Lubię takie rzeczy, które można zrobić szybko, a ich wykonanie nie wymaga dużego zachodu. Dla dziecka, dużo frajdy i rewelacyjnej zabawy, a ja mam chwilę wolnego czasu na wypicie kawy. Za czasów, kiedy ja byłam dzieckiem, uwielbiałam kleić, wylepiać i robić inne cuda plastyczne i tak mi zostało. Z tym że teraz robie to z moim smykiem. Choć takich mas się wtedy nie robiło i musiała mu wtedy wystarczyć plastelina lub masa solna. Dziś proponuję Wam kolejny sprawdzony przeze mnie i przez Jasia przepis na aksamitną masę do wycinania, wykrawania, wyklejania, pracy małyc rączek i tworzenia wspaniałych arcydzieł. Aksamitna masa plastyczna DIY gotowa zaledwie w 3 minuty,  z odżywki do włosów i mąki ziemniaczanej. Ostatnio po raz kolejny kupionej przez pomyłkę.

Aksamitna masa plastyczna DIY gotowa zaledwie w 3 minuty

Ta zdecydowanie jest dużo milsza w dotyku od typowej domowej ciastoliny lub masy solnej, przepis, na ciastolinę domową znajdziecie we wpiscie (Ciastolina domowa na 2 sposoby-klik). Uwielbiamy wszelkiego rodzaju zabawy paluszkowe i takie, które zmuszają małe łapki do pracy i prawidłowego rozwoju. Rozwój motoryczny dziecka jest niezwykle ważny i należy o tym pamiętać.  Warto poświęcać swój czas na takie zabawy z maluchami.

Aksamitna masa plastyczna DIY gotowa zaledwie w 3 minuty

Aksamitna masa plastyczna DIY gotowa zaledwie w 3 minuty

Składniki:

  • Odżywka do włosów 250 ml lub balsam do ciała.
  • Mąka ziemniaczana ok. 400-450gram.
  • Olej około 4-5 łyżek, dzięki niemu masa jest bardziej plastyczna.
  • Kolorowe barwniki, ja kupiłam spożywcze i barwią wszystko wokoło.

*Jeżeli mamy mniej odżywki lub więcej to zmieniamy proporcje mąki ziemniaczanej, odpowiednio do odżywki.

IMG_9101

IMG_9110

IMG_9116-crop

 Aksamitna masa plastyczna DIY gotowa zaledwie w 3 minuty

IMG_9083

Przygotowanie masy:

Do miseczki wsypujemy mąkę ziemniaczaną, potem dodajemy odżywkę lub balsam do włosów, olej i mieszamy przez chwilę. Jeżeli mamy ochotę zabarwić masę na różne kolory, to dzielimy ja na tyle części ile mamy barwników i wyrabiamy masę z barwnikiem. Z kolorową zdecydowanie można bardziej poszaleć. Masę spokojnie można przechowywać w zamknietych pudełeczkach. Jeżeli masa zacznie twardnieć, należy dodać trochę odżywki do włosów.

IMG_9118

Aksamitna masa plastyczna DIY gotowa zaledwie w 3 minuty

Zapraszam również na inne wpisy z  cyklu  DIY kreatywnie z dzieckiem. Niebawem pojawi się nasz tekturowy stragan na zakupy i wiele innych propozycji na zabawy z dziećmi więcej naszych prac i pomysłów znajdziecie w zakładce na blogu.

IMG_9119-crop

IMG_9120-crop

IMG_9122

Na pewno  będą przydatne foremki do wykrawania kształtów, wałek i inne gadżety do wykrawania.

IMG_9133

IMG_9136

IMG_9138

IMG_9140

IMG_9148

IMG_9150

IMG_9152

IMG_9153

Musicie tylko pamiętać o bałaganie, który powstaje w czasie tych prac ręcznych, oczywiście jest on do ogarnięcia. Miłej zabawy. Zanim się pożegnam, chciałam prosić o podzielenie się tym wpisem ze światem. Jeśli uważasz, że Twój czas nie został zmarnowany, udostępnij go dalej niech i inni mają możliwość poznania ciekawej zabawy z dzieckiem.

(Nasze pomysły na prace ręczne DIY-KLIK)

 

Jak masa będzie zbyt krucha, to należy dolać większą ilość balsamu, oliwki lub oleju. Będzie bardziej elastyczna.

Prawda, że proste? To jak spróbujesz? ?

46 thoughts on “Aksamitna masa plastyczna DIY gotowa zaledwie w 3 minuty”

  1. Bardzo pomysłowe zajęcie, zwłaszcza na zabawę z dzieckiem. Szkoda, że moje umiejętności artystyczne są zerowe, bo na pewno bym się skusiła! Pozdrawiam, K! 🙂

  2. Sądząc po stanie stolika i Jasiowych rączkach to wasze barwniki to jeszcze nie jest level hard. Ja mam takie, że z rąk przez tydzień nie schodzą 🙂 A co do masy to pomysł świetny 🙂

  3. Sama bym się pobawiła taką masą 😉 Super, że jest taka łatwa w przygotowaniu i że się tym dzielisz. Wczoraj miałam spotkanie z dziewczynkami z podstawówki, tydzień temu czytałam bajkę od Mięta w kapeluszu i budzi się we mnie wewnętrzne dziecko ;)))

  4. Napewno skorzystamy! Moja córka uwielbia plasteline i wszystko co z nią związane.. Akurata wszystkie składniki w domu więc jak tylko wstanie bierzemy się za przygotowanie.
    Piękne zdjęcia i bardzo ładny blog. Bardzo przyjemnie się czyta 🙂

  5. Przepięknie ta strona wygląda, aż się ją chłonie oczami! na pewno skorzystamy z Waszego przepisu, choć powątpiewam by wyszło nam tak idealnie jak Wam..ale to nie to się liczy lecz fakt dobrej zabawy i czasu wspólnie spędzonego z dzieckiem 🙂

    ps. dziś z córką planuje zrobić pieski z butelek po jogurtach, które odkryliśmy w Waszym wcześniejszym poście 🙂 zatem dziękujemy za inspirację 🙂

  6. Świetna ta masa. A jakie kolory! Tylko chyba dla mojego młodego jeszcze nie do końca odpowiednia, bo jest na bazie kosmetyku (odżywli lub balsamu), a to jednak chemia, więc dwulatek może się zagapić i zjeść 😀
    Przepis jednak zachowuję na przyszłość, bo takie masy świetnie rozwijają manualnie 🙂

  7. Bardzo fajny przepis! Lubię ciastolinę, ale nie znoszę tego, że tak szybko wysycha i mam wrażenie, że non stop tylko ją wyrzucam… Tutaj dochodzi frajda ze wspólnego tworzenia masy, a potem nie jest szkoda jej wyrzucić. Z pewnością zrobię takie cudo. Muszę tylko kupić te barwniki spożywcze wreszcie 😉

  8. Masa fajna tylko te kolory…. nasze brudza wszystko w stopniu strasznym. Kazde dotkniecie to slad i nie da sie tego umyc mydlem, nie wiem ile beda schodzic…. Mam jakies mega barwniki….

  9. Moja czteroletnia córka uwielbia zabawę masami plastycznymi. Bardzo lubi również pomagać w ich przygotowaniu. Przygotowałyśmy masę zgodnie z przepisem i córeczka była zachwycona. Codziennie pyta mnie kiedy znowu ją zrobimy. Zdecydowanie zaletą jest czas przygotowania. Efektem zabawy był „mały” bałagan, ale dla uśmiechu i szczęścia naszych dzieci zawsze warto 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *