Misie to zabawki, które uwielbiają chyba wszystkie dzieci, i te nowiutkie śliczne pluszowe i te wygrzebane gdzieś na strychu u babci. Wszystkie sprawiają, że i w nas rodzicach budzi się dziecko i wracamy wspomnieniami do własnego dzieciństwa. Miś towarzysz codziennych zabaw, z który często dzielimy się radościami i smutków, miś, do którego zawsze można się przytulić. Mis powiernik naszych marzeń i tajemnic. W naszym domu jest ich kilka, choć ten najważniejszy dla Jasia niestety zaginął i już się nie odnalazł, mam tylko nadzieję, że jest dla jakiegoś dziecka kimś ważnym.
Każdy z opisanych misiów jest wyjątkowy, i każdy pochodzi z innego kraju. Każde opowiadanie to przygody innego misia i jego przyjaciół oraz spotkanie z kulturą i zwyczajami danego kraju lub kontynentu, w którym on mieszka. Dzięki nim dzieci zjedzą podwieczorek z Promykiem i o 17 wypiją z nim herbatkę, w rawdziwej porcelanowej filiżance, którą możecie zakuić u nas w Polsce, nie trzeba wyjażdżać do Angli. Prawdziwą porcelanę znajdziecie na https://www.bellodecor.com.pl/. Własnie o piciu herbatki w Angli jest pierwsze opowiadanie o misiach. Tam jest to codzienny rytuał.
Cała książka to opowieść o pięciu misiach: Promyku, Nao, Melino, Maju Dzi oraz Blue. Jednak nasz ulubiony miś to Promyk, który mieszka w Londynie niedaleko wielkiego Big Bena. Mój syn pierwszy raz usłyszał o wielkim zegarze właśnie z tej książki. Promyk jest bardzo wrażliwy na cudzą krzywdę. Dlatego też w czasie swojej samotności zaprasza wróble na ciasteczka i ciepłą wodę. A dlaczego je zaprosił i co jeszcze wspólnie ze swoja opiekunka zrobili dla biednych wróbelków? Więc razem ze swoją przyjaciółką i jej tatą przygotowują karmnik dla ptaków, aby te zimą nie musiały być głodne. W kolejnych opowiadaniach dzieci z małym Płatkiem nauczą się pływać, lub wybiorą urodzinowy prezent z misią Milusią, potem poznają misia Petita i odważnego Figielka.
„Herbatka u Promyka i inne opowiadania” to świetna książka, w której nie zabrakło ciepłych historii o misiach, których z dziećmi łączy bardzo wiele. Jednak taka najważniejsza więź, jaka ich łączy taka niepowtarzalna, która rozwija dziecięcą wyobraźnie oraz uczy jak panować nad negatywnymi uczuciami. Oraz tego jak pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebują. Wszystkie opowieści o misiach bardzo przypadły nam do gustu i wracamy do ich lektury. Jednak zdecydowanie najbardziej Jaskowi do gustu przypadło opowiadanie o Promyczku i o Blue i duchach. Nie opowiemy Wam całej książki, bo przecież cóż to by było później dla Was za czytanie gdybyście poznali przygody wszystkich Misiaków.
Jest to książka, w której każda misiowa przygoda zawiera sporo informacji o kulturze kraju, w którym mieszkają bohaterowie, przez co przybliżają dzieciom różne zwyczaje. Opowieści o misiach mogą być pretekstem do podobnych zabaw z maluchami. My dziś z Jasiem poszliśmy nasypać ziarenek do karmnika powieszonego na pobliskim drzewie. Całość uzupełniają przepiękne ilustracje, które bardzo spodobały się Jasiowi. Duża czcionka sprawia, że super się ja czyta przy zapalonej lampce przed zaśnięciem. „Herbatkę u promyka i inne opowiadania” polecam dzieciom zarówno przedszkolnym jak i w pierwszych latach szkoły podstawowej. Teraz nie mamy wyjścia, więc musimy sięgnąć po kolejne książki z serii „Bajki o misiach” a są jeszcze kolejne trzy do przeczytania. Cudowna lektura przed snem.
„Herbatka u Promyka i inne opowiadania”
Autor: Aniela Cholewińska – Szkolik
Ilustracje: Marta Kurczewska
Rok wydania: 2015
Oprawa: Twarda
Liczba stron: 48
Format: 19,5X24 Cm
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Cena katalogowa: 16,99zł
Polecamy pozostałe części, sa naprawde mega sympatyczne 🙂
Cała seria wygląda super, dziękuję pierwsza cześć skradła nasze serducha.
Kolejna świetna książeczka 🙂 a Wasza biblioteczka to już chyba pęka w szwach 😀
Kupiliśmy kolejna półkę w Ikei.
Ależ cudowne książeczki. Nie wiem, gdzie Wy mieścicie te wszystkie wspaniałe pozycje ?
U nas jest mały pokoik, więc ciężko się pomieścić,
ale na książeczki zawsze znajdziemy miejsce ☺
Moja córka ma wiele książek, trzeba dostawić nową szafkę do pokoju.