo dobra i pomocna, bo myślę że masz rację i dlatego zaraz nawet pójdę wypłacić gotówkę z bankomatu.
Ja zacząłem odkładanie od wypisywania wszelkich osobistych wydatków do arkusza kalkulacyjnego oraz przypisywania ich do kategorii takich jak płatności, posiłki czy przyjemności. Na koniec miecha widać na co wydajemy więcej aniżeli powinniśmy oraz można owe koszty zacząć redukować. Zalecam każdemu dlatego że nawet nie zdajemy sobie sprawy jak dużo co miesiąc przeznaczamy na nasze kaprysy.
Bardzo dobry artykuł. Coś czuję, że oszczędzanie będzie teraz tematem na topie.
Bardzo ciekawe porady i spostrzeżenia co do oszczędzania i planowania finansów. Osobiście jestem zwolennikiem sprytnego planowania swojego budżetu domowego. Lubię tematykę finansów i oszczędzania. Przy dobrym rozeznaniu w finansach nawet płatności kartą nie będą już aż tak straszne ;).Czasem poświęcona chwila na analizę naszej sytuacji i proste narzędzia do budżetu domowego dają naprawdę świetne efekty. Aczkolwiek wiadomo, we wszystkim wymagana jest regularność i trzymanie się wytyczonych sobie zasad. Oszczędzać warto i warto tego uczyć innych! Powodzenia dla wszystkich „Ciułaczy” :)!
Świetny wpis i bardzo ciekawe porady! Na pewno warto je zastosować w swoim domowym budżecie, aby oszczędzanie stało się jednym z podstawowych elementów 🙂
Mimo że nie zawsze da się oszczędzać to warto próbować szukać możliwości oszczędzania i zbierania kapitału na „gorsze czasy”. Ciekawe porady, które na pewno warto wdrożyć w życie
Ciekawe pomysły, na pewno wiele osób powinno mieć takie podejście do finansów, wiele osób nie myśli o oszczędzaniu.
Bardzo ciekawy artykuł, szczególnie te kwestie remontowo-meblowe bardzo na czasie, bo ceny tych produktów i usług wzrosły ostatnio. Od siebie dodam, że warto korzystać ze specjalnych aplikacji zakupowych oferujących konkretny cashback np. 3-5% od zakupu. Nie będę pisał nazwy, żeby nie robić reklamy, ale każdy może sobie sprawdzić 🙂