W pielęgnacji skóry najważniejsze jest jej odpowiednia pielęgnacja i nawilżenie. To, że się starzejemy i starzeje się nasza skóra nie jest tajemnicą. I jest to proces zupełnie naturalny, na który niestety nie mamy wpływu. Jednak mamy wpływ na to jak zadbać o nią by jak najdłużej cieszyć się jej zdrowym i pięknym wyglądem. Odpowiednio nawilżona skóra twarzy wygląda zdrowo i świeżo, a my czujemy się pięknie. W tym na pewno pomoże nam odpowiednia pielęgnacja skóry. Coraz bardziej popularne dermokosmetyki, to kosmetyki dermatologiczne. Są przeznaczone do pielęgnacji skóry zdrowej bez problemów, ale również doskonale sprawdzają się w pielęgnacji skóry z problemami. Zazwyczaj są one sporo tańsze od markowych kremów kupowanych w drogeriach i aptekach.
Oeparol Hydrosense to seria dermokosmetyków, która pozbawiona jest parabenów. W swoim składzie zawiera połączenie kwasu hialuronowego oraz oleju z wiesiołka. Zestawienie tych składników podobnież powoduje zmniejszenie utraty wody i zatrzymywanie jej w naskórku. Skóra jest lepiej nawilżona, wygląda świeżo i zdrowo. Takie między innymi są też obietnice producenta, a jak sprawdzają się kosmetyki Oeparol u mnie?
Intensywnie nawilżający krem ochronny SPF15
Krem jest niezwykle delikatny o bardzo lekkiej konsystencji, która sprawia, że kremu po nałożeniu go na twarz praktycznie się go nie czuje. Krem nie zapycha porów i daje uczucie doskonale nawilżonej skóry. Przy regularnym stosowaniu przesuszona skóra powoli nabiera zdrowego wyglądu, jest delikatniejsza i mniej wysuszona. Pierwsze efekty można zauważyć już po ok. miesiącu. Sama używam go już ponad miesiąc, choć szalonej różnicy jeszcze nie widać dam mu szansę i pozostanie ze mną kolejny miesiąc. Nie tak do końca odpowiada mi jego zapach, jak dla mnie pachnący apteką, szpitalem jednak można się do niego przyzwyczaić. Krem zamknięty w zmyślnym okrągłym białym pudełeczku. Na które czai się już mój synek.
Płyn ma bardzo delikatny i dość przyjemny zapach i co jest dla mnie jest bardzo ważne, dość dobrze usuwa makijaż twarzy poza jednym małym mankamentem ale o tym za chwilę. Skóra po użyciu płynu jest odświeżona i bez uczucia ściągnięcia. Producent zapewnia nas, że płyn dokładnie poradzi sobie z usunięciem makijażu twarzy, niestety tak nie jest. Bo z tuszami wodoodpornymi nie jest w stanie sobie poradzić i to jest jedyny minus dla tego kosmetyku. Jednak chyba większość płynów micelarnych ma z tym problem więc za bardzo bym się do tego nie przyczepiała. Płyn miceralny zapakowany w plastikową butelkę o pojemności 200ml.
Nawilżająco-wygładzający jedwab do ciała
Nie jestem zwolenniczką balsamów, masła do ciała i tego typu kosmetyków pielęgnacyjnych. Uwielbiam za to suchy olejek i to przeważnie tego typu kosmetyków używam do pielęgnacji ciała. Doszukałam się jednak plusów używania tego balsamu i być może będzie on alternatywą dla olejku. Po pierwsze doskonale się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu, co jest niezwykle ważne, jak po kąpieli musimy gdzieś szybko wyjść i trzeba się ubrać. Ma bardzo delikatny zapach, który dosyć długo utrzymuje się na skórze. I chyba faktycznie po regularnym stosowaniu przez ponad miesiąc skóra jest w dużo lepszej kondycji. W składzie balsamu znajdziemy kwas hialuronowy, kwasy omega 6, masło shea i proteiny jedwabiu to składniki, które według obietnic producenta mają zapewnić, że po użyciu balsamu nasza skóra będzie odpowiednio nawilżona, piękna i gładka. Myślę, że w tym przypadku obietnica producenta została spełniona.
Dermokosmetyki Oeparol Hydrosense – czy warto było? Dermokesmetyki Oeparol po miesiącu używania ich na skórze, która zazwyczaj jest przesuszona i odwodniona wypadły dość dobrze. Moja skóra nie jest już tak strasznie ściągnięta i sucha. Może to również dlatego, że zwracam szczególną uwagę na ilość wypijanych przeze mnie płynów w ciągu dnia. Jeśli szukacie dobrych i niedrogich kosmetyków nawilżających, to z pewnością mogą to być właśnie te kosmetyki. Nie wiem, czy można spodziewać się po nich efektu łał i natychmiastowej poprawy kondycji skóry, cudów się nie spodziewałam. Jednak myślę, że doskonale się sprawdziły w codziennej pielęgnacji mojej nieco przesuszonej skóry.
Jest tych nowych kosmetyków tyle, ze ja się powoli gubić zaczynam. Płyn miceralny mnie zainteresował. Pokochałam ten kosmetyk:)